Windows Phone 8.1, sprawdzamy aktualizację pełną zmian i nowych funkcji - pierwsze wrażenia Spider's Web
Nareszcie jest! Po wielu miesiącach oczekiwań pojawiła się duża i bardzo ważna aktualizacja systemu Windows Phone do wersji 8.1. Nowości aż trudno zliczyć, a system stał się znacznie, znacznie lepszy. Oto nasze pierwsze wrażenia po aktualizacji do Windows Phone 8.1!
Ekran główny
Aktualizacja 8.1 przynosi bardzo duże zmiany na głównym ekranie smartfona. Pojawiły się długo wyczekiwane tapety, a smartfony, które do tej pory miały tylko 2 rzędy kafelków, dostały nareszcie trzeci rząd.
Pierwsza pozycja w menu, czyli „ekran+motyw” pozwala teraz na uruchomienie trzeciego rzędu kafelków. Szczerze mówiąc, mocno mnie irytowało, że moja Lumia 1020 do tej pory dysponowała tylko dwoma rzędami, podczas gdy użytkownicy tańszych, ale nowszych smartfonów mogli mieć na ekranie głównym znacznie więcej kafelków. Teraz ten sztuczny podział znika i każdy może ustawić 3 rzędy (co daje w jednym wierszu aż 6 kafelków, jeśli ustawimy ich najmniejszy rozmiar).
Po uruchomieniu tej opcji na ekranie głównym pojawia się po prawej stronie szeroki, czarny pas. Wygląda to tak, jakby „coś poszło nie tak”, ale jest to po prostu puste miejsce, które można zapełnić kafelkami. Na ekranie 4,5 cala przy rozdzielczości 1280 x 768 px najmniejsze kafelki stają się już naprawdę małe, a tekst na niektórych aktywnych kaflach jest już na granicy czytelności. W przypadku smartfonów z mniejszymi ekranami może to wyglądać gorzej, dlatego dobrze, że trzeci rząd kafelków jest opcjonalny.
Kolejną nowością są tapety. Możemy ustawić dowolne zdjęcie jako tło kafelków. Przy przewijaniu zdjęcie w tle porusza się z inną szybkością niż kafelki, co daje wrażenia, jakby tapeta znajdowała się głęboko „pod” kafelkami. W praktyce duże lepiej sprawdzają się ciemne tła, gdyż na jasnych ikona kafelka zlewa się z tapetą.
Kafelki, które do tej pory reagowały na zmianę koloru wiodącego, teraz stają się przezroczyste. W praktyce tapetę widać pod większością kafelków systemowych, a jeśli chodzi o aplikacje zewnętrzne – jest różnie. Jedne mają przezroczyste tło, inne reagują tylko na kolor wiodący, a inne mają stały kolor tła. Prawdopodobnie w najbliższym czasie sytuacja będzie się zmieniać.
Centrum akcji!
Kolejną długo oczekiwaną nowością jest centrum akcji. W Windows Phone 8.1 górną belkę można ściągnąć w dół, aby dostać się do najnowszych powiadomień, a także do kilku systemowych przełączników.
Od teraz powiadomienia widoczne są jako liczby na kafelkach (np. liczba nieodebranych połączeń), a także w centrum akcji. Na górnej belce znajduje się specjalna ikonka, która informuje o nowych powiadomieniach. W Centrum akcji powiadomienia są grupowane według aplikacji, a każde powiadomienie zawiera jedną linijkę treści (początek smsa, maila, czy wiadomości na Facebooku). Powiadomienia można wyczyścić jednym przyciskiem, a po takiej operacji powiadomienia znikają także z kafelków na ekranie głównym.
Centrum akcji zawiera także pasek z szybkimi akcjami. W przypadku Nokii Lumii 1020 są to cztery skróty do wybranych funkcji. Dla telefonów z wyższymi rozdzielczościami, skrótów tych jest pięć. Dostępnych funkcji jest kilkanaście, w tym blokada obrotu ekranu, jasność, tryb samolotowy, Wi-Fi, Bluetooth, itp. Część skrótów (blokada ekranu, tryb samolotowy, bluetooth) po prostu włącza lub wyłącza daną funkcję. Niektóre skróty powodują przejście do menu ustawień – dla przykładu, skrót Wi-Fi nie włącza automatycznie łączności bezprzewodowej, tylko przenosi do ekranu wyboru sieci w ustawieniach.
Inne wyczekiwane nowości
Windows Phone 8.1 nareszcie wprowadza osobną regulację głośności dla dzwonków i powiadomień oraz dla multimediów i aplikacji, a dodatkowo można włączyć i wyłączyć wibrację jednym tapnięciem. Bardzo mi tego brakowało. Po wciśnięciu przycisku głośności na obudowie, na ekranie pojawia się pasek głośności, który można rozwinąć i zyskać dostęp do głośności aplikacji. Domyślnie przyciski głośności odpowiadają za głośność dzwonka i powiadomień.
Kolejną nowością jest nowa klawiatura systemowa, która wprowadza możliwość wprowadzania tekstu poprzez płynne ślady tak jak ma to miejsce w popularnej klawiaturze Swype. Polski język jest obsługiwany, a na dodatek jest obsługiwany naprawdę dobrze. Przy dłuższych wyrazach lepiej sprawdza się wolniejsze „mizianie”, ale podpowiedzi są na tyle inteligentne, że nawet jeśli klawiatura się pomyli można wymusić wyraz, o który nam chodziło.
Nowy Internet Explorer 11 także wnosi kilka zmian. Przede wszystkim, dostajemy wbudowany tryb czytania tekstu. Na pasku adresu pojawia się ikonka książki, która „wyciąga” ze strony www całą treść oraz główne grafiki i prezentuje je w formie wygodnej do czytania. Dzięki takiemu rozwiązaniu możemy w przeglądarce ustawić tryb wyświetlania w wersji „dla komputera” (łatwiejsza nawigacja), a główną treść czytać w widoku podglądu.
Aktualizacja 8.1 wnosi także kilka nowości jeśli chodzi o funkcje fotograficzne. Aparat zyskał tryb seryjny, w którym wykonuje w ciągu sekundy około 15 zdjęć. Seria zdjęć widoczna jest jako jedno ujęcie, ale po jej otwarciu mamy dostęp do wszystkich zdjęć, po czym możemy wybrać najlepsze z nich. Dużo zyskała także galeria zdjęć - po aktualizacji potrafi grupować zdjęcia według dat, godzin wykonania i lokalizacji. Mała rzecz, a naprawdę cieszy.
A co z Cortaną? Niestety, na razie ta wirtualna asystentka nie działa w Polsce. Komendy głosowe zostały jednak odświeżone i mam wrażenie, że reagują na więcej poleceń w języku polskim.
Windows Phone 8.1 to zupełnie nowy rozdział
Powyższa lista nowości to jedynie wierzchołek góry lodowej, ale postarałem się pokazać wszystkie najważniejsze z punktu widzenia użytkownika nowości. Więcej funkcji systemu piszemy w recenzji, kiedy już dokładnie sprawdzimy wszystkie niuanse Windows Phone 8.1
Aktualizacja jest naprawdę ogromna i zdecydowanie polecam ją wszystkim użytkownikom Windows Phone 8. System zmienia się nie do poznania i staje się znacznie, znacznie lepszy. Aktualizacja Windows Phone 8.1 to bezsprzecznie nowy rozdział i prawdziwy krok milowy w rozwoju tego mobilnego systemu.
Czytaj również: Już dzisiaj możesz mieć Windows Phone 8.1. Zobacz, jak to zrobić