No i mamy rekord. Stężenie dwutlenku węgla jest najwyższe od czasu narodzin ludzkości
Tegoroczny indeks gazów cieplarnianych opublikowany właśnie przez amerykańską agencję NOAA nie przynosi zbyt dobrych wiadomości.
![Stężenie dwutlenku węgla rośnie w alarmującym tempie](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2020%2F06%2FCo2-dwutlenek-wegla-klimat-ocieplenie-gazy.jpg&w=1200&q=75)
Roczny indeks gazów cieplarnianych, publikowany przez NOAA mierzy stężenie związków chemicznych emitowanych do ziemskiej atmosfery przez nasz przemysł. Oprócz dwutlenku węgla, naukowcy z NOAA obserwują również takie gazy jak metan, podtlenek azotu oraz freony CFC-12 i CFC-11.
W ubiegłym roku, po raz pierwszy od czasu rozpoczęcia przez NOAA obserwacji w 2006 r. dwutlenek węgla obecny w naszej atmosferze odpowiedzialny był za zmagazynowanie takiej samej ilości ciepła, jak pozostałe gazy cieplarniane. Oznacza to mniej więcej tyle, że od teraz nie możemy skupiać się tylko i wyłącznie na ograniczeniu emisji CO2. Zamiast tego, musimy przyjąć szerszą perspektywę, jeśli chodzi o ograniczanie emisji gazów cieplarnianych.
Stężenie CO2 z nowym rekordem
Aktualny poziom stężenia dwutlenku węgla w naszej atmosferze wynosi 415 ppm. Jest to oczywiście absolutny rekord i - jak szacują naukowcy - najwyższa wartość od czasu narodzin ludzkości. Nie jest to bynajmniej wiadomość, którą należałoby świętować. Tak samo jak to, że to całe stężenie CO2 rośnie w coraz szybszym tempie.
W latach 80. roczny wzrost stężenia dwutlenku węgla w atmosferze wynosił średnio 1,6 ppm, w latach 90. - 1,5 ppm, w latach 2000-2009 - 1,9 ppm, a teraz czyli od 2010 do 2019 r. średni wzrost wynosi już 2,4 ppm. Dodajmy jeszcze, że wzrost stężenia w zeszłym roku wyniósł 2,64 ppm i mamy już kompletny i bardzo nieprzyjemny obrazek, który nie wróży zbyt dobrze naszej najbliższej przyszłości.
Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj Spider's Web w Google News.