Wi-Fi 7 rozkręci się do 30 Gb/s. Europa zdecydowała, że routery użyją pasma 6 GHz
Do tej pory sieci Wi-Fi mogły wykorzystywać dwie częstotliwości: 2,4 GHz i 5 GHz. Nowe przepisy pozwolą łączyć się z routerami w paśmie 6 GHz. Dzięki temu sieć Wi-Fi 7 osiągnie przepustowość rzędu 30 Gb/s i powalczy na transfery z raczkującym 5G.
Liczba różnych standardów łączności bezprzewodowej zaczyna być przytłaczająca. Urządzenia mobilne wyposażone są w takie moduły i modemy jak 2G/3G/LTE/5G (łączność komórkowa), Wi-Fi (sieci domowe i biurowe wraz z całym alfabetem skrótów), Bluetooth (do podłączania akcesoriów), NFC (głównie do płatności zbliżeniowych, ale nie tylko) i od niedawna UWB (ultrawideband, do bardzo precyzyjnego namierzania innych sprzętów).
Każdy z tych standardów łączności ma swoje przeznaczenie i działa na nieco innej zasadzie, ale dwa pierwsze wykorzystuje się z grubsza w tym samym celu – zapewniają nam dostęp do internetu. Z sieci telefonii komórkowej korzystamy najczęściej poza domem, a z Wi-Fi zwykle w domach i w firmach, a obie technologie wykorzystują różne pasma radiowe oraz technologie do bezprzewodowego przesyłania danych.
Wi-Fi do tej pory działało na dwóch pasmach, czyli 2,4 GHz i 5 GHz, a teraz do tego dojdzie 6 GHz.
Komisja Europejska przyjęła właśnie decyzję o harmonizacji częstotliwości 6 GHz na potrzeby sieci Wi-Fi. Państwa członkowskie powinny przygotować się na zwolnienie pasma o łącznej szerokości 480 MHz do 1 grudnia 2021 r. Uzupełni ono dotychczas wykorzystywane 2,4 GHz i 5 GHz, gdzie do tej pory dostępne było pasmo o łącznej szerokości 538,5 MHz.
Inne państwa na świecie, takie jak Stany Zjednoczone oraz Wielka Brytania również przygotowują się do udostępnienia częstotliwości 6 GHz na potrzeby łączności Wi-Fi. Jeśli urzędnicy szybko się z tym uporają, to za kilka lat routery, smartfony i komputery będą obsługiwały nową częstotliwość, co powinno wyraźnie poprawić jakość naszych sieci w domach i biurach.
Obecnie korzystamy z dwóch zakresów sieci Wi-Fi w ramach standardów Wi-Fi od a i b, przez g i n, na ac (Wi-Fi 5) i ax (Wi-Fi 6) kończywszy.
Zakresy różnią się przeznaczeniem. W przypadku Wi-Fi 2,4 GHz mamy do czynienia w uproszczeniu z mniejszą przepustowością, ale lepszym zasięgiem i z tego powodu podpinam do tej sieci np. Roombę, żarówki oraz inne sprzęty z kategorii Smart Home. Wi-Fi 5 GHz z kolei ma gorszy zasięg, ale lepsze transfery, dlatego to właśnie z tej sieci korzystam w komputerach, tabletach itp.
Dodanie do modemów Wi-Fi w routerach częstotliwości w ramach pasma 6 GHz odciąży nieco istniejące sieci 2,4 GHz i 5 GHz, co zaowocuje lepszymi parametrami łącz, zwłaszcza w blokach i w firmach, gdzie wiele osób łączy się z okolicznym Wi-Fi jednocześnie. Będzie to miało przełożenie na pojemność Wi-Fi 6E (czyli Wi-Fi 6, ale z obsługą pasma 6 GHz) jak i przepustowość nadchodzącej sieci Wi-Fi 7 (do 30 Gb/s w porównaniu do 9,6 Gb/s w ramach Wi-Fi 6).
Zakresy częstotliwości Wi-Fi i 5G w Polsce
Tak jak z Wi-Fi sprawa jest w zasadzie z perspektywy konsumenta dość prosta, tak w przypadku sieci komórkowych wygląda to nieco inaczej. Tutaj mamy naprawdę ogromny rozstrzał obsługiwanych pasm. Dzisiaj modemy w naszych smartfonach obsługują częstotliwości rzędu od kilkuset MHz aż do blisko 3 GHz.
Niedługo do tego w dojdą kolejne, jeszcze wyższe pasma w ramach 5G Sub-6GHz. Czekamy na aukcję 5G, która to umożliwi. Kiedyś też przyjdzie pora na 5G mmWave, czyli łączność na falach z zakresu 24,25–29,5 GHz, którą za wielką wodą obsługują już iPhone’y (wyposażono je w dodatkową antenę).