Apple ma problem z liczeniem. Zapodzieje się jeden iPhone
Jaka jest liczba po 18? Ty powiesz, że 19, ale logika Apple’a bywa trudna do ogarnięcia. Po iPhone 18 wydanym w następnym roku pojawi się iPhone 20. Gdzie tu sens?

O ile nazewnictwo smartfonów Samsunga jest proste do zrozumienia (może poza nielicznymi wyjątkami) - liczba przypisana sztandarowym modelom odpowiada rokowi, w którym został wydany (Galaxy S25 miał premierę na początku 2025 r.), tak Apple idzie innymi ścieżkami. Było to widać szczególnie dawniej, gdzie po iPhonie 6 nie pojawił się iPhone 7, tylko 6s. Tak samo nigdy nie doczekaliśmy się iPhone’a 9. Tym razem dekadę później nie będzie modelu z liczbą 19.
iPhone 17, iPhone 18 i iPhone 20. Apple’owi zapodzieje się jeden model
Nowy raport Omdia ujawnia, że Apple szykuje małą-dużą zmianę w jubileuszowym smartfonie. Urządzenie zostanie nazwane jako iPhone 20 - gigant pominie zatem jedną liczbę i przejdzie od razu do wartości, która symbolizuje 20-lecie istnienia iPhone’a. Pierwszy smartfon giganta z Cupertino został wydany 29 czerwca 2007 r. - ponad 18 lat temu.
Obecnie jednak mamy w sprzedaży serię iPhone 17, a w następnym roku spodziewamy się premiery urządzeń z rodziny iPhone 18. Powinniśmy się spodziewać, że w 2027 r. otrzymamy iPhone’a 19, ale tym razem będzie inaczej.
Zasadniczo to podobna sytuacja do 2017 r., gdy wydano jubileuszowego iPhone’a X z nową stylistyką, który miał uczcić 10-lecie istnienie smartfonów Apple’a. Różnica jest taka, że w tym czasie wydano także dwa inne telefony: iPhone’a 8 oraz 8 Plus będące ostatnimi smartfonami producenta z głównej serii wykorzystującymi stare wzornictwo. Nie liczę tutaj jednak iPhone’ów SE 2. i 3. generacji - to miały być bardziej przystępne cenowo urządzenia firmy.
Można powiedzieć, że historia zatoczy koło. iPhone 20 nie będzie zawierał tylko nowej nazwy - ma być to zupełnie odmieniony sprzęt, trochę jak iPhone X z 2017 r. ze świeżą stylistką. W pewnym sensie wyprzedzała ona swoje czasy, ponieważ Apple stosował wzornictwo ze wcięciem w ekranie aż do iPhone’ów 13 Pro z 2021 r. - rok później wprowadził dynamiczną wyspę, z której korzysta się aż dotąd.
W nadchodzącym iPhone 20 wyświetlacz ma być pozbawiony jakichkolwiek ramek, dzięki czemu urządzenie będzie wyglądać jak z przyszłości. Patrząc na telefon od przodu będziemy widzieć niemal idealną taflę szkła, najprawdopodobniej tylko z pojedynczym wcięciem na aparat przedni (FaceID powinno zostać schowane pod ekranem).
Apple zmieni podejście do premier smartfonów
Wraz z serią iPhone 18 i 20 zostaną wprowadzone zmiany w kwestii wydawania urządzeń. Nowy raport ujawnia, że w następnym roku na jesień zobaczymy tylko bardziej zaawansowane modele: iPhone 18 Pro (Max), Air 2. generacji oraz pierwszego składaka Apple’a. Natomiast dopiero później, z początkiem 2027 r. gigant wprowadzi podstawowego, tańszego iPhone’a 20 wraz z tańszym iPhonem 18e. Nowy, rewolucyjny iPhone 20 Pro z ulepszonym wyglądem pojawi się na jesień 2027 r.
Więcej o Apple'u przeczytasz na Spider's Web: