Nie kupuj na zapas PS Plusa. I tak nie przycebulisz
Zła wiadomość dla osób, które miały nadzieję, że nakupują taniego PS Plusa w promocji i zaoszczędzą potem na zmianie abonamentu na wyższy w postaci PS Plus Extra lub PS Plus Premium. Japończycy nie są niestety tak liberalni jak Microsoft i wymagają dopłaty różnicy w cenie.
Gracze to łowcy okazji i trudno się temu dziwić. Ceny nowych gier na konsole są iście zaporowe, a suma opłat za abonamenty dające dostęp do bazy liczonej w setkach produkcji może po kilku latach przewyższyć cenę samej konsoli. Niestety w przypadku nowego PS Plusa te osoby, które chciały zaoszczędzić po dodaniu nowych wersji tej subskrypcji, spotkał zawód.
Czytaj też:
PS Plus w trzech odsłonach i zmiana na wyższy pakiet
PS Plus się zmienia i od teraz będzie sprzedawany w trzech wariantach. PS Plus Essential to bazowa usługa taka jak stary PS Plus, która daje save'y w chmurze, możliwość gry online oraz darmowe gry co miesiąc. PS Plus Extra dorzuca do puli bibliotekę gier do pobrania, a PS Plus Premium poszerza tę bibliotekę i umożliwia streaming na bazie PS Now, co będzie działać również w Polsce.
Zmiana dokonała się na razie na rynku azjatyckim, a jak podaje gram.pl tych graczy, którzy liczyli na to, że ciut zaoszczędzą, spotkał zawód. Tak jak PS Plus zmienia się w PS Plus Essential, tak próba przejścia z niższego abonamentu PS Plus na wyższy, czyli np. PS Plus Extra lub PS Plus Premium, wymaga dopłacenia różnicy w cenie i to wyższej, niż gracze się spodziewali.
Dopłata do zmiany PS Plus w PS Plus Extra i Premium bywa wyższa, niż można się tego było spodziewać
Okazuje się, że Sony prosi graczy z Azji, którzy wykupili PS Plus w promocji na długi okres, nie tylko o dopłacenie różnicy w cenie pomiędzy PS Plus (Essential) i PS Plus Extra/Premium, ale również o... zwrot kwoty, którą gracz zaoszczędził, kupując wcześniej bazowy abonament w promocji. Powiedzieć, że gracze, którzy nagle muszą ponieść tę opłatę, są niezadowoleni, to nic nie powiedzieć.
Oprócz tego gracze mogą być rozczarowani tym, że Sony zdążyło już wcześniej zablokować możliwość wykupywania abonamentów na zapas w atrakcyjnej cenie z myślą o płynnym przejściu na nowego PS Plusa. Z kolei na rynkach, gdzie dostępny był PS Now, osoby subskrybujące obie usługi dostały dostęp do nowego wyższego pakietu PS Plus Premium na czas obowiązywania dłuższej z subskrypcji.
Te same problemy, co w Azji, mogą pojawić się w Polsce, gdzie PS Plus zadebiutuje 22 czerwca 2022 r.
Już pomijając fakt, że Sony przyblokowało na jakiś czas opcję wydłużania istniejącej subskrypcji, to dla osób, które planują przejść na PS Plus Extra lub PS Plus Premium takie chomikowanie abonamentu w bazowej wersji kupionego na promocji i tak nie miałoby żadnego sensu. A jak to wygląda, a w zasadzie wyglądało u konkurencji?
Okazuje się, że Microsoft miał dużo bardziej liberalne zasady, gdy wprowadzał abonament Xbox Game Pass Ultimate łączący Xbox Game Pass i Xbox Live Gold. W tym przypadku nie było słychać o tego typu dopłatach, gdy gracz nabył abonament w promocji, ani blokadach sprzedaży usług, a do tego okres obowiązywania obu abonamentów się sumował.
Aktualizacja (7:34)
Dobre wieści! Wygląda na to, że po kilku dniach Sony zrezygnowało z pobierania dodatkowej opłaty za przejście na wyższy abonament. Klienci z Azji, którym pobrano środki na wyrównanie pomiędzy ceną promocyjną i regularną, zaczęli otrzymywać zwroty. Firma uznała to za "błąd techniczny". Nadal jednak trzeba dopłacić różnicę pomiędzy jedną, a drugą subskrypcją.