Oto poważny konkurent dla Spotify, który skupia się na jakości - nie tylko muzyki
Tidal to nowy serwis muzyczny, który w całości stawia na jakość. Oprócz strumieniowania muzyki w bezstratnym formacie FLAC, oferuje również teledyski HD i treści do czytania, w tym wywiady z artystami. Tidal zadebiutuje w Polsce dziś wieczorem, ale my mieliśmy okazję testować go przez cały weekend.
Na rynku serwisów streamingowych zrobiło się naprawdę tłoczno. Idea strumieniowania muzyki oparta o abonament świetnie przyjęła się na świecie. Nie jest przesadą stwierdzenie, że streaming rewolucjonizuje sposób, w jaki słuchamy muzyki.
Kiedy biblioteki artystów wszystkich serwisów stale rosną, różnice między serwisami zaczynają się zacierać. Dla klienta głównym kryterium wyboru staje się więc cena. Tidal ma jednak inny pomysł na zdobycie słuchaczy. Serwis oferuje bezstratną muzykę w formacie FLAC i mnóstwo dodatków dla pasjonatów muzyki.
Czym jest Tidal?
Tidal to bardzo młody serwis, który pod koniec ubiegłego roku zadebiutował w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Obecnie jest dostępny w ok. 30 krajach na całym świecie, a dziś zadebiutuje również w Polsce.
W przeciwieństwie do innych serwisów streamingowych, Tidal nie skupia się na samej muzyce. Jest to pierwszy serwis, który łączy streaming muzyki w wysokiej jakości, teledyski wysokiej rozdzielczości oraz treści do czytania tworzone przez dziennikarzy muzycznych. W serwisie przeczytamy m.in. wywiady z artystami. Ponadto redaktorzy Tidala zajmują się tworzeniem playlist, a także rekomendują słuchaczom nowych artystów. Dodatkowo wybierają najlepszy płyty tygodnia i miesiąca.
Nie wiem jak was, ale mnie rekomendacja od żywej osoby przekonuje znacznie bardziej, niż suchy algorytm.
Muzyka w serwisie jest oferowana w jakości 1411 kbps, 44,1 kHz/16 bit jako pliki FLAC, a na urządzeniach Apple jako ALAC. Oznacza to bezstratną jakość High Fidelity, która zapewnia reprodukcję dźwięku w sposób maksymalnie zbliżony do oryginału. Warto zauważyć, że mamy tu do czynienia z bitratem ponad czterokrotnie większym od standardowego 320 kbps.
Tidal jest dostępny jako aplikacja na system Android i iOS, a także w wersji WWW przez przeglądarkę. Obecnie dźwięk HiFi jest obsługiwany tylko w Chromie. Jako że w grę wchodzą również systemy mobilne, aplikacje pozwalają na obniżenie jakości, jeśli obawiamy się o limity danych. Do wyboru mamy AAC 320 lub AAC+ 96. Tidal pozwala także pobierać muzykę do trybu offline i wówczas także można wybrać z jaką jakością ma być pobrana.
W serwisie znajduje się dziś przeszło 25 milionów utworów i ponad 75 tys. teledysków w jakości HD. Biblioteka jest więc naprawdę bogata. Znalazłem tu dyskografie właściwie wszystkich moich ulubionych zespołów, wliczając w to Led Zeppelin, którym swego czasu serwisy streamingowe mocno się chwaliły.
Tidal stawia również na współpracę z producentami sprzętu audio wysokiej jakości. Obecnie współpraca obejmuje 37 marek muzycznych z całego świata, w tym m.in. Sonos, Denon HEOS, Harman Omni, czy Bluesound & NAD. Sprzęty tych firm pozwalają na bezprzewodowy streaming bezstratnej muzyki.
Tidal jest bardzo młodym serwisem, ale o jego potencjale najlepiej świadczy fakt, że zainteresował się nim gigant branży muzycznej - Jay-Z.
Tidal to siostrzany serwis znanej w Polsce usługi WiMP. Twórcami obu serwisów jest firma Aspiro, której siedziba mieści się w Oslo, a jej akcje notowane są na sztokholmskiej giełdzie Nasdaq OMX. W ostatnim czasie większościowy pakiet akcji Aspiro kupił amerykański gigant branży muzycznej, a jednocześnie biznesmen – Jay-Z. Jego konto uszczupliło się o 56 mln dol.
Przejęcie sterów w firmie najprawdopodobniej oznacza, że strategie rozwoju obu serwisów są obecnie tematem dyskusji. Kilka dni temu media podchwyciły temat Tidala i zaczęły pojawiać się informacje, że ma on wchłonąć WiMP-a. Wiemy jednak z zaufanych źródeł, że niekoniecznie musi to być prawdą.
Warto zauważyć, że do tej pory WiMP obok standardowej oferty oferował także specjalny abonament w wersji HiFi. Fuzja dwóch serwisów może oznaczać tyle, że Tidal przejmie muzykę wysokiej jakości, a WiMP będzie tańszą alternatywą ze standardowymi plikami MP3.
Przygotuj słuchawki na godzinę 23:00
A co z ceną? Na większości rynków, na których do tej pory był obecny Tidal, cena wynosiła dokładnie 19,99 jednostek – czy to dolarów, czy funtów, czy euro. Mimo tego, na 19,99 zł w Polsce nie ma co liczyć. Do tej pory abonament WiMP HiFi kosztował 39,99 zł/mies. i dokładnie tyle samo będzie wynosił abonament Tidala.
Zegar na stronie głównej serwisu cały czas odlicza czas do godziny 23:00, kiedy to Tidal stanie się dostępny dla wszystkich. W redakcji Spider’s Web mogliśmy jednak korzystać z serwisu przez cały weekend. Swoje wrażenia szerzej opisaliśmy w recenzji usługi.