Rosjanie chcą się wynieść z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej do swojej własnej. Właśnie pokazali, jak będzie wyglądać
Rosyjska agencja kosmiczna zaprezentowała dziś dziennikarzom model rosyjskiej stacji, która ma być w niedalekiej przyszłości zbudowana na orbicie. Przedsięwzięcie, co na dziś już nikogo nie powinno dziwić, jest firmowane jako operacja wojskowa.
Rosnące napięcie na linii NATO i Rosji to bardzo eufemistyczne ujęcie sytuacji, w jakiej znalazł się świat po niesprowokowanej i zbrodniczej napaści zbrojnej na Ukrainę. Świat zachodu nakłada na kraj dyktatora Putina kolejne sankcje, mając nadzieję osłabić rosyjską gospodarkę jak tylko to możliwe, co w konsekwencji mogłoby zapobiec dalszym zbrodniom. W odpowiedzi Rosja wycofuje się z współpracy na rzecz podboju kosmosu przez ludzkość. I całkiem na poważnie chce całkowicie porzucić swój wkład w Międzynarodową Stację Kosmiczną.
Czytaj też:
To nie oznacza, że Rosja rezygnuje z badań naukowych na orbicie okołoziemskiej. Te ma umożliwić projektowana właśnie stacja kosmiczna, którą rosyjskie media ochrzciły nieoficjalną nazwą ROSS. Jej wygląd, w formie fizycznego modelu, właśnie został zaprezentowany na odbywających się w Moskwie targach Army-2022.
ROSS, czyli rosyjski konkurent dla ISS. Zobacz, jak wygląda.
Roskmos, czyli rosyjska agencja kosmiczna, powtórzyła deklarację o planach całkowitego wycofania się z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej po roku 2024. ROSS ma być jedynym, póki co, kierunkiem inwestycji agencji w kwestii orbitalnych stacji badawczych. Dla przypomnienia, Rosja od 1998 r. jest jednym z głównych partnerów ISS, do których należą też Stany Zjednoczone, Kanada, Japonia i Unia Europejska. ISS ma funkcjonować przynajmniej do 2030 r., a Rosja wcześniej zapewniała, że nie wycofa się z projektu przed 2028 r.
ROSS ma być wystrzelony w dwóch etapach. Na czym mają polegać i kiedy ma to nastąpić? Na dziś ta informacja nie jest jeszcze jawna. Wiemy tylko, że pierwszy etap obejmuje uruchomienie czterech modułów stacji, drugi kolejnych dwóch i platformy serwisowej. Docelowo ROSS ma być domem dla czworga astronautów. Jak zauważa dumnie Roskomos, stacja pozwoli Rosji na prowadzenie szerzej zakrojonych badań, bo nie będzie musiała dzielić się czasem i zasobami z astronautami z innych krajów.
Rosyjskie media spekulują, że stacja ma być uruchomiona w 2025-2030 r. Na dziś jednak nawet nie została w pełni zaprojektowana. Niektórzy wręcz uważają, że ROSS to materiał propagandowy i że w rzeczywistości do budowy tej stacji nie dojdzie, z uwagi na pogarszającą się sytuację w kraju. Niestety na dziś nie sposób tych informacji potwierdzić.