Zorza polarna nad Polską. Dzisiejsza noc szykuje nam przepiękny spektakl na niebie
Zjawisko zorzy polarnej na naszej szerokości geograficznej występuje niesłuchanie rzadko. Dlatego dziś w nocy warto spojrzeć w niebo.
Jako pierwszy, o możliwości wystąpienia tego zjawiska doniósł Karol Wójcicki, twórca kanału Z głową w gwiazdach.
Co to za warunki? Chodzi o strumień wiatru słonecznego, czyli plazmę uwalniającą się z naszej gwiazdy przez tzw. dziurę koronalną, czyli wyrwę w jej polu magnetycznym. Plazma ta, po zetknięciu się z polem magnetycznym Ziemi wywołuje jego zaburzenia w postaci burz magnetycznych, których efektem są niekiedy przepiękne efekty świetlne na nocnym niebie.
Zorza polarna nad Polską - czego możemy się spodziewać?
Jeśli zorza będzie w ogóle widzialna, to raczej w postaci delikatnej poświaty, nisko nad północnym horyzontem. Dodatkowo, gołym okiem raczej nie zobaczymy jej kolorów - jeśli chcielibyście zobaczyć zorzę w pełnej okazałości, radziłbym wykorzystać do tego aparat fotograficzny, statyw i eksperymenty z dłuższym czasem naświetlania zdjęć.
Ważne będzie też okienko czasowe. Zorza polarna nad Polską pojawi się bowiem tylko przez moment. Wójcicki szacuje, że najsilniejsze wyładowania wystąpią pomiędzy 22:00 a 4:00 rano. W praktyce oznacza to, że największa szansa na obserwację wypadnie między 23:00 a 1:00, chociaż ten przedział może jeszcze ulec zmianie - najsilniejszy rozbłysk potrwa prawdopodobnie od kilku do kilkunastu minut. Dlatego warto być czujnym. Najlepszy widok zapewni nam oczywiście miejsce oddalone od sztucznych źródeł światła. W poszukiwaniu takiego rejonu można wspomóc się tą mapą.
Jeśli nigdy nie fotografowaliście zorzy, warto skorzystać z tego poradnika, w którym Marcin omówił wszystkie najważniejsze punkty. Gdyby komuś udało się uchwycić dzisiejszą zorzę, gorąco zachęcam do pochwalenia się zdjęciami w komentarzu.