W Anglii zamykają lotniska ze względu na pogodę. Temperatura roztapia tam nawet pasy startowe
Coraz trudniej w dzisiejszym świecie zaprzeczać zmianom klimatycznym. Człowiek chciałby móc szydzić z wieszczów zagłady, a tymczasem nawet z roku na rok widać zmiany, które zmierzają tylko w jednym kierunku. Kto to widział, żeby w Wielkiej Brytanii, krainie deszczu i ponurości wszelakiej wysokie temperatury i promieniowanie słoneczne dosłownie topiły pasy startowe na lotniskach?
Co gorsza, nie ma w tym ani słowa przesady. Trwająca od kilku dni fala upałów spadła na mieszkańców Albionu bez większego ostrzeżenia. Jeszcze kilka lat temu panujące tam dzisiaj warunki należały do ekstremalnych nawet na południu Europy. Tymczasem dzisiaj Brytyjczycy muszą mierzyć się z tym, że o 5:00 rano temperatura wynosi 27 stopni Celsjusza, a w ciągu dnia przekracza lokalnie nawet 40 stopni Celsjusza.
Jak donosi brytyjski Sky News, w poniedziałek konieczne było przekierowanie samolotów zmierzających na podlondyńskie lotnisko brytyjskich Sił Powietrznych Brize Norton na inne lotnisko, ze względu na to, że pas startowy wskutek ekstremalnych temperatur uległ roztopieniu.
Synoptycy nie mają jednak najlepszych informacji dla Brytyjczyków. Daleko jeszcze do końca fali upałów i sytuacja, póki co może stawać się jedynie poważniejsza. Powierzchnia dróg w niektórych częściach Wielkiej Brytanii przekraczała w weekend 50 stopni Celsjusza, przez co stawała się lepka, miękka i po prostu niebezpieczna.
Rekordowe upały w Wielkiej Brytanii. Spokojnie, będzie tylko gorzej
Prognozowane na ten tydzień temperatury rzędu 40 stopni Celsjusza to dla Brytyjczyków całkowite novum. Nigdy wcześniej nie trzeba było się w tym kraju mierzyć z tak wysokimi temperaturami.
Nic zatem dziwnego, że Met Office, narodowy serwis meteorologiczny wydał już czerwone ostrzeżenie, które oznacza bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia także wśród osób wysportowanych i zdrowych, nie tylko dla osób z grup podwyższonego ryzyka. Zważając na to, że większość domów i mieszkań w Wielkiej Brytanii nie jest wyposażona w klimatyzację, wiele osób po prostu nie ma gdzie się skryć przed ekstremalnymi temperaturami.
Dotychczasowy rekord temperatury w Wielkiej Brytanii został odnotowany w Cambridge w 2019 roku, kiedy to temperatury powietrza sięgnęły 38,7 stopni Celsjusza. W tym tygodniu rekord ten prawie na pewno zostanie pobity.