Smoki mają zatrzymać odpływ graczy. Blizzard zbiera się po skandalu i daje dodatek do WoW-a
Oto WoW Dragonflight! Blizzard szykuje nowy dodatek do World of Warcraft ze smokami w roli głównej, który ma odwrócić negatywny trend utraty graczy. Ci w rozszerzeniu o nazwie Dragonflight wrócą do Azeroth i otrzymają możliwość stworzenia bohatera należącego do zupełnie nowej smoczej rasy w ramach ekskluzywnej klasy postaci.
Blizzard od miesięcy zmaga się z ogromnym kryzysem wizerunkowym, który poskutkował strajkami oraz exodusem graczy z serwerów. Najnowszy dodatek do World of Warcraft o tytule Dragonflight to próba udobruchania tych graczy, którzy pozostali przy produkcji oraz nakłonienia do powrotu osób, które w ostatnim czasie zrezygnowali z opłacania abonamentu.
Czytaj też:
World of Warcraft: Dragonflight i powrót do Azeroth
Nowy dodatek do WoW-a został właśnie zapowiedziany i otrzymaliśmy pierwszy filmowy zwiastun podzielony na dwie części - jedna osadzona była w przeszłości i wyjaśniała kulisy wydarzeń, których świadkami będą gracze, a druga pokazywała powrót smoków do Azeroth. Ogromne gady będą walczyły z zupełnie nowym zagrożeniem.
Smoki staną w centrum World of Warcraft po raz pierwszy od 2010 r. i dodatku Cataclysm. Nowym miejscem akcji będą Smocze Wyspy, pomiędzy którymi będzie można poruszać się w powietrzu. Gracze otrzymają przy tym nową rasę do wyboru o nazwie Dracthyr. Te zmiennokształtne istoty będą miały dwie formy: humanoidalną oraz smoczą.
Wraz z rasą Dracthyrów do WoW-a zawita powiązana wyłącznie z nią klasa postaci o nazwie Evoker.
Dracthryrowie mogą dołączyć zarówno do Sojuszu, jak i Hordy. Otrzymają własną arenę startową i będą zaczynali rozgrywkę na wyższym poziomie niż inne rasy. Gracze, którzy zdecydują się grać Evokerem, będą mogli przy tym wybrać jedną z dwóch specjalizacji. Pierwsza z nich, czyli Devastation, pozwoli atakować z daleka. Druga o nazwie Preservation pozwoli graczom leczyć inne postaci.
Blizzard zapowiedział przy tym inne zmiany w World of Warcraft, w tym nowy interfejs, a do tego dojdą odświeżone drzewka talentów. Podniesiony zostanie maksymalny poziom postaci do 70, a doświadczenie będzie można wbijać w jednej z czterech nowych stref, które zostaną wprowadzone obok areny startowej dla Dracthryrów-Evokerów.
Niestety nie wiemy, kiedy dokładnie World of Warcraft: Dragonflight trafi na serwery, ale przynajmniej nie była jedyna zapowiedź, jaką dostali dzisiaj gracze. Blizzard ogłosił, że na serwerach World of Warcraft Classic pojawi się niedługo dodatek Wrath of the Lich King, ale również i w tym przypadku firma nie zdradza żadnego konkretnego terminu.