Empik przyznaje się do pomyłki i usuwa Żurnalistę ze swojego konkursu

Przypomnijmy: Żurnalista zaczynał swoją karierę 5 lat temu jako autor krótkich wierszyków miłosnych. Dzięki wykupowaniu reklam w social mediach zyskał, głównie wśród kobiet, dużą popularność, co zaowocowało wydawaniem książek z podobnymi treściami. Pisał głównie o nieszczęśliwej miłości i swoim nieszczęśliwym życiu od dzieciństwa aż po dziś. Cały czas też ukrywał się pod pseudonimem, nie podawał imienia, ani nie pokazywał swojej twarzy. Tłumaczył, że nie chce, by jego bliscy znali jego problemy, a poza tym tajemniczość to dobry chwyt marketingowy.

Jednak na początku kwietnia ujawniliśmy, kim naprawdę jest Żurnalista i jakie są faktyczne powody jego anonimowości. Okazało się, że mężczyzna od ponad dekady wiódł ciekawe, ale obarczone wieloma błędami, grzechami i oszustwami życie. Regularnie wystawiał ludzi do wiatru, nie oddawał lub nie wypłacał im pieniędzy, nie podpisywał umów, znikał bez słowa, zostawiając innych z długami, straszył, zwodził, blokował, gdzie się dało. Starał się znikać stamtąd, gdzie narobił smrodu i ujawniać się gdzieś zupełnie indziej, odcinając się od przeszłości i grając zdolnego profesjonalistę: a to jako menedżer celebrytów, a to jako wydawca magazynów, a to jako sprzedawca koszulek. Za każdym razem jednak kończyło się kłopotami.

Nawet gdy już został podcasterem - w połowie zeszłego roku - a do jego audycji zaczęły przychodzić gwiazdy z nagłówków portali, dalej oszukiwał. Nie płacił za studio nagraniowe, które wynajmował i uciekał do kolejnego studia, ukrywając się przed poprzednim. Sytuacja powtórzyła się dwukrotnie.

O jego prawdziwej przeszłości nie wiedział nikt: ani jego goście, ani jego słuchacze i fani na Instagramie. Do czasu naszych reportaży.

Od czasu publikacji Żurnalista ograniczył swoją działalność, choć w ostatnich kilkunastu dniach znów wrzuca rozmowy z gwiazdami. Nie wiadomo, czy były one nagrane przed publikacją, czy gwiazdy nie przejmują się tym, że rozmawiają z człowiekiem poszukiwanym przez wielu ludzi i organy państwa.

Wydawało się, że nie przejmuje się tym także Empik, który nominował go w swym konkursie na najlepszy podcast. Zareagowaliśmy na tę sytuację na Twitterze.

Empik w sobotę wyjaśnił, że nominacja wynikała z regulaminu konkursu. W kategorii najlepszy podcast pod uwagę brane były podcasty, które miały określoną liczbę odsłuchów do 31 marca. I faktycznie wtedy organizatorzy mogli nie wiedzieć, kim naprawdę jest Żurnalista. Nasze reportaże opublikowaliśmy na poczatku kwietnia.

Empik jednak przyznał się do błędu i zweryfikował listę nominowanych. “Biorąc jednak pod uwagę naruszenie zasad etyki przez autora po państwa interwencji podjęliśmy decyzję o usunięciu podcastu "Rozmowy bez kompromisów” z konkursu” - napisał Zespoł Empik Go.

AKTUALIZACJA 14 maja 2022, 19:48

Jak dowiedział się Szymon Jadczak z WP, Empik zerwał z Żurnalistą także relacje biznesowe.

Reportaże o Żurnaliście możesz przeczytać pod poniższymi linkami:
"Ja tylko chciałem udawać, że dam radę". Influencer, nieudany menedżer, dłużnik. Kim jest Żurnalista

Faktury na dziewczynę i tajne studio. Oto jak Żurnaliście udało się ukrywać przed komornikami