Dlaczego Samsung nie poprawił aparatu w Galaxy Note 7?
Samsung twierdzi, że Galaxy Note 7 ma być smartfonem dla najbardziej wymagających użytkowników. Skoro tak, dlaczego nie poprawiono w nim aparatu?
Z zaprezentowanym właśnie Samsungiem Galaxy Note 7 mieliśmy okazję zapoznać się na kilka dni przed światową premierą. Urządzenia trafiły do naszych rąk zaledwie na kilkadziesiąt minut, ale w istocie to dość sporo czasu. Każda osoba, która miała dłuższy kontakt ze smartfonami serii Galaxy S6 i S7, poczuje się jak w domu biorąc Galaxy Note 7 do ręki.
Samsung Galaxy Note 7 to urządzenia sztandarowe, większe, mocniejsze, skierowane do bardziej wymagającego odbiorcy. Względem Samsunga Galaxy S7 mamy większą przekątną ekranu, więcej pamięci, pojemniejszy akumulator, bardziej odporne szkło po obu stronach obudowy i w końcu nowy rysik S Pen, którym obsłużymy smartfona nawet pod wodą.
I mamy ten sam aparat.
Samsung Galaxy Note 7 jest wyposażony w ten sam moduł aparatu, co Galaxy S7. Jest to kapitalny aparat wyposażony w matrycę o rozdzielczości 12 megapikseli, na której pojedynczy pikseli ma bardzo duży rozmiar 1,4 mikrometra. Do tego mamy bardzo jasny obiektyw o świetle f/1.7, a dodatkowo stabilizację optyczną. Przedni aparat jest równie jasny, a jego rozdzielczość wynosi 5 milionów pikseli.
Są to świetne parametry, które pozwolą na robienie bardzo udanych zdjęć, co widzieliśmy na przykładzie Samsunga Galaxy S7. Tyle tylko, że to wszystko już znamy. Zabrakło bonusu, wyróżnika, czegoś ekstra.
Samsung wyłamał się z nowej tendencji, w której większy smartfon ma lepszy aparat
Na rynku smartfonów można zauważyć nową tendencję, w której modele powiększone mają lepszy aparat. Najgłośniejszym przykładem będzie iPhone, który od dwóch generacji jest dostępny w dwóch rozmiarach. Większa wersja Plus ma optyczną stabilizację obrazu, której brak jest w podstawowym modelu.
Ta strategia nie jest domeną wyłącznie Apple, a zaczyna być widoczna także w obozie Androida, chociażby w modelu Huawei P9 i P9 Plus. Ten drugi zapewnia laserowy autofocus w przednim i tylnym aparacie, a podstawowy P9 tylko w głównej kamerce.
W aparacie Note 7 nie znajdziemy różnic sprzętowych, a tylko drobne poprawki w warstwie softu
Aplikacja aparatu w Samsungu Galaxy Note 7 została lekko zmieniona i delikatnie odświeżona. Ikonki zostały zmienione, a panel wyboru trybów aparatu wygląda teraz inaczej. Do ekranu z filtrami dostajemy się poprzez gest przesunięcia palcem w bok. Nie są to więc żadne rewolucyjne zmiany.
Galaxy Note 7 to smartfon, która ma „dogonić” serię S7. Pominięto model Note 6 po to, by wyrównać linie i oznaczenia smartfonów. To logiczne zagranie z punktu widzenia klienta, który przecież nie musi na bieżąco śledzić wszystkich premier. Skoro Note „doskakuje” do serii S, nie może jej zbyt bardzo przegonić, bo wówczas przyszłoroczna premiera Galaxy S8 byłaby mniejszym wydarzeniem.
Mimo to czuję lekki niedosyt. Bez wątpienia Galaxy Note 7 jest sprzętem pozycjonowanym wyżej od Galaxy S7. Szkoda, że zabrakło tu tej kropki nad „i” w postaci nieco lepszych podzespołów aparatu.