REKLAMA

Kompromitacja europejskiego „GPS-u”. Galileo nie działa i nikt nie chce powiedzieć, co się stało

Europejski system nawigacji satelitarnej nie działa już od kilkudziesięciu godzin. Gdyby nie fakt, że żyjemy w czasach względnego pokoju, byłaby to absolutna katastrofa.

15.07.2019 10.02
galileo nie działa
REKLAMA
REKLAMA

Być może nie wszyscy sobie zdają z tego sprawę, ale system nawigacji satelitarnej GPS pierwotnie był budowany z myślą o przede wszystkim wojskowych zastosowaniach. Dopiero po niemal dekadzie od jego uruchomienia amerykańskie siły zbrojne zezwoliły podmiotom cywilnym na jego wykorzystywanie. Niezmiennie jednak GPS podlega amerykańskim siłom powietrznym.

Nic więc dziwnego że budowane są alternatywy. Choć nadal głównie polegamy na GPS, coraz większy nacisk kładziony jest na korzystanie z alternatywnych rozwiązań. Europejską odpowiedzią na GPS jest Galileo. Działa on od grudnia 2016 r. Rosjanie mają swój system GLONASS, Chiny zaś Beidou. Jest tylko jeden problem: Galileo nie działa, i to od paru dni.

System nawigacji Galileo przestał działać. Nikt nie chce mówić, co się dzieje

Podejrzenie strony serwisowej uwidacznia rozmiar katastrofy. Żaden z 26 satelitów Galileo w momencie oddawania tego tekstu do publikacji nie działa poprawnie (dwa z nich są w fazie testu). I choć formalnie Galileo ma prawo jeszcze nie działać – formalny start systemu przewidziany jest na przyszły rok – tak trwająca od sporo ponad stu godzin (!) awaria bardzo źle rokuje.

galileo nie działa class="wp-image-971248"
REKLAMA

Europejska Agencja GNSS na razie nie udziela komentarza. Wystosowała tylko komunikat na swojej witrynie informujący zainteresowane podmioty o trudnościach i o „możliwości nieprawidłowego funkcjonowania”. Nietrudno sobie wyobrazić, jak taka awaria wpłynęłaby na przedsiębiorstwo, którego flota pojazdów polega na Galileo. Byłaby to absolutna katastrofa.

Galileo powstaje od początku bieżącego tysiąclecia. Całkowita kwota inwestycji krajów członkowskich Unii Europejskiej szacowana jest na 22,2 mld euro. Galileo, poza stanowieniem alternatywy dla amerykańskiego GPS-u, ma służyć do nadzorowania sieci energetycznych, zarządzania ruchem lotniczym w Unii Europejskiej i ratownictwie. Docelowo system ma składać się z 30 satelitów.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA