Składamy miniaturowy komputer za mniej niż 1 tys. zł

O platformie AM1 mogliśmy przeczytać w moim wcześniejszym tekście. Osoby, które jeszcze się z nim nie zapoznały, gorąco do tego zapraszam. Jeśli jednak ktoś jest leniwy i nie chce klikać w link, w kilku zdaniach wytłumaczę tu, z czego składa się nowa platforma stworzona przez AMD i do czego służy. W jej skład wchodzą APU Athlon i Sempron oraz tanie płyty główne. Główną cechą AM1 nie jest wydajność, a energooszczędność i niska cena.

Miniaturowy komputer za mniej niż 1000 zł nie pozwoli na granie w najnowsze gry w wysokich ustawieniach szczegółowości grafiki, za to zyskamy wygodny komputer do przeglądania stron Internetowych, pracy biurowej, zastosowań multimedialnych i uruchamiania mniej wymagających gier, takich jak starsze tytuły oraz Banner Saga oraz DYAD.

Krótko mówiąc, ładną i cichą maszynę o wydajności adekwatnej do ceny. Tekst ten powstał, ponieważ autorzy poradników dot. składania komputerów skupiają się głównie na wydajności, zapominając, że coraz większa użytkowników wymaga nie jak największej mocy, a kultury pracy i eleganckiego wyglądu.

Pierwszym elementem idealnego zestawu z AM1 będzie procesor. Według mnie najbardziej opłacalny model na tę platformę to Athlon 5150 kosztujący mniej niż 160 zł. Co prawda jest on nieco wolniejszy od modelu Athlon 5350, jednak za to jego cena jest niższa o niemal 40 zł, co przy tej cenie procesora jest znaczną różnicą.

Drugi element platformy to płyta główna. Tutaj zdecydowałem się wybrać model drogi, ale bardzo ciekawy. ASRock AM1H-ITX kosztuje aż 187 zł, przez co jest to jedna z najbardziej kosztownych płyt głównych stworzonych z myślą o platformie, ale dzięki temu wydatkowi można zaoszczędzić na zasilaczu.

Model ten ma dwie oddzielne sekcje zasilania, przez co komputer można zasilać nie tylko za pomocą standardowego zasilacza ATX, ale również laptopowego zasilacza 19V i mocy 60W pasującego do komputerów Asusa. Wykorzystać można tu też tanie zasilacze uniwersalne wyposażone w różne końcówki i przenoszące różne napięcia.

Obudowa, na jaką się zdecydowaliśmy to Chieftec IX-03B. Jest ona dostarczana bez zasilacza, ma zestaw montażowy VES i kosztuje przy tym zaledwie 90 zł. Jeśli ktoś zdecyduje się na kupno tańszej płyty głównej, na przykład Asus AM1I-A, zaoszczędzone pieniądze będzie mógł przeznaczyć na lepszą obudowę z wbudowanym zasilaczem.

Zdecydowanie najlepszym tego typu produktem jest kosztujący 230 zł Thermaltake Element Qi z zasilaczem 200W. Jest to propozycja większa, ale też znacznie ładniejsza, więc na pewno nie oszpeci nam biurka.

Wybierając pamięć RAM kierujemy się tylko rozsądkiem i ceną. Wybieramy moduł o pojemnośći 4 GB, obsługiwanej przez platformę AM1 maksymalnej szybkości 1600 MHz oraz jak najniższej cenie. Wypada zatem na kosztujący 120 zł produkt Cruciala.

Drugi rodzaj potrzebnej nam pamięci to dysk. W tym momencie musimy zastanowić się, co jest nam potrzebne. Jeśli cenimy sobie ciszę i szybkość pracy, warto kupić kosztujący 240 zł dysk SSD Crucial M500 120 GB.

Jeżeli z kolei zależy nam na pojemności, warto zdecydować się na model talerzowy, np. Samsung Spitpoint M8 za 160 zł. Sam z doświadczenia jednak wiem, że w małym komputerze najważniejsza jest kultura pracy, dlatego gorąco polecam włożenie do komputera dysku SSD.

Jeśli ktoś ma możliwość otrzymania darmowej kopii systemu Windows (na przykład ze studiów), najlepiej w wersji 8.1, oczywiście warto go zainstalować. Jeśli ktoś nie ma takiej możliwości, lepiej by nie kupował do tak taniego komputera systemu za 300 zł. Zdecydowanie lepszym wyjściem jest zainstalowanie darmowego systemu Ubuntu, który również dobrze sprawdzi się w podstawowych zastosowaniach.

Athlon 5150 - 160 zł
ASRock AM1H-ITX / Asus AM1I-A - 187 zł /107 zł
Chieftec IX-03B / Thermaltake Element QI 200W - 100 zł / 230 zł
Crucial 4 GB DDR3-1600 - 120 zł
Crucial M500 120 GB - 240 zł
Cena całości: 807 zł / 857 zł

Jak widać, komputer za mniej niż 1000 zł może być bardzo fajny, energooszczędny i odpowiednio wydajny. W dodatku nie będzie szpecił nam biurka, a stanie się bardzo dobrym narzędziem do pracy i zabawy. Kupno takiego zestawu wydaje się szczególnie uzasadnione, jeśli zamierzamy podłączyć taki komputer pod telewizor lub mamy stary monitor lub części, które możemy wykorzystać do jego budowy i tym samym jeszcze bardziej obniżyć cenę tej maszyny.

Jednak nawet bez tego maszyna na platformie AM1 będzie świetnym komputerem domowym, zwłaszcza dla osób, które chcą pracować na większym ekranie niż ten oferowany przez tanie laptopy. Okaże się też świetną propozycją dla dzieci, które są jeszcze za małe na posiadanie własnego komputera przenośnego.

Oczywiście istnieją alternatywy dla opisanego tu komputera. Osoby, które chcą mieć jeszcze mniejszy komputer i spędzić jak najmniej czasu wybierając podzespoły powinny zdecydować się na komputery Intel NUC.

Są to kostki o wymiarach 11x11 cm, do których wystarczy dokupić pamięć RAM oraz dysk. Za 900-1000 zł możliwe jest złożenie najtańszego NUCa z procesorem Celeron N2820, jednak zestaw ten będzie sporo wolniejszy od rozwiązania AMD i nie pozwoli na przyszłą modernizację komputera.

Jeśli mniej zależy nam na energooszczędności i ciszy (zasilacz laptopowy umożliwia zbudowanie w pełni pasywnego komputera), warto również zainteresować się platformą Intela. Również za 150 zł możliwe jest kupno procesora Intel Celeron G1820.

Będzie on szybszy od wymienionej platformy AMD i umieszczenie go na płycie MSI H81I kosztującej 250 zł. Kolejna alternatywa tego samego rodzaju to kupno komputera z procesorem AMD A4-6320 i umieszczenie go na płycie głównej ASRock FM2A78M-ITX+.

W ten sposób uzyska się droższe o 150 zł zestawy, które będą mniej energooszczędne od platformy AM1, ale w przyszłości możliwa będzie rozbudowa ich o lepszy zasilacz oraz kartę graficzną i tym samym stworzenie z któregoś z nich ciekawej platformy do gier.

Warto jednak mieć na uwadze, że wydajniejsze zestawy będą pasować jedynie do konfiguracji z obudową Thermaltake Element Qi, więc finalnie komputer taki będzie droższy od najtańszej propozycji AMD o 200 zł, czyli aż czwartą część ceny całego zestawu.