Ukraińcy dostali od Amerykanów wyszukiwarkę twarzy. Identyfikują ofiary wojny i rosyjskich najeźdźców
Od ponad miesiąca ukraiński rząd i wojsko wykorzystały algorytmy do rozpoznania ponad tysiąca uczestników wojny - tak ukraińskich cywili, jak i Rosjan.
Zgodnie z doniesieniami BBC, które powołuje się na korespondencję z ukraińskim rządem, "wyszukiwarka twarzy" Clearview AI od ponad miesiąca aktywnie wspomaga walczącą Ukrainę w identyfikacji ofiar rosyjskiej napaści, jak i wrogów. Clearview AI udostępnione nieodpłatnie rządowi w Kijowie, zostało dotychczas użyte ponad 1000 razy, jednak amerykański New York Times mówi o liczbie przynajmniej 5000 wyszukań.
Inicjatywa wykorzystania Clearview AI do identyfikacji ciał wyszła od współzałożyciela i obecnego szefa firmy, Hoana Ton-That. Aplikacja potrafi zidentyfikować osobę na podstawie zdjęcie i - jak przypomina Hoan Ton-That jest obecnie używana przez policję i służby federalne Stanów Zjednoczonych w różnego rodzaju śledztwach.
Ton-Than wskazał możliwe praktyczne zastosowania dla rządu ukraińskiego, wymieniając m.in. identyfikację szpiegów czy osób zmarłych, przy użyciu bazy ponad 20 miliardów zdjęć - w tym tych zebranych z rosyjskich portali społecznościowych, takich jak VKontakte.
14 marca Reuters podał, że ukraińskie Ministerstwo Obrony przystało na propozycję Ton-Thana. Clearview AI znalazło zastosowanie nie tylko przy potwierdzaniu tożsamości zmarłych osób czy identyfikacji rosyjskich agentów, ale też pozwala uchodźcom z oblężonych terenów dołączyć do rodzin oraz potwierdzić tożsamość samotnych podróżników - sprawdzić, czy dowody osobiste i identyfikatory rzeczywiście należą do ich posiadaczy.
Clearview AI w ciągu ostatniego miesiąca zarejestrowała 200 kont należących do użytkowników powiązanych z ukraińskim rządem, którzy wykonali w sumie ponad 5000 wyszukań w bazie danych. Aplikacja została przetłumaczona na język ukraiński i jest dostępna za darmo dla ukraińskich instytucji rządowych.
Clearview AI - jak działa "wyszukiwarka twarzy"?
Zasada działania Clearview AI jest prosta - po załadowaniu zdjęcia do aplikacji, sztuczna inteligencja przeszukuje bazę miliardów zdjęć. Do tego zadania sztuczna inteligencja wykorzystuje technologię rozpoznawania twarzy.
Baza zdjęć Clearview AI w zdecydowanej większości zawiera zdjęcia pochodzące z portali społecznościowych - Facebooka, Twittera, Instagrama, ale nie brakuje również zdjęć z serwisów takich, jak rosyjskie VKontakte czy Odnoklassniki.
Clearview AI budzi kontrowersje ze względu na pozyskiwanie zdjęć do bazy danych bez zgody nie tylko użytkowników, ale samych serwisów społecznościowych. W styczniu 2020 roku Facebook, Twitter, Google oraz kilka innych firm wystosowało pismo do Clearview AI z żądaniem zaniechania nielegalnego - ich zdaniem - pozyskiwania zdjęć.
Innym problemem z jakim mierzy się Clearview AI są kwestie etyczne.
Albert Fox Cahn z Surveillance Technology Oversight Project opowiedział Forbesowi, jakim zagrożeniem jest używanie Clearview AI w Ukrainie. Mówi wręcz o "nadciągającej katastrofie dla praw człowieka".