Koreańskie czołgi K2 w Wojsku Polskim. Są prawdziwymi zabójcami i zastąpią poradzieckie maszyny
Czołg K2 ma być podstawą pancernych wojsk w polskiej armii. Decyzje mają zapaść jeszcze w najbliższych dniach. To nowoczesne czołgi z wieloma zaawansowanymi rozwiązaniami technologicznymi i potężnym uzbrojeniem. Południowokoreański pojazd ma być wyposażony także w polskie podzespoły, a docelowo być produkowany w Polsce. Wersja PL ma mieć amunicję odseparowaną od załogi.
- Jeśli chodzi o wojska pancerne to potrzeby Wojska Polskiego są bardzo duże. Chcemy w krótkim czasie zastąpić czołgi postsowieckie nowoczesnymi pojazdami.
- Mam nadzieję, że w krótkim czasie czołgi K2 trafią na wyposażenie Wojska Polskiego - powiedział minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
- Czołg K2 jest uzbrojony w armatę gładkolufową CN08 120 mm opracowaną przez Hyundai i południowokoreańską Agencję Rozwoju Obrony.
- Pojazd jest wyposażony w automat ładujący i może oddać aż 15 strzałów na minutę. Może strzelać z pocisków, które same znajdują cel.
- Czołg K2 dla Wojska Polskiego ma zostać dostosowany do potrzeb i wymagań naszej armii. Polski model K2 byłby wydłużony o jedną parę kół nośnych z 6 do 7.
Czołg K2 w Wojsku Polskim ma służyć razem z Abramsami. Jeden kontrakt nie wyklucza drugiego. Podkreślił to podczas wizyty w Korei Południowej Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej.
Powiedział on, że obok amerykańskich czołgów Abrams bardzo ważne jest, aby Wojsko Polskie było wyposażone w nowoczesne czołgi, które produkuje Hyundai Rotem.
Rzeczywiście to jest bardzo dobra oferta, także i współpracy z polskim przemysłem. Potrzeby Wojska Polskiego są bardzo duże, chcemy w krótkim czasie zastąpić czołgi postsowieckie nowoczesnymi czołgami. Ważna jest interoperacyjność pomiędzy czołgami Abrams i koreańskimi czołgami K2
- powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej podczas drugiego dnia wizyty w Korei Południowej.
Pod koniec maja, podczas wizyty w Korei Południowej polska delegacja pod przewodnictwem szefa MON rozmawiała o możliwościach współpracy z prezesem i przedstawicielami kadry kierowniczej koncernu zbrojeniowego KAI - Korea Aerospace Industries.
O możliwościach nawiązania współpracy szef MON rozmawiał takze z Lee Yong-Bae, Prezesem Hyundai Rotem - południowokoreańskiej firmy działającej w branży obronnej.
Mam nadzieję, że będzie to dobra oferta i razem z polskim przemysłem zbrojeniowym w krótkim czasie czołgi K2 trafią na wyposażenie Wojska Polskiego
- powiedział minister.
Szef MON podczas wizyty w Hyundai Rotem zapoznał się także z ofertą dotyczącą kołowych transporterów opancerzonych.
Czołg K2
Pancerz czołgu K2 składa się z pancerza kompozytowego i reaktywnego. Grubość pancerza jest podobna do grubości pancerza M1A2 Abrams, ale w porównaniu do prawie 62 ton Abramsa, K2 jest lżejszy i waży 55 ton.
Pancerz reaktywny zastosowano na dość słabo opancerzonych bokach, natomiast pancerz kompozytowy jest najgrubszy na przodzie pojazdu. W najgrubszym miejscu ma być to odpowiednik 850 mm pancernej stali. Zwiększa to między innymi mobilność na polu bitwy i zmniejsza zużycie paliwa przez pojazd.
Czołg K2 jest wyposażony w środki obrony aktywnej. Obrona aktywna obejmuje systemy zamontowane w czołgu, które starają się zmylić lub zniszczyć pociski przeciwnika lecące w kierunku pojazdu.
Systemy obrony aktywnej można podzielić na dwie zasadnicze grupy - "miękką" (soft kill), w której system stara się zmylić nadlatujący pocisk kierowany (ppk), oraz "twardą" (hard kill), która bezpośrednio zwalcza wrogi pocisk przy użyciu własnego antypocisku.
Ponadto K2 ma zamontowany radar o milimetrowy 360 stopni, który może wykrywać nadlatujące pociski oraz śmigłowce, drony i samoloty. Uzyskane w ten sposób dane o celu można przekazać bezpośrednio do systemu kierowania ogniem w celu szybkiej reakcji.
Uzbrojenie czołgu K2
Czołg K2 jest uzbrojony w armatę gładkolufową CN08 120 mm opracowaną przez Hyundai i południowokoreańską Agencję Rozwoju Obrony. W przeciwieństwie do Leoparda 2 czy Abramsa, K2 posiada automat ładujący i szybkostrzelność 15 strzałów na minutę.
Dla porównania, Leopard 2 osiąga dziewięć strzałów na minutę z bardzo dobrym ładowniczym. Autoloader zastosowany w K2 jest bardzo podobny do tego z Leclerca.
K2 posiada również nowoczesny system kierowania ogniem, który umożliwia mu walkę z nisko latającymi śmigłowcami. Ponadto system kierowania ogniem umożliwia automatyczne wykrywanie i śledzenie celów wielkości pojazdu bez interwencji strzelca.
Rodzaje amunicji dostępnej dla armaty 120 mm L/55 obejmują:
- Amunicja K279 APFSDS-T (1760 m/s)
- Amunicja K280 HEAT-MP-T (1400 m/s)
- KSTAM (koreańska amunicja Smart Top Attack). Opracowany przez Agencję Rozwoju Obrony na bazie amunicji SMArt-155. Pocisk wystrzeliwany jest z armaty, rozkłada skrzydła stabilizacyjne i leci po trajektorii balistycznej do miejsca docelowego. Na miejscy rozkłada spadochron dając czas systemowi na skanowanie obszaru docelowego za pomocą radaru fal milimetrowych i czujników podczerwieni. Gdy cel zostanie znaleziony, penetrator uformowany wybuchowo strzela z góry w cel. Dzięki temu K2 może atakować cele, które znajdują się poza linią wzroku np. za wzniesieniem. Jest to amunicja typu odpal i zapomnij, ale istnieje też łącze danych umożliwiające transfer danych z pojazdu. Minimalna odległość do celu to dwa kilometry, maksymalna odległość to osiem kilometrów. Dane dotyczące lokalizacji celu mogą być przesyłane do czołgu poprzez transmisję danych z innych jednostek.
Załogę czołu stanowi trzech żołnierzy - dowódca, strzelec i kierowca. Długość pojazdu to ok. 8 m, szerokość, 3,6 m, a wysokość 2,5 m. Produkcja czołgu rozpoczęła się w 2008 r.
Czołg K2 dla Wojska Polskiego
Czołg K2 dla Wojska Polskiego ma zostać dostosowany do potrzeb i wymagań naszej armii. Polski model K2 byłby wydłużony o jedną parę kół nośnych z 6 do 7, co umożliwiłoby wzmocnienie opancerzenia wieży i kadłuba. W związku z tym zwiększyłaby się także masa pojazdu.
Minister Błaszczak napisał na Twitterze, że współpraca z Koreą Południową "będzie zakładała wysoki poziom polonizacji, który da impuls rozwojowy polskiej zbrojeniówce". Oznacza to zapewne, że czołg będzie wyposażony w wiele polskich podzespołów. Docelowo K2 w wersji PL ma być produkowany w Polsce. Tak zmodernizowany czołg, podobnie jak Abramsy, ma mieć między innymi amunicję całkowicie odseparowaną od załogi.
Szczegóły mamy poznać jeszcze w tym tygodniu.