Planujesz zmienić router? Wybierz taki, który obsługuje standard Wi-Fi 6
Jeśli przymierzasz się do wymiany routera albo rozbudowy sieci w domu, zwróć uwagę, czy wybrany sprzęt obsługuje najnowszy standard sieci – Wi-Fi 6.
Przyznam, że wcześniej zupełnie nie zwracałem uwagi na takie detale. Gdy wymieniałem router jakieś 2 lata temu, zależało mi tylko na tym, by miał mocne anteny i działał na częstotliwościach 2,4 i 5 GHz. Teraz stoję przed koniecznością zaplanowania sieci w domu i przyległych budynkach i widzę, że muszę uwzględnić dodatkowe elementy.
Wi-Fi 6? To były już jakieś inne? Tak, były, ten standard ewoluuje od przeszło 20 lat. A Wi-Fi 5, czy mówiąc bardziej technicznie 802.11ac, mamy od 2014 r. A Wi-Fi 6 to 802.11ax. Ale by nie komplikować tematu, od jakiegoś czasu stosuje się uproszczone nazewnictwo – stąd cyfra 6.
Zobacz także: Jak zrestartować router?
Wi-Fi to Wi-Fi, ma po prostu działać
Jasne, i każde kolejne rozwinięcie było kompatybilne z poprzednikiem, tylko rozszerzało jego możliwości, dlatego mało kto interesował się tym jakie literki znajdują się po liczbie 802.11. Ale dziś już warto.
Gdy rok temu pisaliśmy o standardzie Wi-Fi 6, potrafiło z niego korzystać bardzo niewiele urządzeń. Dziś obsługuje go niemal każdy wchodzący do sprzedaży smartfon i wiele innych sprzętów, chociażby konsola Playstation 5, czy komputery Apple.
Jakie zalety niesie ze sobą przesiadka z Wi-Fi 5 na Wi-Fi 6?
Po pierwsze, urządzenie obsługujące nowszy standard będzie bardziej przyszłościowe, bo będzie potrafiło obsłużyć transmisję danych o prędkości nawet 9,6 Gbps. Będzie potrafiło, bo dziś jeszcze żaden dostawca usług sieciowych nie proponuje łącza o takiej przepustowości. Zwiększenie możliwości wynika m.in. z rozszerzenia pasma z 80 do 160 Mhz.
Ale nawet nie posiadając tak zaawansowanego łącza powinniśmy dostrzec różnicę chociażby dlatego, że nowy standard pozwala na przesyłanie danych w modulacji 1024-QAM, gdzie każdy symbol przenosi 10 bitów zamiast wcześniejszych 8 bitów w Wi-Fi 5.
Do tego dochodzą takie bonusy jak wykorzystanie technologii OFDMA i połączenie jej z MU-MIMO 8x8. W największym uproszczeniu jeden pakiet danych może być adresowany do kilku klientów/urządzeń jednocześnie, rozładowując w ten sposób ruch sieci domowej i przyspieszając jej działanie. W praktyce domowa sieć Wi-Fi 6 współpracująca z urządzeniami Wi-Fi 6 będzie odporniejsza na spadki wydajności, a także będzie sobie lepiej radzić z dużym obciążeniem wynikającym w aktywności wielu klientów podłączonych jednocześnie.
Jeszcze jedną zaletą sieci Wi-Fi 6 jest tzw. kolorowanie. Router tworzy mapę bezprzewodowego zasięgu i podłączonych klientów („koloruje powierzchnię“), co pozwala ignorować sąsiednie transmisje innych routerów. Jeśli mieszkasz w bloku, w którym w każdym mieszkaniu pracuje router Wi-Fi i sygnały mieszają się ze sobą i korzystają z tych samych pasm przenoszenia danych – sprzęt działający na Wi-Fi 6 będzie wydajniejszy.
Ile kosztuje router z obsługą Wi-Fi 6
Wraz z popularyzacją tego standardu, ceny urządzeń, które pozwalają na jego rozsianie po domu czy mieszkaniu, znacznie spadły. Najtańsze modele, typu Mercusys MR70X można kupić już za ok. 200 zł. Już takie urządzenie pozwala na transmisję bezprzewodową z prędkością 1,8 Gb/s (1201 Mb/s w paśmie 5 GHz oraz 574 Mb/s w paśmie 2,4 GHz). Bardziej zaawansowane modele, typu TP-Link Archer AX73 potrafią przesyłać dane z prędkością 5,4 GB/s – przyda się, gdy przyjdzie strumieniować jednocześnie kilka filmów w jakości 8K. Albo trzeba będzie obsłużyć w sieci 200 urządzeń jednocześnie.
Sieć z obsługą Wi-Fi 6 to nie tylko same routery
W zależności od potrzeb można ją rozszerzyć o dodatkowe urządzenia np. zwiększające zasięg. Można zacząć od prostego wzmacniacza TP-Link RE505X, który pozwoli na jednolite wysianie sygnału Wi-Fi w większym mieszkaniu. Marcin u siebie w domu rozstawił punkty dostępowe Deco X60 i zbudował sieć typu mesh, która działała tak dobrze, że czym prędzej kupił sobie taki zestaw.
Chcesz poczuć zalety Wi-Fi 6 w komputerze stacjonarnym? To też możliwe, wystarczy karta sieciowa TP-Link Archer TX3000E, która oprócz przesyłu danych z prędkością niemal 3 Gb/s może zredukować opóźnienia w transmisji nawet o 75 proc. co będzie nieocenioną zaletą w sieciowych pojedynkach.
Natomiast do zastosowań profesjonalnych, wymagających wysokiej przepustowości na dużej powierzchni i dla wielu użytkowników jednocześnie nada się punkt dostępowy TP-Link EAP660 HD.
Ja takich wymagań nie mam, ale chciałbym mieć szybkie Wi-Fi w domu, garażu i w pomieszczeniach gospodarczych oraz na całym podwórku. Wiem już, że będę ją budował w oparciu o elementy obsługujące standard Wi-Fi 6. Teraz muszę dobrać odpowiednie klocki. To temat na osobny tekst.
* Materiał powstał we współpracy z marką TP-Link.