Nie znam lepszego miejsca na poznanie cyfrowej przyszłości twojej firmy niż VMworld 2019
VMworld 2019 to jedna z tych konferencji, na których po prostu warto być, jeżeli chce się rozumieć w którym kierunku zmierza nowoczesna informatyka. Organizowana przez liderów branży, co roku robi wrażenie doskonale przygotowanym programem.
VMworld to cykliczna impreza ciesząca się niegasnącym zainteresowaniem. Nie dziwi więc, że również i w tym roku VMware zaprasza wszystkich specjalistów IT i zainteresowanych partnerów na konferencję do Barcelony. Potrwa ona cztery dni – od 4 do 7 listopada. I już teraz, choć nie znamy jeszcze całego programu, wieścimy jej sukces.
Co roku bowiem VMware zapewnia uczestnikom moc atrakcji w tematach, które są niezwykle istotne dla rozwoju profesjonalnej informatyki. Ma zresztą ku temu powody, wszak VMware to firma, która odgrywa równie istotną rolę w jej rozwoju, co bardziej rozpoznawalne przez konsumentów Microsoft, Google, IBM czy Amazon. Niegdyś była tylko jednym z liderów w dziedzinie wirtualizacji zasobów cyfrowych, dziś jej kompetencje są znacznie większe.
Cyfrowa transformacja to również infrastruktura.
Przedsiębiorstwa na całym świecie wydają się już być oswojone z ideą przetwarzania w chmurze i posługiwania się nią do szybszego obiegu informacji. Ale przecież samo otwarcie się na chmurę to dopiero początek. Cyfrowy system w firmie musi przecież być niezawodny, bezpieczny, łatwy w zarządzaniu i nie kosztować fortuny w utrzymaniu. Ma być też wygodny.
Tu na pomoc ruszają rozwiązania VMware. Dla przykładu, VMware Cloud Foundation pozwala na płynne i spójne zarządzanie wieloma aplikacjami w chmurach hybrydowych i natywnych chmurach publicznych. Virtual Cloud Network z VMware NSX z kolei może pełnić rolę sieci sterowanej programowo, a więc fundament wewnętrznej informatycznej infrastruktury firmy. Produkty takie jak VMware Worskspace ONE mogą z kolei być wykorzystane, by móc pracownikom zapewnić dostęp do firmowych zasobów informatycznych, niezależnie od urządzenia i miejsca, w którym się aktualnie znajdują.
Każde z tych rozwiązań rozpatrywane osobno ma licznych konkurentów. Mało jest jednak firm zapewniających tak kompleksowe rozwiązania i pamiętających, że typowy firmowy klient zazwyczaj wykorzystuje kilka chmur od różnych dostawców, zazwyczaj też stosując podejście hybrydowe w kwestii chmury publicznej i prywatnej. Ot, tu leży cała motywacja w organizowaniu VMworld. VMware wykorzystuje to wydarzenie, by edukować specjalistów i partnerów o istotnych i korzystnych dla nich elementach cyfrowej transformacji. A mając tak bogate portfolio produktów i usług, może się wspomóc wiedzą i doświadczeniem swoich partnerów.
A tych nie brakuje. Kluczowym partnerem VMware’a jest przecież Dell wraz z przejętym przez niego EMC. Jednymi ze strategicznych kooperantów firmy są też Amazon i Microsoft, możemy więc liczyć na bardzo ciekawe wykłady związane z obsługą i konsumpcją Amazon Web Services i Azure’a. Niewykluczone, że pojawi się i polski wątek: VMware współpracuje bowiem z Operatorem Chmury Krajowej.
Bo to wydaje się największą korzyścią, jaką można wynieść z VMworld 2019. Edukacja i praktyka.
Oczywistym jest fakt, że VMware wykorzystuje organizowane przez siebie wydarzenie jako okazję do promocji własnych produktów. Nie powinno to jednak nikogo zrażać. By zainteresować się ewentualna potrzebą skorzystania z oferty organizatora, trzeba najpierw zrozumieć czemu właściwie mielibyśmy chcieć to zrobić. A na VMworld nie brakuje ciekawych keynote’ów, wykładów czy warsztatów.
Podczas konferencji dowiemy się więc przede wszystkim o możliwościach usprawnienia działania firmy na przeróżne sposoby. Dowiemy się o sposobach na zwiększenie wydajności procesów i o metodach zapewnienia im jak największego bezpieczeństwa. Poznamy historie wdrożeń od przedstawicieli innych firm, ucząc się z ich doświadczenia o korzyściach jakie z tych wdrożeń wyniknęły i o ewentualnych wyzwaniach, którym musiały sprostać. Czy w efekcie zdecydujemy się wykorzystać w przyszłości do tego celu produkty VMware, czy też czyjeś inne, ta decyzja pozostaje nadal w naszych rękach.
Oficjalny harmonogram VMworld 2019 to tylko część korzyści.
Tego typu wydarzenie to również rzadka okazja na poznanie specjalistów działających w podobnych polach do naszego. Organizator konferencji zapewnia wiele okazji do tak zwanego networkingu, dzięki któremu możemy nawiązać ciekawe znajomości i wymienić doświadczenia. Zarówno przy jakichś bardziej oficjalnych okazjach, czy też na mniej formalnych imprezach, takich jak coroczny VMworld Fest.
Na VMworld 2019 będziemy mieli też okazję zadać palące nas pytania czołowym specjalistom w branży. Może to być trudne czy wręcz niemożliwe na najważniejszych wykładach czy keynote’ach, ale po tych rozpoczynają się sesje tematyczne. Wybór tematów jest zawsze ogromny, co zapewnia pewien przyjemny efekt uboczny: goście konferencji rozchodzą się na poszczególne sesje, przez co na typowej z nich trudno uświadczyć więcej niż 30 uczestników. A pod koniec zawsze jest okazja do dyskusji czy zadawania pytań.
My już byliśmy na poprzednim VMworld. I możemy wam tę imprezę polecić z czystym sumieniem.
Nie muszę się posiłkować materiałami od organizatora – z doświadczenia wiem, że to jedna z tych imprez na których po prostu warto być, jeżeli chce się poszerzyć swoje informatyczne horyzonty. Organizacja jest wzorowa, a poruszane tematy bardzo ciekawe. Bardzo przydatne i pouczające, nawet jeśli nie zamierzamy stać się klientami VMware’a, choć organizator na pewno bardzo na to liczy.
Koszt uczestnictwa w imprezie to 1475 euro. Organizator pomoże też w zarezerwowaniu hotelu. VMware, wykazując się poczuciem humoru, przygotował też szablon podania dla naszego szefa, by ten ufundował nam uczestnictwo w konferencji. I choć ten dokument należy traktować z przymrużeniem oka, w żadnym miejscu nie rozmija się on z prawdą.
*Tekst powstał przy współpracy z marką VMware.