Tak miał wyglądać Andromeda OS. Następca Windows 10 Mobile miał być sercem cyfrowego notesu, kalendarza i telefonu
Gdyby Microsoftowi nie zabrakło odwagi, na rynku pojawiłoby się niezwykłe urządzenie. Telefon z dwoma wyświetlaczami, niczym Surface Duo. Ale z systemem Andromeda, którego interfejs miał być zoptymalizowany głównie pod rysik. Urządzenie Microsoftu miało być przede wszystkim cyfrowym notesem - a smartfonem przy okazji.
Microsoft nie ma na dziś żadnego produktu konkurującego z Androidem od Google’a czy iOS-em od Apple’a. Co nie oznacza, że nigdy nie miał. Przed wieloma laty gigant z Redmond próbował podbić rynek telefonów swoją własną platformą software’ową. Mimo ogromnych inwestycji w rozwój i marketing, Windows Phone i będący jego następcą Windows 10 Mobile nie zdobyły serc klientów. Microsoft wycofał się więc z tego rynku, a jedyne oferowane przez firmę telefony działają pod kontrolą Androida.
Te telefony to innowacyjnej konstrukcji Surface Duo. Urządzenia, jak twierdzi Microsoft, stworzone do pracy wielozadaniowej, co jako użytkownik mogę potwierdzić. Jednak zanim Surface Duo skończył jako dziwaczny telefon z nietypowym interfejsem Androida i zanim Microsoft zdecydował o śmierci Windowa 10 Mobile, planowane było coś zupełnie innego. Urządzenie podobne do Surface Duo, ale z systemem Andromeda na pokładzie.
Ów system, w przeciwieństwie do Androida i mobilnego Windowsa, miał być projektowany z myślą o obsłudze za pomocą rysika i poleceń głosowych. Dotyk i reszta miały mieć drugorzędne znacznie. Urządzenie z tym porzuconym systemem właśnie trafiło w ręce znanego dziennikarza.
Andromeda, następca Windows 10 Mobile. Tak działa na telefonie Lumia 950.
Kompilacja wgrana na Lumię 950 pochodzi z połowy 2018 r., a więc niedługo przed zarzuceniem dalszych prac nad tym systemem. Który, co należy podkreślić, prezentowany jest tu w nieukończonej formie. Do jego premiery miało zostać jeszcze sporo czasu. Należy też podkreślić, że Andromeda nie była projektowana z myślą o Lumii, a o urządzeniach przypominających zeszyt lub notes, jak Surface Duo, do których dołączany miał być rysik.
Jednym z ułatwień pod rysik jest fakt, że Andromeda cały czas rejestrowała jego działanie na ekranie. Nawet gdy urządzenie jest zablokowane, system rejestruje i zapisuje wszystkie szkice i notatki użytkownika, by ten nie tracił czasu na niepotrzebne uwierzytelnianie. Te są dostępne do podejrzenia i zapisania po odblokowaniu urządzenia.
Ekranem domowym systemu miała być usługa, która dziś nosi nazwę Microsoft Whiteboard, a więc cyfrowy szkicownik pozwalający na szybkie tworzenie notatek. Owa przestrzeń do notowania miałaby być zawsze pod ręką, niezależnie od otwartej aplikacji. Klasyczny ekran domowy z aktywnymi kafelkami Windowsa 10 Mobile również miałby być dostępny dopiero za tym cyfrowym notesem. Gest od lewej strony ekranu uaktywniałby Pasek zadań ze Startem, od prawej Cortanę (asystentkę głosową Microsoftu) i Centrum powiadomień, zaś ruch od dołu ekranu Szybkie akcje (skróty do Wi-Fi, Bluetootha, jasności i innych ustawień).
Andromeda jest już martwym projektem. Microsoft nie planuje już budowy systemu na urządzenia ultramobilne, uznając Androida za rynkowy standard. Nie jest jasne czy rynek przyjąłby taki cyfrowy, inteligentny notes od Microsoftu bez bogactwa aplikacji z Androida i czy w ogóle potrzebuje takiego urządzenia. Urządzenia z Andromeda byłyby jednak z pewnością czymś dużo ciekawszym i bardziej innowacyjnym od dziwacznego Surface Duo.