REKLAMA

55 milionów dolarów od osoby za osiem dni pracy na stacji kosmicznej

W piątek 8 kwietnia w kierunku Międzynarodowej Stacji Kosmicznej wystartowała rakieta Falcon 9 z trzema turystami kosmicznymi, którzy na stacji będą pracować przez kolejne osiem dni.

ax-1
REKLAMA

Po raz pierwszy w historii poleciał statek Crew Dragon, na pokładzie którego nie ma ani jednego zawodowego astronauty. Ax-1 jest bowiem pierwszą całkowicie cywilną misją lecącą do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, aczkolwiek należy tutaj zauważyć, że dowódcą misji jest były astronauta NASA Michael Lopez-Alegria. Każdy z turystów zapłacił za tę wyprawę po 55 mln dol.

REKLAMA

Organizator całej misji - firma Axiom Space - podkreśla, że Ax-1 stanowi przełom w turystyce kosmicznej ze względu na fakt, że nie jest to typowa misja turystyczna, a jej uczestnicy nie będą jedynie zwykłymi turystami kosmicznymi. W toku przygotowań do pobytu na pokładzie stacji kosmicznej biznesmeni zostali przygotowani nie tylko do obsługi statku Crew Dragon, ale także poznali część instrumentów znajdujących się na pokładzie samej stacji kosmicznej. Powód jest prosty: zamiast jedynie unosić się w warunkach mikrograwitacji, płatni astronauci będą także przeprowadzać eksperymenty naukowe. Jak podkreśla Axiom Space, w ten sposób członkowie załogi Ax-1 nie będą jedynie przyklejeni do okien stacji kosmicznej, a będą mieli rozpisane konkretne zadania do realizacji na czas pobytu na pokładzie stacji.

Ax-1 jest pierwszą komercyjną misją turystyczną realizowaną przez prywatną firmę i wykorzystującą prywatną rakietę, która zacumuje do pokładu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Choć już wcześniej na pokład stacji kosmicznej trafiali turyści, to zawsze docierali tam na pokładzie rosyjskich rakiet kosmicznych i jak na turystów przystało, nie zajmowali się przeprowadzaniem eksperymentów naukowych.

 class="wp-image-2128980"
Źródło: NASA/Joel Kowsky

Tym razem jednak cała załoga misji Ax-1 będzie dzieliła pokład stacji kosmicznej z siedmioma aktualnie przebywającymi tam astronautami: trzema Amerykanami, Niemcem i trzema Rosjanami i tak jak oni będzie zajmowała się prowadzeniem badań naukowych.

Dla firmy Axiom Space realizowana obecnie misja stanowi przełom, ale także jeden z wielu kroków na rzecz komercjalizacji przestrzeni kosmicznej. Już w 2024 roku firma planuje wysłać na orbitę własny moduł, który zostanie dołączony do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i będzie wykorzystywany do realizowania kolejnych cywilnych misji kosmicznych. Do końca dekady na orbitę ma polecieć jeszcze drugi moduł mieszkalny od Axiom Space.

W ten sposób firma chce nabrać doświadczenia w tworzeniu własnych konstrukcji orbitalnych, aby być gotowym do stworzenia własnej stacji kosmicznej kiedy ISS zakończy już swój żywot w 2030 roku. Według planów dwa moduły Axiom Space połączone do ISS odłączą się przed wejściem ISS w atmosferę Ziemi i stworzą samodzielną stację kosmiczną.

Warto zwrócić także uwagę na fakt, że wraz z realizacją misji Ax-1 zmienia się nieco sposób myślenia o szkoleniu astronautów. Dotychczas odpowiedzialne za to były agencje rządowe. Wkrótce jednak nie będzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, a zastąpią ją komercyjne stacje kosmiczne budowane i operowane przez prywatne przedsiębiorstwa. Tym samym także za przygotowanie astronautów coraz częściej odpowiedzialne będą przedsiębiorstwa prywatne. Można zatem powiedzieć, że jesteśmy świadkami fundamentalnej zmiany w eksploracji przestrzeni kosmicznej. Rządowe agencje kosmiczne będą powoli odchodziły w cień, a ich miejsce na orbicie będą zajmowały firmy takie jak SpaceX, Axiom Space czy chociażby Blue Origin, który buduje właśnie stację kosmiczną Orbital Reef.

REKLAMA

Według planów statek Crew Dragon Endeavour zacumuje do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w sobotę o godzinie 13:45 polskiego czasu. Całe wydarzenie będzie relacjonowane przez NASA w oknie poniżej.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA