REKLAMA

Zdjęcia w formacie RAW zawitały do Androida. Tylko musisz zainstalować tę aplikację

Jeszcze do niedawna zaawansowana kontrola parametrów zdjęć i możliwość fotografowania w trybie RAW nierozłącznie kojarzyła się z lustrzankami i innymi zaawansowanymi aparatami. Fotograficzne Lumie pokazały, że takie możliwości mogą mieć również smartfony. Teraz format RAW, po wielu zapowiedziach, trafił również do systemu Android.

Zdjęcia w formacie RAW zawitały do Androida. Tylko musisz zainstalować tę aplikację
REKLAMA
REKLAMA

Format RAW często jest określany mianem cyfrowego negatywu, gdyż zawiera nieporównywalnie więcej informacji od końcowej „odbitki”, którą w cyfrowym świecie jest plik JPG. RAW jest chętnie wybierany przez zaawansowanych fotografów bowiem oferuje znacznie większe możliwości obróbki zdjęć. Takie pliki to surowy, nieprzetworzony zapis tego, co widzi matryca aparatu. Pojedyncze zdjęcie RAW może ważyć nawet 10 razy więcej niż JPG, ale plik podczas edycji zachowuje się, jakby był z gumy. Nagle można przygasić mocne przepalenia, a z cieni można wyciągnąć mnóstwo detali. Naturalna zmiana balansu bieli po wykonaniu zdjęcia też nie stanowi żadnego problemu.

RAW w smartfonie

Kiedy format RAW trafił do fotograficznych Lumii 1020 i 1520, był to mały przełom. Nokia dała wyraźny sygnał, że aparaty w smartfonach osiągnęły już taki poziom, że czas zacząć brać je na poważnie. Według wielu RAW ze smartfonu to przerost formy nad treścią, ale osobiście jestem zdania, że lepiej mieć taką możliwość, niż jej nie mieć. Dlatego cieszę się, że RAW trafia oficjalnie również na Androida.

camera-fv-5-1

Osoby śledzące świat mobilnej fotografii na pewno wiedziały, że RAW-y z Androida są wyłącznie kwestią czasu. Pierwsze przecieki na ten temat pojawiły się już rok temu, kiedy w kodzie Androida znaleziono fragmenty dotyczące plików RAW, jednak dopiero premiera Andorida 5.0 Lollipop pozwoliła na oficjalne wdrożenie plików RAW. Google dało producentom aplikacji nowe API o nazwie Camera v2, które umożliwia m.in. kontrolę nad czasem migawki, oraz możliwość zapisu plików RAW. Właśnie pojawiła się pierwsza aplikacja, która robi z tego użytek.

Camera FV-5

Nowa wersja aplikacji Camera FV-5 to prawdziwy fotograficzny kombajn, w którym zaawansowany fotograf będzie czuł się jak w domu. Aplikacja pozwoli zmieniać tryby fotografowania, kontrolować ekspozycję, czułość ISO, sposób pomiaru światła, tryb autofocusa, czy balans bieli. Mamy tu także możliwość sterowania długością czasu naświetlania, i to w zakresie od 2 sekund do 1/80000 s.! W trybie zdjęć nocnych czas można wydłużyć do 30 sekund. Interfejs do złudzenia przypomina wygląd wizjera w cyfrowej lustrzance.

CameraFV5-UI

Wisienką na torcie jest wspomniany zapis plików RAW. Są to 16-bitowe pliki zapisane w uniwersalnym formacie DNG, który jest obsługiwane przez wszystkie poważne desktopowe programy do edycji zdjęć.

Nie ma jednak róży bez kolców

Aby skorzystać z plików RAW, smartfon musi spełnić dwa warunki. Po pierwsze, musi mieć system Android Lollipop, a po drugie, musi być kompatybilny ze standardem Camera2. Na ten moment te warunki spełniają tylko dwa smartfony: Nexus 5 i Nexus 6. Z kolei kontrola czasu naświetlania jest możliwa tylko dla systemu Lollipop. Wyjątkiem są niektóre smartfony z systemem Android 4.4, jednak w ich przypadku zdjęcia z długimi czasami naświetlania będą miały rozdzielczość tylko 2 lub 1 megapiksel.

REKLAMA

Jak widać, nie jest tak różowo jak mogłoby się wydawać, jednak Camera FV-5 przeciera zupełnie nowy szlak w historii fotografii mobilnej. Musimy jednak poczekać na nowe urządzenia, które będą w pełni kompatybilne ze standardem Camera2. Zrobi się wtedy naprawdę ciekawie.

Aplikacja Camera FV-5 jest dostępna w sklepie Google Play w cenie 12,5 zł. Zanim wydasz tę kwotę, miej na uwadze, że pełnię możliwości osiągniesz tylko na smartfonach Nexus 5 i 6.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA