Microsoft łączy Binga, Cortanę i dział Research. Przy odrobinie szczęścia wyjdzie coś wielkiego
Microsoft jest zdania, że sztuczna inteligencja to kolejny wielki przełom w świecie informatyki i nie szczędzi wysiłków, by być liderem na tym nowym, niezbadanym jeszcze rynku. Właśnie zakończyła „drobną” restrukturyzację, której celem jest postawienie SI jako jednego z priorytetów firmy.
Satya Nadella dużo mówi o powszechnym dostępie do sztucznej inteligencji, tak samo powszechnym, jak dostęp do Internetu. Szef Microsoftu diagnozuje, że kolejnym przełomem w informatyce będzie właśnie owa SI. A przynajmniej przełomem, którego Microsoft może być częścią
W przeciągu kilku lat z niczego zbudował prawdziwą potęgę w świecie chmury, która ustępuje w zasadzie już tylko Amazonowi. Teraz chce tę chmurę wykorzystać. Choć w swoich wysiłkach nie jest osamotniony, a to oznacza, że nie wolno marnować czasu. IBM, Google i Amazon podejrzewają bowiem dokładnie to samo, co Nadella. Sztuczna inteligencja to przyszłość również i ich usług, a nie tylko tych od Microsoftu.
Cortana księżniczką Microsoftu
Ogłoszono więc reorganizację firmy, której celem jest powstanie nowego działu o nazwie „Grupa SI i rozwojowa”. Nie będzie to jednak samotny twór. Wchłonie on działy Bing, Cortana, Research a także wszystkich zatrudnionych specjalistów ds. ambient computing, robotyki, reklamy i naturalnych interfejsów użytkownika.
To będzie potężny dział składający się z pięciu tysięcy informatyków, inżynierów i naukowców. Na jego czele stanie Harry Shoom, dotychczasowy wiceprezes działu technologii i badań. Dział pracujący nad sztuczną inteligencją stanie się więc równie liczny i istotny, co działy Windows, Office’a i Azure’a.
Z firmy zniknie Qi Lu, dotychczasowy wiceprezes działu aplikacji i usług (Office, Skype, Bing). Nie został jednak zwolniony, a zdecydował się sam odejść z powodów zdrowotnych i niezaleczonego urazu. Tak przynajmniej wynika z informacji udostępnionych przez Microsoft. Dział aplikacji i usług, po „stracie” Binga, będzie teraz nazywany działem grupy Office.
Dla konsumentów i dla korporacji
Sztuczna inteligencja już teraz odgrywa wielką rolę w Microsofcie. Napędzane przez Azure’a, Binga i Cortanę usługi znajdują coraz większe uznanie, przede wszystkim w korporacjach, ale również i wśród konsumentów. Przykładem udanej, wykorzystującej SI usługę Microsoftu dla użytkowników indywidualnych jest chociażby Skype Translator tłumaczący na żywo głosowe rozmowy. Microsoft oferuje również Roboty w Skype a także osobistą asystentkę Cortana.
Firmy mają do swojej dyspozycji znacznie więcej możliwości, w tym Cortana Intelligence Suite, dzięki którym klienci Microsoftu zyskują dostęp i możliwość integracji ich we własnych aplikacjach do takich usług, jak nauczanie maszynowe, rozpoznawanie obrazu i wiele innych. Na konferencji Ignite Microsoft prezentował też swoje kompleksowe podejście do świadczenia usług związanych z SI, zaznaczając swoją obecność w agentach (Cortana), aplikacjach (Skype Translate), usługach (rozpoznawanie obrazu, nauczanie maszynowe) i infrastrukturze.
Brzmi imponująco, ale nie zapominajmy, że Google również pracuje nad swoją SI. I choć nie ma przewagi Microsoftu w postaci bytności w każdym elemencie infrastruktury i oferty dla różnorodnych klientów, tak dysponuje niesamowicie sprawnym mechanizmem zbierania i przetwarzania danych od użytkowników indywidualnych, którzy wykorzystują jego usługi. Nie zapominajmy też o IBM i jego Watsonie, a także wysiłkach Amazonu, którego Alexa jest tylko jednym z wielu owoców.
Walka o dominację potrwa więc jeszcze długo. Na zasadach, których nie zna jeszcze żadna ze stron, ani nikogo z obserwatorów. I dlatego będzie tym ciekawsza.