Nowa lampa Iris, nowe żarówki i gradientowa taśma LED. Oto wszystkie nowości Hue
Nowa wersja lampy Iris, nowe żarówki, nowa odmiana lampy Ensis i nowa taśma LED Hue Play - fani oświetlenia Hue będą mieli w czy wybierać podczas nadchodzących zakupów.
To po kolei:
Nowa wersja Hue Iris
Jeden z ciekawszych (i przy okazji moich ulubionych) produktów Hue doczekał się w końcu aktualizacji. To, co jest widoczne na pierwszy rzut oka - poza zmianami w wyglądzie - to cztery nowe, limitowane odmiany kolorystyczne. Nową generację Iris będzie można zamówić w wersji miedzianej (na zdjęciu powyżej), srebrnej, złotej i różanej (zdjęcie poniżej).
Nie ograniczono się jednak wyłącznie do zmian wizualnych. Nowa wersja Iris ma oferować teraz bogatsze kolory, wyraźnie wyższą jasność maksymalną (przy używaniu białego oświetlenia), niższy poziom minimalnego poziomu oświetlenia, a także wbudowany moduł Bluetooth.
Cena? Ok. 120 euro.
Nowe (większe i mniejsze) żarówki
Czyli duża odmiana żarówek Globe (na zdjęciu po lewej) i Edison (na zdjęciu po prawej). Pierwsza z nich będzie kosztować ok. 40 euro, natomiast druga - 35 euro.
Zaprezentowano też nową, najmniejszą w ofercie Hue żarówkę z małym gwintem (E14). Żarówka oferuje opcję przyciemniania, łączności Bluetooth i oczywiście integracji z naszym ekosystemem Hue z wykorzystaniem mostka Hue.
Cena? 20 euro za pojedynczą żarówkę, 30 euro za dwupak.
Ofertę żarówek uzupełnia zaktualizowana świeca:
Od teraz żarówka ta oferuje łączność Bluetooth. Odmiana White ambiance kosztuje 30 euro za jedną sztukę lub 45 euro za dwie, natomiast White and color ambiance to wydatek 60 euro za sztukę lub 100 euro za dwie.
Lampa Ensis od teraz również w czerni
Tutaj nowości jest akurat najmniej. W przypadku tej dość intrygującej lampy (świeci zarówno w dół, jak i do góry, przy czym może to robić na różne kolory) wprowadzono po prostu odmianę z czarną obudową - do tej pory oferowana była wyłącznie biała.
Cena jest niestety równie imponująca, co możliwości lampy - 400 euro.
Nowa, gradientowa taśma LED Hue Play Strip
Czyli świetne uzupełnienie Hue Play Sync Boxa i całego systemu oświetlenia strefy rozrywkowej. Z pozoru Hue Play gradient lightstrip jest po prostu kolejną taśmą LED, przeznaczoną do montażu z tyłu telewizora. W rzeczywistości jednak potrafi o wiele więcej.
Jej podstawową siłą jest fakt, że nie musi świecić jednym kolorem. Poszczególne moduły mogą świecić zupełnie niezależnie od siebie, dostosowując się tym samym o wiele lepiej do tego, co dzieje się na ekranie telewizora. Zresztą świetnie widać to na powyższej grafice.
Oczywiście gradientowy Play Strip musi skądś czerpać informacje o wyświetlanych treściach - niezbędny jest więc podłączony do telewizora i źródła obrazu/treści Sync Box. Jeśli natomiast nie korzystamy z telewizora, tylko monitora komputera, wtedy wymagany jest mostek Hue i zainstalowana aplikacja Hue Sync. Play Stripa można bez problemu łączyć w obszarze rozrywkowym z innymi rodzajami oświetlenia Hue, przy czym można w jego obrębie ustalać nie tylko lokalizację źródeł światła w poziomie, ale także w pionie.
Niestety cena zestawu z gradientowym Play Strip jest stosunkowo wysoka, nawet biorąc pod uwagę, że w pakiecie dostaniemy zestaw do wygodnego montażu z tyłu telewizora. Za odmianę dedykowaną telewizorom o przekątnej od 55 do 60 cali zapłacimy 180 euro. Za większą, dla telewizorów od 65 do 70 cali - 200 euro, natomiast za wersję dla TV od 75 do 85 cali - 230 euro.