Więcej kasy na start. Google obniża prowizje w Sklepie Play, skorzysta 99 proc. twórców
W październiku Apple ogłosił, że twórcy oprogramowania z rocznymi przychodami niższymi niż 1 mln dol. będą płacić 15-procentową, niższą prowizję od transakcji. Na identyczny krok zdecydował się Google.

Specjalne traktowanie dla początkujących bądź eksperymentujących programistów i wytwórni oprogramowania miało ułatwić im przetrwanie w towarzystwie dominujących na rynku korporacji. Podejście to się sprawdziło, jak wynika ze statystyk Apple’a. Google najwyraźniej przekonał się do tej mądrości. Wprowadza bowiem u siebie niemal identyczne zasady.
Od pierwszego lipca deweloperzy, którzy nie zdołali przez rok przekroczyć kwoty miliona dolarów wpływów, będą płacić 15-procentową prowizję od transakcji zamiast 30-procentowej. Google twierdzi, że to w praktyce oznacza, że 99 proc. twórców dostarczających oprogramowanie do Sklepu Play płacić będzie nową, niższą prowizję.
Obniżka prowizji dla mniej zarabiających u Google’a. Czy w Sklepie Play jest korzystniej niż w App Store?
Choć obie firmy obniżyły prowizję dla twórców o rocznych obrotach poniżej miliona – to i tak znalazło się miejsce na pewne różnice pomiędzy programem Google’a i Apple’a. W przypadku App Store’a jak tylko przychody przekroczą wspomniany milion, deweloper automatycznie przechodzi na standardową, 30-procentową prowizję z brakiem możliwości powrotu do obniżonej za rok.
Tymczasem regulamin Google’a przypomina bardziej rabat w opodatkowaniu. Pierwszy zarobiony w roku milion jest korzystniej opodatkowany 15-procentową prowizją, jednak każdy dolar po przekroczeniu tej kwoty jest już opodatkowany z 30-procentową – każdego roku.
Program Google’a jest tu więc w istotny sposób korzystniejszy dla twórców gier i aplikacji. Pozostaje się nam przekonać, z której platformy sumarycznie wpływy będą wyższe. Doświadczenie nas uczy, że lojalność i rozrzutność klientów App Store’a są nie do przecenienia.