Szef Microsoftu wysłał list, który może być początkiem radykalnej zmiany. Przyszłość Windowsa stała się jeszcze ciekawsza
Satya Nadella wysłał dziś list otwarty do wszystkich pracowników Microsoftu. Informuje w nim o bardzo ważnych zmianach personalnych w firmie. Żegna się w nim między innymi z Terrym Myersonem, dotychczasowym szefem Windows.
W kadrze kierowniczej Microsoftu zawrzało. Jej dyrektor generalny przedstawił pracownikom nowego kierownika działu Windows i Urządzenia, który przy okazji zmienił nazwę na Doświadczenia i Urządzenia. Jest to Rajesh Jha.
Jha awansował ze stanowiska wiceprezesa działu Office. Jego celem ma być, cytując Satyę Nadellę: zaszczepienie etosu produktowego w doświadczeniach i urządzeniach użytkowników końcowych. Jha przejmie tym samym stanowisko Terry’ego Myersona. Sam Myerson kończy tym samym pracę w Microsofcie. Nie jest jasne czy odszedł sam, czy też podziękowano mu za dalszą współpracę. Biorąc pod uwagę krążące po sieci niepotwierdzone plotki – obstawiam to drugie.
Awansu doczekał się też Panos Panay, dotychczasowy szef działu Surface. Panay obejmie teraz stanowisko głównego specjalisty ds. produktów, będzie odpowiadał bezpośrednio przed Jha. Powołano też nowy zespół pod przewodnictwem Scotta Guthriego, który będzie odpowiadał za chmurę i sztuczną inteligencję. Nadella awansował też Jasona Zandera na stanowisko wiceprezesa działu Azure. Harry Shum będzie prowadził z zespołem prace badawczo-rozwojowe w Microsoft Research & AI.
Terry Myerson pracował nad Windows niemal dekadę. Dlaczego mu podziękowano i co to oznacza dla przyszłości tego systemu?
Do działu Windows został przekierowany w 2008 r. Był odpowiedzialny za premierę Windows 10, za Windows Mobile oraz za przeniesienie systemu operacyjnego Microsoftu do modelu SaaS. Nadzorował też prace nad produktami z działów Surface, Xbox i HoloLens. Dalsze plany zawodowe Myersona nie są znane.
Myerson nie zdołał jednak pozyskać nowych użytkowników Windowsa. A przynajmniej nie w tempie, w jakim ich pozyskują iOS i Android, Co więcej, nie rozwiązał problemów tego systemu operacyjnego, jakie trapią go od dekad. Tryb S czy powrót do zgodności z architekturą ARM to imponujące kroki naprzód, koncepcyjnie bądź inżynieryjnie. To jednak nadal modernizacja konstrukcji, której wciąż wybrane części fundamentów mają ponad trzy dekady.
Windows 10 jest znakomitym systemem operacyjnym. To niekwestionowany lider rynku PC i jeden z liderów całego rynku oprogramowania tego typu. To informatyczny fundament największych korporacji na świecie, obecny również w lwiej części gospodarstw domowych. Jego przewaga nad konkurencją maleje jednak z kwartału na kwartał.
Być może czas na bardziej radykalne zmiany. Być może to właśnie dlatego drogi Myersona i Microsoftu musiały się rozejść. Jedno jest pewne: czekamy na pierwsze istotne decyzje nowego lidera działu Doświadczenia i Urządzenia. I na pewno będziemy się nim uważnie przyglądać.