Amerykanie przetestowali laserowe działko. To bat na drony piratów pełne ładunków wybuchowych
Gdzieś na wodach Oceanu Indyjskiego między wybrzeżem Somalii a Jemenu załoga amerykańskiego okrętu USS Portland przetestowała we wtorek nową broń laserową. Jeżeli kolejne testy także zakończą się pozytywnie, wkrótce na wodach zatoki lasery mogą mieć sporo roboty.
Test przeprowadzony 14 grudnia dotyczył sprawdzenia broni na oddalonej od okrętu pływającej atrapie. Docelowo jednak laser ma służyć do unieszkodliwiania bezzałogowych łodzi wysyłanych przez jemeńskich rebeliantów Huti na Morzu Czerwonym. Co więcej, pierwszym testem lasera LWSD było zestrzelenie niewielkiego drona podczas działań na Pacyfiku w maju 2020 roku.
W krótkim komunikacie wydanym przez Marynarkę Wojenną Stanów Zjednoczonych poinformowano jedynie, że laser zainstalowany na pokładzie statku USS Portland z powodzeniem uderzył i zniszczył statyczny cel treningowy na wodach Zatoki Adeńskiej oddzielającej wschodnie wybrzeże Afryki od Półwyspu Arabskiego.
Jednostka USS Portland została wybrana przez Marynarkę Wojenną do testów najnowszej broni laserowej.
W rejonie jej operowania taka broń może być niezwykle cenna. To właśnie w Zatoce Adeńskiej rebelianci Huti wypuszczają na wody bezzałogowe pływające drony wypakowane ładunkami wybuchowymi. Taki dron następnie niezauważony podpływa do statku i eksploduje. Broń laserowa mogłaby unieszkodliwiać takie urządzenia zanim jeszcze zbliżą się one do na niebezpieczną odległość.
USS Portland (LPD-27) to amerykański okręt transportowy klasy San Antanio o długości 208 metrów i wyporności 25 000 ton, zwodowany w 2016 i wdrożony do służby w 2017 roku. Opisywany tutaj system broni laserowej zainstalowano na jego pokładzie w 2018 roku. Miał on służyć jako demonstrator technologii LWSD MK 2 MOD 0. Do chwili obecnej przeprowadzono dwa testy systemu. Obydwa testy były udane.
Laser - broń przyszłości?
Zapewne tak, nowoczesna broń laserowa może stanowić poważną przewagę na współczesnym polu walki. Nie zmienia to jednak faktu, że lasery nie są jakąś przesadną nowością. Jakby nie patrzeć, Amerykanie wykorzystali już broń laserową w 1973 roku w ramach Projektu Delta. Co więcej, Amerykanie przyznali, że wykorzystywali wielokrotnie broń laserową zarówno w Iraku, jak i w Afganistanie. Tam jednak broń była zainstalowana na pokładzie pojazdu humvee i pozwalała na detonowanie umieszczonych przy drogach ładunków wybuchowych z bezpiecznej odległości 300 metrów.