REKLAMA

Sieć w twoim domu dostanie niezłego kopa. Co trzeba wiedzieć o Wi-Fi 7?

Pierwsze routery z Wi-Fi 7 mają trafić do klientów już w 2023 r. Dzięki nim w ramach sieci domowej będzie można korzystać z bardzo szybkiego połączenia o szybkości do 33 Gb/s, czyli ponad trzykrotnie wyższej przepustowości niż ta osiągana obecnie w ramach Wi-Fi 6.

Co to jest Wi-Fi 7?
REKLAMA

Organizacja zajmująca się rozwojem sieci bezprzewodowych uprościły nazewnictwo kolejnych wersji technologii Wi-Fi. Dzięki temu konsumenci mogą szybko się zorientować, czy ich sprzęt sieciowy obsługuje najlepszy możliwy standard łączności IEEE, czy któryś z poprzednich.

REKLAMA

Czytaj też:

Obecnie topowe jest Wi-Fi 6, nazywane fachowo Wi-Fi ax (lub 802.11ax), wraz z wersją o nazwie Wi-Fi 6E (która dodaje obsługę częstotliwości 6 GHz obok 5 GHz i 2,4 GHz). Na horyzoncie jest już jednak Wi-Fi 7, a pierwsze sprzęty do domów i do firm z jego obsługą powinny pojawić się już 2023 r.

Co to jest Wi-Fi 7?

Podobnie jak to miało miejsce w poprzednich latach, nowa wersja Wi-Fi zwiększa w znacznym stopniu maksymalną przepustowość połączenia w ramach sieci domowej lub firmowej. Tym razem po przejściu z Wi-Fi 6 na Wi-Fi 7 (Wi-Fi 802.11be, Wi-Fi be) możemy spodziewać się trzykrotnego zwiększenia szybkości transferu danych.

Obecnie w przypadku sieci opartych o Wi-Fi 6 i Wi-Fi 6E możemy liczyć na transfery rzędu 9,6 Gb/s przy paśmie 160 MHz. To całkiem sporo, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że dostawcy internetu zwykle i tak zatrzymują się na 1 Gb/s w najwyższym pakiecie, a wyższą przepustowość można wykorzystać tylko lokalnie.

Mimo to Wi-Fi 7 rozpędzi się aż do 33 Gb/s.

Tak duże zwiększenie przepustowości łączności w ramach sieci bezprzewodowej dzięki m.in. zwiększeniu pasma ze 160 MHz do 320 MHz to świetne wieści dla osób, które planuję budowę sieci w firmie lub w domu. Dzięki temu urządzenia będą mogły wysyłać i odbierać ogromne ilości danych niemalże natychmiastowo, bez opóźnień.

Oprócz tego w ramach Wi-Fi 7 wedle założeń zwiększona zostanie liczba i zakres obsługiwanych kanałów (1-7,25 GHz), a w ramach technologii MIMO pojawi się obsługa 16 strumieni zamiast 8. Znana już z Wi-Fi 6E modulacja 4096-QAM, dzięki której w polu radiowym zapisuje się 12 bitów zamiast 10, zastępuje tu 1024-QAM.

Routery z Wi-Fi 7 trafią do sprzedaży w 2023 r.

Robienie kopii zapasowych, wgrywanie wideo na dysk sieciowy NAS oraz wykonywanie innych operacji w sieci domowej przy wykorzystywaniu w pełni potencjału łącza internetowego nie powinno być w ramach Wi-Fi 7 żadnym problemem. Z tego potencjału pierwsi szczęśliwcy będą mogli skorzystać już w przyszłym roku

Co ciekawe, zatwierdzenia standardu Wi-Fi 7 spodziewamy się dopiero w 2024 r., ale już teraz wiadomo o nim na tyle dużo, że Qualcomm szykuje się do produkcji układów, które będą zgodne z nową wersją protokołu. Dzięki temu producenci routerów mogą już rozpocząć pracę nad nowymi modelami.

REKLAMA

Sprzęty wykorzystujące najnowszą wersję tego standardu łączności bezprzewodowej poradzą sobie nie tylko w domach, ale również w ogromnych budynkach pełnych ludzi. Zaledwie w ramach jednego kanału Wi-Fi 7 routery nowej generacji będą mogły obsłużyć do 500 urządzeń jednocześnie.

Oprócz tego połączenia realizowane z wykorzystaniem Wi-Fi 7 będą cechowały się niższymi opóźnieniami w porównaniu do Wi-Fi 6 oraz poprzednich wersji tego protokołu. To bardzo dobre wieści z perspektywy osób grających w chmurze oraz strumieniujących poszerzoną lub wirtualną rzeczywistość.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA