REKLAMA

HP Z2 kompletnie zmieni twoje spojrzenie na to, jak wygląda stacja robocza

Co widzisz, gdy myślisz „stacja robocza”? Ja widzę ogromną obudowę, albo laptopa ważącego tyle, że można nabawić się wady postawy nosząc go w torbie. Ale już niedługo. HP Z2 to stacja robocza, która zmieści się na każdym biurku.

HP Z2 - stacja robocza w rozmiarze mini
REKLAMA
REKLAMA

Od pewnego czasu z ogromnym zainteresowaniem obserwuję rozwój rynku komputerów mini-PC. Poczynania różnych firm i produkty takie jak Intel NUC, Zotac Zbox czy seria Gigabyte Brix tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że era ogromnych desktopów niebawem przeminie, tak jak przeminęła era komputerów zajmujących obszar dwupokojowego mieszkania.

O ile jednak mini-PC już dziś są w stanie zastąpić domowe centra multimediów, służyć jako maszynki do przeglądania Internetu czy nawet - w niektórych przypadkach - zastąpić graczom ich wielkie skrzynki, tak osoby pracujące z bardziej zaawansowanymi programami, szczególnie przy grafice, wideo, czy programowaniu, nadal potrzebują większej mocy obliczeniowej, która wymaga też odpowiednio większej obudowy.

HP Z2 to stacja robocza, która zmieści się na każdym biurku.

Nowość od HP, czyli HP Z2 Mini Workstation jest dokładnie tym, na co wskazuje nazwa - miniaturową stacją roboczą. W oktagonalnej obudowie nie większej niż tradycyjny zasilacz ATX.

HP Z2 to miniaturowa stacja robocza o potężnej wydajności. class="wp-image-528868"

W środku tego maleństwa znalazło się miejsce dla max. 32 GB RAM-u i dysku SSD m.2 HP Z Turbo od pojemności do 1,5 TB.

Najbardziej istotne są tu jednak procesor i karta graficzna, które mieszczą się w HP Z2.

Komputer możemy skonfigurować ze „zwykłymi” układami Intela - i3/i5/i7. Dostępna będzie jednak również konfiguracja wyposażona w procesor z serii Intel Xeon E3-1200v5, stosowany dotychczas wyłącznie w stacjach roboczych i serwerach.

Mało tego, HP Z2 można skonfigurować także z kartą graficzną Nvidia Quadro M620, wyposażoną w 2 GB własnego vRAM-u. Na tle chociażby GeForce’a GTX1070, którego znajdziemy w niektórych konfiguracjach Zotac Zbox, może się to wydawać niewielką wartością, ale pamiętajmy, że HP Z2 dedykowany jest osobom pracującym w aplikacjach, które są specjalnie optymalizowane pod układy Quadro.

hp-z2-2 class="wp-image-528869"

Jest też prawdopodobne, że HP Z2 dostępny będzie z innymi układami graficznymi, nadającymi się również do grania, choć komputer nie uzyskał oznaczenia „VR Ready” - czyli Oculusa lub Vive’a do HP Z2 nie podłączymy i najpewniej nie pogramy w 4K.

Nieco dziwi brak portu Thunderbolt 3, który pozwoliłby na znaczące poszerzenie możliwości maszyny, czy dołączenie zewnętrznej bazy z kartą graficzną typu Razer Core. Nie znajdziemy tu także złącza HDMI - za wyjścia obrazu odpowiadają trzy złącza Display Port.

To wciąż potężna maszyna w malutkiej obudowie. Niestety - za tę miniaturyzację przyjdzie zapłacić.

Bazowa konfiguracja nowego HP Z2 to wydatek rzędu… 699 dolarów. I zapewne HP ma tu na myśli wariant z procesorem Intel Core i3, 8 GB RAM i dyskiem 256 GB. Za najpotężniejszą wersję przyjdzie nam pewnie zapłacić dwu- lub trzykrotnie więcej pieniędzy. Przekonamy się w grudniu, gdy maszyna trafi na rynek.

REKLAMA

To jednak cena, którą płacimy za miniaturyzację i obecność mocnych podzespołów w kompaktowej obudowie. Pewnie, za 1500 dolarów możemy zbudować niebywale wydajny komputer osobisty, ale nawet upychając podzespoły do najmniejszej dostępnej obudowy mITX nie zbliżymy się do gabarytów HP Z2.

Tym niemniej, ceny takich rozwiązań z biegiem lat będą spadać. A patrząc na to, jak wiele mocy HP zmieściło w Z2 Mini Workstation, nie powinniśmy mieć żadnych wątpliwości, że za kilka lat wielkie obudowy znajdziemy tylko na biurkach entuzjastów i… w muzeach.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA