Chiny podbijają kosmos. Nowa kapsuła załogowa bezpiecznie wróciła na Ziemię
W piątek na Ziemię powrócił nowy chiński statek kosmiczny. Przedstawiciele chińskiej agencji kosmicznej poinformowali, że prototyp znajdował się na orbicie przez dwa dni i dziewiętnaście godzin.
Według agencji prasowej Xinhua kapsuła załogowa bezpiecznie przetrwała lot przez atmosferę i wylądowała na terytorium Regionu Autonomicznego Mongolia Wewnętrzna, wykonując kolejny ważny krok na drodze do stworzenia chińskiej stacji kosmicznej, a następnie do wysłania tajkonautów (nazwa używana w odniesieniu do chińskich astronautów) na Księżyc.
Wyniesiona we wtorek na szczycie rakiety Długi Marsz 5B kapsuła ma wysokość prawie 9 m i szerokość 4,5 m. Jej masa to 20 t. Wkrótce po dotarciu do kapsuły poinformowano, że struktura statku nie została naruszona.
Prototyp statku kosmicznego wystartował z kosmodromu Wenchang na południowej wyspie Hainan na szczycie nowej rakiety Długi Marsz 5B. Jak już pisaliśmy wcześniej, rakieta została zaprojektowana do wynoszenia na orbitę kolejnych modułów przyszłej stacji kosmicznej.
Nowy statek pomieści nawet sześć osób
W odróżnieniu od dotychczas wykorzystywanych kapsuł Shenzhou, nowy statek kosmiczny składa się z kapsuły powrotnej, która stanowi centrum dowodzenia oraz pomieszczenie dla załogi oraz z kapsuły serwisowej, która zapewnia zasilanie.
Chińscy inżynierowie poinformowali także, że w trakcie powrotu kapsuły w ziemską atmosferę zarejestrowano bliżej nieokreśloną anomalię. Niemniej jednak statek wylądował w całości i zgodnie z planem. Na pokładzie statku znajdowała się m.in. „kosmiczna drukarka 3D” oraz dwa wydrukowane przez nią na orbicie przedmioty. Był to pierwszy chiński test drukowania 3D w przestrzeni kosmicznej.
Naukowcy mają nadzieję, że kapsuła w przyszłości posłuży do transportowania tajkonautów na pokład stacji kosmicznej, którą Chiny zamierzają wybudować do 2022 r., a z czasem także na Księżyc. Nowa kapsuła będzie w stanie zabrać na pokład sześć osób, czyli dwa razy więcej niż obecnie wykorzystywana kapsuła Shenzhou.
Nowa kapsuła i rakieta umożliwią budowę stacji kosmicznej
Według portalu SpaceNews, teraz Chiny mogą rozpocząć budowę swojej stacji kosmicznej, której pierwszy moduł może znaleźć się na orbicie już na początku 2021 r.
Udane lądowanie kapsuły po osiągnięciu wysokiej orbity wskazuje, że Chiny poważnie myślą o wysyłaniu ludzi poza niską orbitę okołoziemską. Jak na razie tylko Stany Zjednoczone sięgnęły tak wysoko.
Chen Lan, analityk z portalu GoTaikonauts zauważa, że „Chiny posiadają teraz podobne zdolności do wynoszenia ludzi w przestrzeń kosmiczną co Rosja i Stany Zjednoczone”.
Już od kilku lat Chiny mocno inwestują w swój sektor kosmiczny. Budowa chińskiej stacji kosmicznej Tiangong rozpocznie się jeszcze w tym roku, a powinna zakończyć się już za dwa lata.
