Sam dołożę się do badań nietypowej gwiazdy. W końcu kampania na Kickstarterze, którą warto wesprzeć
Jesienią 2015 r. członkowie grupy Planet Hunters odkryli nietypową gwiazdę KIC 8462852. Dziś zbierają pieniądze na Kickstarterze, by spróbować „wyrwać” obiektowi jego tajemnicę.
KIC 8462852 znajduje się w gwiazdozbiorze Łabędzia i jest na tyle nietuzinkowa, że "posądzona" została o bycie obiektem obcej cywilizacji. Oczywiście tego typu rewelacje należy przyjmować z najdalej idącą ostrożnością, wręcz sceptycyzmem. Faktem jednak jest, że gwiazda charakteryzuje się bardzo dużymi i nieregularnymi spadkami jasności.
Te ostatnie są kluczowe w metodologii poszukiwania planet pozasłonecznych. Teleskop Kosmiczny Keplera na podstawie wahań jasności „poluje” na tego typu obiekty. By łatwiej sobie wyobrazić w czym rzecz, zjawisko można porównać do niedawnego tranzytu Merkurego po tarczy Słońca. O tym, jak imponujące wyniki może przynieść ta metoda w połączeniu z zaawansowanymi narzędziami statystycznymi świadczą ostatnie doniesienia NASA dotyczące 1284 nowych planet.
Wolontariusze grupy Planet Hunters pomagają naukowcom w klasyfikowaniu obiektów zarejestrowanych przez Teleskop Kosmiczny Keplera. KIC 8462852 zwróciła ich uwagę z powodu ciekawej anomalii. Zasadniczo gwiazda charakteryzowała się stałą jasnością. W okolicach 800. i 1500. dnia obserwacji następowały duże spadki jasności rzędu nawet 25 proc. Przedział czasowy odpowiadał ponad 4-letniej obserwacji przez Keplera.
Wyjaśnienie tego zjawiska nie jest proste. Oczywiście badacze sięgnęli w pierwszej kolejności po listę naturalnych przyczyn. Wśród nich wymieniali potencjalną obecność chmur pyłu, odpowiednika pasa asteroid z naszego Układu, planet z pierścieniami itp. Jednym z najbardziej prawdopodobnych scenariuszy miał być rój komet tłumiący światło gwiazdy.
Tak czy siak tajemnica pozostaje niewyjaśniona, dlatego ludzie z Planet Hunters rozpoczęli zbiórkę na Kickstarterze.
Cel jest dość ambitny. Potrzebują 100 tys. dolarów, a zebrali do tej pory mniej więcej jedną piątą tej sumy.
„Gwiazda została odkryta dzięki danym z Teleskopu Kosmicznego Keplera, ale ten rozpoczął inną misję i nie może jej dłużej obserwować. By zrozumieć, co się dzieje potrzebujemy więcej informacji i waszej pomocy” – piszą twórcy projektu.
Za zebrane pieniądze chcą wynająć naziemne teleskopy zlokalizowane w różnych częściach świata, by podjęły obserwację KIC 8462852. Wykorzystana zostanie sieć teleskopów Las Cumbres Observatory Global Telescope Network. Dziś składa się ona z 18 instrumentów znajdujących się m.in. na Hawajach, w Chile i we wschodniej Australii. W ramach własnego wkładu w projekt sieć LCOGT zapewniła 200 godzin obserwacji za darmo.
Obserwacje, by były skuteczne powinny trwać nieprzerwanie przez co najmniej rok. Wówczas istnieje szansa, że dowiemy się kiedy następują spadki jasności gwiazdy, jak duże są i jak długo trwają. Bardzo ważne jest, by badanie odbywało się w sposób ciągły, bo dziś nie da się przewidzieć, kiedy ponownie da się uchwycić zjawisko. Oczywiście pomysłodawcy zastrzegają, że naziemne teleskopy nie zapewnią dokładności Keplera, ale będą w stanie zarejestrować spadki jasności. Ryzyko, że projekt spali na panewce jest spore. W czasie 4 lat obserwacji przez Keplera tylko przez mniej niż 5 procent czasu obserwowano wahania jasności.
Niedawno Łukasz Kotkowski pisał, że Kickstarter to siedlisko chybionych pomysłów. Gdyby stworzyć listę projektów, które okazały się niewypałami byłaby ona zapewne imponująca. Kampania obserwacji gwiazdy KIC 8462852 wydaje się jednak mieć sens. Niekoniecznie uda się odpowiedzieć na pytanie skąd biorą się spadki jasności. Zebrane dane jednak nie zmarnują się i będą częścią pewnej całości jeżeli naukowcy zdecydują się poświęcić gwieździe więcej czasu w przyszłości.
*Zdjęcie: ESO/M. Kornmesser/Nick Risinger - Creative Commons 2.0