REKLAMA

Wielka unifikacja Androida na nudnawej prezentacji I/O

Wielka unifikacja. To zobaczyliśmy dziś na pierwszej prezentacji konferencji Google I/O. Nie było widowiskowo, nikt nie skakał ze spadochronem, ale nowości są bardzo znaczące dla przyszłości całej platformy Google’a. Jednej, wielkiej platformy, która ma działać na praktycznie każdym urządzeniu. Utopia czy realna przyszłość?

Wielka unifikacja Androida na nudnawej prezentacji I/O
REKLAMA

Nowy, ładniejszy Android z “Material Design”, który przeniesiony został też na inne urządzenia. Proste dostosowywanie aplikacji do różnych ekranów, od 1,5 cala do wielkich telewizorów - w końcu Android pojawi się na wszystkim. Smartfon, tablet, zegarek, samochód, komputer z Chrome i Chrome OS, telewizor. Android wszędzie!

REKLAMA

Ewolucja pierwszych prezentacji I/O pokazuje etapy pracy nad platfomą Google’a. Co roku widzimy próby wprowadzania nowości, od Google Glass po Android@Home, doszlifowanie wyglądu i nowe urządzenia. W tym roku jednak zamiast na ‘widowiskowość’ postawiono na rzeczową prezentację przekroju tego, czym Android ma się stać. Przeszłość sugeruje, że większość nowości zniknie w przeciągu roku - dwóch, jak wymyślne boksy, Google TV czy wsparcie dla różnorakich urządzeń, jednak ciężko w to uwierzyć.

Google odrobił lekcję. Dziś przy każdej nowości podkreślano prostotę przenoszenia aplikacji z Androida dla smartfonów na kolejne urządzenia - do zegarka, samochodu czy telewizora.

Te nudnawe, zwłaszcza po skakaniu ze spadochronem w 2012 roku szczegóły nie są wcale tak nieisotne, jak ich widowiskowość wskazuje.

01

Stworzenie jednej, spójnej platformy dla różnych urządzeń jest kluczowe, jeśli chce się rywalizować z na przykład Apple’em. Dotychczas platformy Google’a były nieco odrębne. Deweloperzy rezygnowali ze wsparcia części projektów, bo nie wiedzieli, czy te wypalą i czy praca polegająca żmudnym przenoszeniu usług i produktów się opłaci.

To dlatego właśnie Microsoft prezentuje proste przenoszenie aplikacji pomiędzy systemami na konsolach czy systemach desktopowych i mobilych. Dlatego właśnie Google postanowił trochę przynudzić.

Mam wątpliwości, czy Android Wear się przyjmie. To, co zobaczyliśmy to malutki interfejs opierający się na przewijaniu, jednak wyglądający tak samo niekomfortowo jak każdy inny zegarek. To samo Android TV czy Android Auto - niby nic nowego, ale…

auto 7

Wszystkie trzy wersje Androida łączy rozszerzona obsługa głosowa i kontekst! Google nareszcie zaczyna rozumieć, że na telewizorze robimy inne rzeczy niż na zegarku, że w samochodzie najważniejsza jest prostota i możliwość obsługi bez patrzenia na ekran. Że deweloperzy wesprą nowe urządzenia, gdy da się im narzędzia i prawdopodobieństwa pojawienia się na urządzeniach, które już zostały zapowiedziane.

Nie pokazano dziś wielkiej nowości. Nie zobaczyliśmy kompletnie nowych urządzeń i czegoś, o czym media będą pisać przez kolejny tydzień.

Jednak trzeba pamiętać, że to konferencja dla deweloperów i dotycząca oprogramowania Google’a, które i tak, jeśli wierzyć danym Google’a, na samych smartfonach ma ponad miliard aktywnych użytkowników oraz 62% rynku tabletów.

chrome-os-i-android (4)
REKLAMA

Zobaczyliśmy za to Google’a poprawiającego swoje błędy z przeszłości, takie jak Google TV, Google’a który wprowadza Androida wszędzie, gdzie się da i integruje urządzenia między sobą. Jak Chromebooki, które z nowym Androidem będą mogły wyświetlać powiadomienia w Chrome OS i uruchamiać aplikacje z Androida.

A to wszystko to “pretty big deal”, tylko bez fajerwerków i w dłuższej perspektywie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA