REKLAMA

Za 350 lat bitów informacji będzie więcej niż atomów na Ziemi. Produkujemy za dużo informacji

Ludzie wytwarzają każdego dnia 2,5 mld gigabajtów danych. Część z nich jest kasowana, ale statystycznie rok do roku produkujemy coraz więcej danych. Na utrzymanie tych ich potrzeba coraz więcej energii. Wkrótce możemy osiągnąć maksimum naszych możliwości. Czy czeka nas katastrofa informacyjna? Nie tak szybko, ale…

Za 350 lat bitów informacji będzie więcej niż atomów na Ziemi
REKLAMA

Według najnowszego artykułu opublikowanego w periodyku AIP Advances przez dr. Melvina Vopsona z Uniwersytetu w Portsmouth jeżeli przyjmiemy, że co roku ilość przechowywanych danych będzie rosła o 20 procent, to już za 350 lat bitów informacji będzie więcej niż atomów na Ziemi. Trudno to sobie wyobrazić? To pójdźmy kawałek dalej. W okolicach 2320 r. na utrzymanie całej cyfrowej infrastruktury będzie trzeba więcej energii, niż dziś zużywa się na całej planecie. To wszystko oczywiście przy założeniu, że komponenty elektroniczne będą z generacji na generację coraz bardziej energooszczędne.

REKLAMA

Prędzej czy później dotkniemy granicy

Według obliczeń opierających się o zasadę równoważności masy i energii już za 500 lat dane cyfrowe zgromadzone na Ziemi osiągną masę równą połowie obecnej masy Ziemi. Co ciekawe, dopiero za 188 lat, masa wszystkich bitów przechowywanych na wszystkich nośnikach i w centrach danych na Ziemi wyniesie 1 kg.

Oznacza to, że długo trzeba czekać na pierwszy kilogram, ale potem z roku na rok ilość gromadzonych danych, a tym samym ich masa, będzie mocno przyspieszała.

Jeżeli założymy wyższe tempo wzrostu ilości produkowanych informacji, np. 50 procent, to pierwszy kilogram bitów danych będziemy mieli na Ziemi w 2070 r., a w 2245 r. informacje będą zajmowały połowę masy Ziemi. Trochę to przerażające.

W swojej pracy Vopson przewiduje, że w pewnym momencie świat dojdzie do granicy, przy której nie będzie już w stanie przechowywać większej ilości informacji. Ten punkt nazywa osobliwością.

Sztuczna inteligencja póki co nam nie grozi

Od dawna przewiduje się, że w pewnym momencie rozwoju technologicznego sztuczna inteligencja stanie się „mądrzejsza”, a ludzie z jej pomocą pokonają swoje ograniczenia wynikające z czystej biologii. Warto jednak zauważyć, że w tej kwestii świat nauki jest podzielony.

Podczas gdy chociażby Elon Musk ostrzega przed zagrożeniami, jakie niesie za sobą szybki rozwój AI, wielu naukowców przekonuje, że jest to temat wydumany, bowiem czym innym jest prędkość przetwarzania informacji, a czym innym jest świadomość, która w przypadku AI mogłaby być problemem. Wielu czołowych naukowców przekonuje, że nawet nie zbliżyliśmy się do tego, aby pod tym względem przegonić jakiekolwiek proste organizmy.

Prognozy dotyczące ilości przetwarzanych informacji są natomiast bardzo realistyczne. Obecnie, najnowocześniejsze i najbardziej wydajne nośniki na każdy bit informacji potrzebują komórkę o rozmiarach 25 nm. To 250 razy więcej niż średnica atomu. Nawet jeżeli z czasem uda się zmniejszyć te rozmiary i zbliżyć je do jednego atomu, to i tak prędzej czy później do przetrzymywania informacji będziemy potrzebowali więcej atomów niż znajduje się na Ziemi.

Będzie strasznie. Chyba, że dokonamy przełomu

REKLAMA

Tutaj jednak należy zwrócić uwagę, że podobne wizje wieszczące rychły koniec nie należą do nowości. Ileż to na świecie było wizji mówiących o tym, że rosnące zapotrzebowania transportowe doprowadzą do tego, że ulice będą spływały końskimi odchodami. Nikt wtedy jednak nie przewidział nadejścia silnika spalinowego.

Analogicznie teraz widzimy ograniczenia współcześnie wykorzystywanych technologii. Granice te jednak mogą zniknąć, jeżeli w ciągu najbliższych kilkudziesięciu czy kilkuset lat rozwoju naukowcy doprowadzą do jakiegoś przełomu. Jak dotąd przełomy pojawiały się zawsze wtedy kiedy ludzkość sama się do tego zmuszała. Jestem przekonany, że jak będzie trzeba, to nagle się okaże, że przechowywać informacje można inaczej i znacznie wydajniej. W ten sposób po raz kolei odsuniemy apokalipsę o kilka stuleci.

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj Spider's Web w Google News.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA