Chińczycy nie chcieli pustyni, wiec posadzili las. Zajęło im to 60 lat, ale efekt powala
Chińska agencja CGTN donosi, że w prowinicji Shaanxi zniknęła pustynia. W rzeczywistości jednak jest to efekt tytanicznej pracy wykonywanej przez mieszkańców prowincji już od sześćdziesięciu lat.
Znajdująca się między Julin a Ordos pustynia Mu Us jeszcze kilkadziesiąt lat temu była czwartą pod względem rozmiarów pustynią w Chinach.
W latach pięćdziesiątych XX wieku chcąc zahamować pustynnienie okolicznych obszarów oraz ograniczyć częstość występowania burz piaskowych, mieszkańcy Julin oraz okolicznych miast zaczęli sadzić drzewa na krawędzi pustyni. Z czasem rozpoczęto także tworzenie pastwisk na obszarach znajdujących się jeszcze bardziej w głąb pustyni.
Początkowo pustynia Mu Us zajmowała obszar 42 000 km kw. Stopniowe zalesianie obszarów pustynnych, pozwoliło na przestrzeni 60 lat cofnąć granice pustyni o 400 km. Oznacza to, że udało się zalesić 93 procent powierzchni pustyni.
Według Danga Shuangrena, specjalisty ds. lasów w administracji prowincji Shaanxi, za kilka lat zniknie ostatnie trzydzieści tysięcy hektarów, na których obecnie są ruchome wydmy i nieużytki pustynne.
Mieszkańcy okolicznych miejscowości oraz znajdujące się tam przedsiębiorstwa korzystają na zalesianiu obszarów pustynnych, ponieważ środki wydawane na ten cel, odejmowane są od ponoszonych przez nich opłat środowiskowych.
Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj Spider's Web w Google News.