Adidas pokazał swoje pierwsze buty wykonane z grzybów
Firma Adidas zaprezentowała dziś nowy model butów o nazwie Stan Smith, wykonany z rewolucyjnego materiału o nazwie Mylo. Mylo to oczywiście nazwa marketingowa. W rzeczywistości buty wykonane są z biomasy pozyskanej z przetworzonej… grzybni.
Grzyboskórę w nowym modelu znajdziemy na zewnętrznej cholewce, paskach, nakładce na piętę i logotypach adidasa naszytych na buty. Przedstawiciele Adidasa chwalą się, że jest to pierwszy koncepcyjny model butów, wykonany według nowej strategii firmy, dzięki której Adidas chce do minimum zmniejszyć swój wpływ na środowisko naturalne.
Jak powstaje skóra z grzybów?
Mylo to materiał uprawiany w farmach wertykalnych, mieszczących się w Holandii. A właściwie to tam uprawiane są grzyby, które rozwijają się na dużych tackach rosnąc na warstwie trocin zmieszanych z materiałem organicznym. W takich warunkach grzybnia gotowa jest do zbioru w ok. 2 tygodnie. Rurkowate struktury, z których składa się grzybnia są następnie czyszczone i poddawane tajnej metodzie obróbki, dzięki której uzyskuje się całkiem spore arkusze biomasy, której właściwości zbliżone są właśnie do skóry naturalnej.
Adidas uchyla tylko małego rąbka tajemnicy, twierdząc, że cały proces obróbki opiera się na „zasadach zielonej chemii”. Przetworzona w ten sposób biomasa następnie jest garbowana i barwiona. Po tych dwóch zabiegach z wyglądu i w dotyku bardzo trudno odróżnić ją od skóry naturalnej. Za cały proces hodowli odpowiada firma Bolt Threads, która w 2018 r. wystartowała z kampanią społeczną na Kickstarterze, której celem było zaprezentowanie światu materiału Mylo na przykładzie damskich torebek wykonanych z tego materiału i zaprojektowanych przez Chestera Wallace'a, projektanta z Portland.
Jak widać, akcja na Kickstarterze zakończyła się sukcesem. O nowym materiale usłyszały takie firmy jak właśnie Adidas, Gucci, Alexander McQueen, Saint Laurent, Bottega Veneta, Balenciaga i Brioni. Wszystkie te firmy zapowiedziały już, że materiał Mylo zostanie zaprezentowany w ich nadchodzących kolekcjach. I jest to doskonała wiadomość dla środowiska. Skóropodobny materiał uzyskiwany z grzybów zużywa bowiem ułamek zasobów naturalnych potrzebnych do wyprodukowania takiej samej ilości naturalnej skóry. Nie mówiąc już o tym, że w procesie przetwarzania grzybni na Mylo nie cierpi żadne zwierzę.