REKLAMA

Oto lista wszystkich produktów i usług, jakie Microsoft uśmiercił w 2021 r. Powiedzcie pa, pa!

W 2021 roku Microsoft, z różnych powodów, wycofał z rynku kilka swoich produktów. Wśród nich są sztandarowe programy i aplikacje, ale też projekt zaniechany, który nigdy nie wszedł w życie.

microsoft koniec nie działa
REKLAMA

To był bardzo udany rok dla Microsoftu. Nie tylko Xbox przeżywa drugą młodość, a Windows 11 z powodzeniem został wydany na rynek, to na dodatek Microsoft 365 bije rekordy popularności - z Microsoft Teams na czele. To jednak nie oznacza, że udało się absolutnie wszystko.

REKLAMA

Google bywa obiektem żartów z uwagi na częste decyzje firmy o zamknięciu bądź kasowaniu swoich produktów i usług. W minionym roku to jednak Microsoft był szczególnie aktywny w pozbywaniu się własnych dzieł.

Czytaj też:

Miniony rok był też dla firmy okazją do pozbycia się produktów i usług, które nie spełniły oczekiwań lub które zostały zastąpione przez nowsze i lepsze rozwiązania. Pod nóż poszły zarówno projekty dopiero opracowywane, jak i te, których zgon był zapowiadany od pewnego czasu.

Windows 10X – rewolucja, która nigdy nie nadeszła.

windows 10x co wiemy class="wp-image-1092123"
Windows 10X

Windows 10X miał być okazją do porzucenia archaicznych fundamentów systemu Windowsa bez zrywania zgodności wstecznej z setkami tysięcy napisanych dla niego aplikacji. Nowy system miał być budowany zupełnie od nowa, a do pracy nad nim zaangażowano najzdolniejszych inżynierów Microsoftu. Apki pisane na Windows NT (fundament dzisiejszego Windowsa) miały być uruchamiane w specjalnym, ładowanym do pamięci i izolowanym od reszty podsystemie.

Windows 10X na pojedynczym ekranie

Niestety, prace nad Windowsem 10X cały czas się przedłużały. System najpierw miał się pojawić na tabletach z dwoma wyświetlaczami. Potem zmieniono priorytet i zdecydowano, że będzie to na początku system dla laptopów. Rzeczywiste przyczyny opóźnień były jednak inne. Podsystem zapewniający zgodność wsteczną ponoć nigdy nie osiągnął poziomu wydajności i stabilności, jaki był oczekiwany. Microsoft w końcu się poddał i ogłosił koniec Windowsa 10X zanim ten został wydany na rynek.

Oś czasu w Windowsie i usługach Microsoft 365. Użyteczna funkcja, której nikt nie chciał używać.

 class="wp-image-1667523"
Oś czasu w Windowsie 10

Zaczynasz tu, kończysz gdzie indziej. Windows 10 zawierał bardzo ciekawą i użyteczną funkcję dla tych użytkowników, którzy pracują na większej liczbie urządzeń niż jedno. Jeden klik myszką czy dotknięcie palcem na stosownym przycisku i prezentowane są w czytelnym widoku wszystkie dokumenty i aplikacje webowe, na których użytkownik w ciągu ostatnich tygodni. Zarówno na bieżącym urządzeniu, jak i wszystkich innych powiązanych z Kontem Microsoft użytkownika.

Co więcej, Oś czasu była dostępna również na systemach Android, iOS i iPadOS, oczywiście po doinstalowaniu aplikacji Microsoftu (i z pewnymi ograniczeniami wynikającymi z faktu, że aplikacje w tych systemach mają ograniczone uprawnienia, a Microsoft za owe systemy nie odpowiada). Niestety, Microsoft ogłosił, że z Osi czasu nie korzysta nikt, więc nie ma sensu jej utrzymywać. Funkcja została usunięta z Windowsa 10 i aplikacji mobilnych Microsoftu w lipcu minionego roku.

Umarł Edge, niech żyje Edge.

 class="wp-image-1993856"
Microsoft Edge

Rok 2021 to również czas ostatecznego pożegnania autorskiego mechanizmu Microsoftu do przetwarzania i wyświetlania stron internetowych i aplikacji webowych. Zaczęło się od Tridenta w Internet Explorerze a skończyło na jego forku w formie EdgeHTML w Edge’u. Niestety dla Microsoftu, wraz z rosnącym znaczeniem telefonów komórkowych – których Microsoft nie produkuje – technologia z Redmond traciła na znaczeniu. Na dziś większość ruchu internetowego pochodzi z urządzeń mobilnych. Te pracują albo pod kontrolą iOS-a (gdzie domyślnym silnikiem webowym jest WebKit), albo pod kontrolą Androida (gdzie domyślnie używany jest Blink, będący forkiem WebKita).

Microsoft w końcu się poddał. Porzucił EdgeHTML, a następnie dołączył do projektu Chromium z Blinkiem. Ten jest otwartoźródłową przeglądarką internetową, na której bazują, między innymi, Chrome, Opera, Vivaldi czy Brave. Microsoft okazał się wymarzonym partnerem dla Chromium, jego wkład w rozwój tego projektu znacząco ulepszył wszystkie pochodzące z niego przeglądarki. W tym samego Edge’a, który od 2020 r. bazuje właśnie na Chromium. W 2021 r. uruchomiono proces automatycznej aktualizacji Windowsa, który usuwa bazującego na EdgeHTML Edge’a, ostatecznie uśmiercając tę technologię.

Minecraft Earth miał odwrócić uwagę od Pokemon Go. Zabiły go mikrotransakcje.

 class="wp-image-1058760"
Minecraft Earth

Minecraft to prawdziwy fenomen. Gra Microsoftu przez lata biła wszelkie rekordy popularności, do dziś cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Firma zdecydowała stworzyć jej wersję mobilną, a przy okazji poeksperymentować z techniką rzeczywistości rozszerzonej. Gracze mogli za pomocą Minecraft Earth tworzyć nowe budowle, a następnie umieszczać je w prawdziwych miejscach - by inni gracze mogli je podziwiać. Statek kosmiczny zaparkowany w przydomowym ogródku? Zamek na placu zabaw? Żaden problem.

Gra miała gigantyczny potencjał, ale Microsoft popełnił ogromny błąd. Wypełnił grę po brzegi mikrotransakcjami, zmuszając graczy do wydawania dużych pieniędzy, by móc w pełni czerpać radość z zabawy. Ci zareagowali dość trzeźwo i zdecydowali, że nie chcą się w coś takiego bawić. Zamiast hitu mieliśmy kapiszon. W wynik braku popularności serwery Minecraft Earth zostały wyłączone 30 czerwca.

Skype dla Firm musiał odejść, by Microsoft Teams mógł kwitnąć.

 class="wp-image-1993859"
Skype dla Firm

Usługa Skype dla Firm została zastąpiona przez nowszy, nowocześniejszy Teams. Usługa nadal działa w ograniczonym zakresie, wszak nie jest łatwo z korporacyjnych systemów informatycznych usunąć coś, co było wdrożone przed wieloma laty i nadal działa na dziesiątkach tysięcy urządzeń. Nie można mieć jednak większych złudzeń: usługa jest sukcesywnie wyłączana i nic tego nie powstrzyma. W minionym roku wyłączono jej kolejny, ważny element, jakim jest aplikacja Skype dla Firm Online.

Xbox odkleił się od kablówki.

REKLAMA
 class="wp-image-243607"
OneGuide na Xbox One

Xbox One zaczynał nie jako konsola do gier, a jako przystawka telewizyjna z funkcją gier wideo. To integracja z telewizją kablową i usługami VOD miała być głównym atutem urządzenia. Pomysł nie wyszedł, a Microsoft, ku uciesze fanów marki Xbox, znów skupił się na grach. Konsole Xbox nadal obsługują aplikacje telewizyjne, w tym te do usług VOD i nadal są wyposażane w odtwarzacze filmów na płytach DVD/Blu-ray. W maju 2021 r. wyłączono jednak usługę OneGuide, za sprawą której użytkownicy mogli w wygodny sposób oglądać telewizję kablową i podglądać program telewizyjny zaprogramowanych w dekoderze kanałów.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA