Tak, warto zainstalować antywirusa. Te funkcje powinien mieć każdy dobry pakiet zabezpieczeń
Według wielu użytkowników korzystanie z antywirusów nie ma sensu. Ich zdaniem wszelkich zagrożeń w sieci można uniknąć, po prostu mając się na baczności i będąc ostrożnym. Jeszcze jakiś czas temu była to prawda, ponieważ hakerzy korzystali z prymitywnych form oszustwa, na które mógł nabrać się co najwyżej niedzielny internauta.
Teraz jednak czasy się zmieniły. Cyberprzestępcy usprawnili swoje metody działania i obecnie potrafią wykorzystać nieuwagę nawet doświadczonych użytkowników. Dzisiaj wirusa nie wysyła się w mailu informującym użytkownika o jego bliskim pokrewieństwie z nigeryjskim księciem mającym do rozdania miliardy dolarów, ale w wiadomości prywatnej na Facebooku, z przejętego konta prawdziwej osoby. Ewentualnie tworzy się odpowiednio spreparowanego maila, który do złudzenia przypomina bardzo ważne pismo z banku lub operatora komórkowego.
Zmianie uległy nie tylko sposoby dystrybucji wirusów, ale też rodzaje zagrożeń. Coraz popularniejsze stają się wirusy typu ransomware, które szyfrują zawartość całego komputera, a następnie namawiają do uiszczenia opłaty w zamian za zdjęcie blokady. Niestety często nawet po przelaniu odpowiedniej liczby bitcoinów na konto przestępców, nie dotrzymują oni swojego słowa, a użytkownik pozostaje z zablokowanym pecetem. Jak widać, w sieci nadal roi się od niebezpieczeństw.
Jak radzić sobie z takimi zagrożeniami?
Przede wszystkim być ostrożnym. Należy z podejrzliwością sprawdzać wszystkie istotne wiadomości, nie klikać w podejrzane linki oraz nie instalować programów z nieznanych źródeł. To jednak tylko pierwsza, najbardziej podstawowa warstwa ochrony. Warto zabezpieczyć się dodatkowo.
I to nie tylko przy pomocy oprogramowania antywirusowego, ale całego pakietu ochronnego, który oprócz antywirusa i zapory sieciowej powinien mieć wiele przydatnych funkcji zabezpieczających komputer na każdy możliwy sposób. Jednym z nich jest ESET Internet Security, który niedawno został wydany w najnowszej wersji. To na jego przykładzie pokażę, w jakie rozwiązania powinien być wyposażony pakiet zabezpieczeń z najwyższej półki.
Monitor sieci domowej
Jednym takich elementów jest „Monitor sieci domowej”. To panel, który w bardzo jasny i czytelny sposób informuje, jakie urządzenia łączą się z siecią. Dzięki niemu nawet średnio rozgarnięty użytkownik zobaczy, że ktoś nieuprawniony korzysta z naszej sieci. Chociażby sąsiad z mieszkania obok, który postanowił zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych miesięcznie i korzystać z cudzego Wi-Fi naszym kosztem. Lub używać naszej sieci do pobierania nielegalnego oprogramowania.
Ochrona bankowości internetowej
Zainteresowała mnie też „Ochrona bankowości internetowej”. Narzędzie takie widziałem już w innych programach, ale zazwyczaj działało wyjątkowo koślawo. Przykładowo, podczas korzystania ze strony internetowej banku potrafiło odciąć dostęp do sieci wszystkim innym aplikacjom oraz pozostałym kartom Chrome’a. ESET zdecydował się na lepsze rozwiązanie.
Jest nim uruchomienie oddzielnego okna przeglądarki, w którym wyłączone są wszystkie dodatki, zaś połączenie jest dodatkowo szyfrowane, dzięki czemu nikt nie jest w stanie podejrzeć wpisywanych przez nas danych. Tak spreparowany Internet Explorer/Chrome/Firefox wykrywa też, czy wpisany adres internetowy banku jest poprawny i w pełni bezpieczny. W razie wykrycia fałszywej witryny banku, poinformuje o tym użytkownika i zablokuje do niej dostęp.
Anti-Theft
Ochrona przed internetowymi zagrożeniami to jedno, jednak dobry pakiet bezpieczeństwa powinien też chronić użytkownika przed kradzieżą komputera. ESET Internet Security oczywiście to robi. Wystarczy aktywować funkcję Anti-Theft, żeby łatwo odnaleźć skradziony laptop. Jeżeli złodziej będzie nieroztropny i zacznie go używać, program zrobi mu zdjęcie przy pomocy kamerki internetowej, nagra jego aktywność oraz zbierze dane na temat jego lokalizacji. Dzięki temu łatwe wytropienie utraconego komputera stanie się możliwe.
Kontrola dostępu do urządzeń
To funkcja dla zaawansowanych użytkowników, ale mimo to bardzo mi się spodobała. Pozwala na wybranie akcesoriów, które będą działać z naszym komputerem. Oznacza to, że można wybrać konkretne pendrive’y, których będziemy używać.
Dzięki temu niepowołane osoby nie będą mogły niepostrzeżenie uruchomić szkodliwego oprogramowania znajdującego się na przenośnej pamięci lub zgrać na nią wrażliwych danych. W podobny sposób blokowany jest dostęp do kamery internetowej. Już nie trzeba zaklejać jej taśmą. Opcja „Ochrona kamery internetowej” sprawia, że użytkownik będzie musiał potwierdzić każdą próbę uruchomienia jej.
Antywirus właściwy
To wszystko jednak przydatne dodatki. Najważniejszymi elementami systemu nadal pozostają antywirus oraz zapora sieciowa. Oferuje on wszystkie niezbędne funkcje, takie jak ochrona systemu w czasie rzeczywistym, ochrona przed atakami z sieci oraz ochrona przed botnetami. Twórcy ESET Internet Security słusznie uznali, że będą blokować wszystkie połączenia, o które nie prosiliśmy.
W ten sposób użytkownik będzie odpowiednio zabezpieczony, a program nie będzie musiał zastanawiać się, które połączenie najlepiej odciąć. ESET Internet Security wspiera też interfejs AMSI, który monitoruje każdy kod uruchamiany na maszynie i pozwala na uruchomienie tylko tych, które są w pełni bezpieczne i przejrzyste. Dzięki temu antywirusa nie da się łatwo przechytrzyć.
Zwróć uwagę na pochodzenie pakietu zabezpieczeń.
Coraz więcej słyszy się o różnego rodzaju aferach związanych z podsłuchiwaniem nas przez obce służby. Dane na nasz temat zbierają wywiady wszystkich państw liczących się na arenie międzynarodowej.
W takiej sytuacji lepiej jest postawić na rozwiązania lokalne, tworzone w naszym otoczeniu. ESET to firma europejska, której zaufało ponad 4 mln Polaków. Produkty twórcy pakietów bezpieczeństwa rozwijają m.in. w Polsce, w ośrodku badawczo-rozwojowym w Krakowie. Wybierając aplikację napisaną przez polskich programistów powinniśmy się czuć bezpiecznie.
A teraz konkurs!
Z okazji premiery nowej wersji pakietu razem z firmą ESET przygotowaliśmy konkurs (jego regulamin znajdziecie tutaj), w którym można wygrać roczną licencję na ESET Internet Security. By ją otrzymać, wystarczy na adres spidersweb@dagma.pl wysłać swoją historię związaną z cyberbezpieczeństwem i pokazać, że odpowiednie zabezpieczenie przyda się właśnie tobie. Do 17.11.2017 r. wybierzemy 10 najlepszych odpowiedzi i to do ich autorów powędruje program. Miłej zabawy!