WTF dnia: Znani aktorzy mają po kilkanaście lat - Google odmłodził gwiazdy ekranu
Jeśli dobrze liczę, urodzony w 1974 r. Leonardo DiCaprio skończy w tym roku 47 lat. Zdaniem Google’a aktor ma jednak lat 13, podobnie jak wielu jego kolegów po fachu, którym w wyszukiwarce nagle ubyło lat.
Jeden z naszych czytelników przekazał nam informację o przedziwnym zachowaniu wyszukiwarki Google i jej „panelu wiedzy” oraz funkcji „snippet” - boksu po prawej stronie, który wyświetla skrót informacji o miejscach i osobach, oraz boksu pod panelem wyszukiwania, w którym pojawia się skrócona wersja odpowiedzi.
Otóż Google Search z sobie tylko znanego powodu odejmuje aktorom lat. Popularni aktorzy i aktorki odmłodnieli nawet o kilkadziesiąt lat, znów stając się nastolatkami. Niestety, tylko w Google’u.
Niepoprawny wiek aktorów w wyszukiwarce Google. Śmieszny błąd, ale ile osób da się nabrać?
Nie wiadomo, z czego wynika bug wyszukiwarki. Początkowo sądziliśmy w gronie redakcyjnym, iż być może jest to wina Wikipedii, z której często Google zaciąga informacje, ale to nie to. Na Wikipedii daty urodzenia aktorów i aktorek pozostają poprawne.
Jeśli jednak wpiszemy imię i nazwisko + wiek aktora w wyszukiwarkę Google, dowiemy się dziś, że np. urodzony w 1974 r. Leonardo DiCaprio ma 13 lat:
Johnny’emu Deppowi najwyraźniej posłużyły ostatnie afery, bo odmłodniał o 24 lata i ma dziś 34 lata, zamiast 58:
Gary Oldman, wbrew nazwisku, wcale nie jest taki stary, skoro zdaniem Google’a ma raptem 16 lat:
Zaś Christopher Nolan z całą pewnością nakręci dla nas jeszcze dziesiątki świetnych filmów, skoro i on świętuje w tym roku 16 urodziny. Jeśli powstanie kolejny Batman, będzie mógł w nim ponownie zagrać Christian Bale, jako „rówieśnik” Nolana:
Podobnych przykładów udało mi się odszukać co najmniej kilkanaście. Niewłaściwy wiek wyświetla się zaś nie tylko w wyszukiwarce, ale też w połączonych z nią usługach, np. Asystencie Google:
Oczywiście z takiego błędu możemy się tylko śmiać. Zapewne zostanie on szybko zlokalizowany i załatany, a wszyscy cudownie odmłodzeni aktorzy znów się postarzeją. Tym niemniej mam wrażenie, że w dzisiejszej dobie niesprawdzania pozyskiwanych informacji i 100-procentowego zaufania do wyszukiwarki Google wiele osób może się naciąć, zwłaszcza gdy różnica w wieku nie będzie tak drastyczna, jak odmłodzenie aktora o 30 lat, a nieznaczna. Któż bowiem zadawałby sobie trud weryfikacji danych, które podsuwa Google?
Miejscami Google zdaje się też dodawać lat celebrytom.
Nie wszystkich Google jednak odmłodził. W niektórych przypadkach wydaje się, iż wyszukiwarka skandalicznie postarza wyszukiwanych celebrytów. W końcu to niemożliwe, żeby Krzysztof Ibisz miał aż 55 lat, prawda?
PS. To ostatnie to żart.