Kto zajmie miejsce króla domowych systemów audio? Sonos musi liczyć się z nowymi rywalami
Panasonic nie pozostaje obojętny na najnowsze trendy w dziedzinie drobnego sprzętu audio. Podobnie jak Samsung i LG wkracza w świat multiroom, konkurując z firmami takimi jak Sonos i Bose. Zapowiada się, że zrobi to naprawdę dobrze.
Królem domowych systemów dźwiękowych jest Sonos, ale ten może bardzo szybko stracić miejsce na tronie. Chrapkę na segment rynku domowego audio mają najwięksi, a amerykańska firma nieco przespała ostatnie lata zapominając o WiFi i swoich aplikacjach mobilnych. Sam w domu od kilku tygodni rozkoszuje się Bose SoundTouch 20, który bije na głowę Sonos Play:5, a w rywalizacji wkrótce pojawią się kolejne urządzenia z Korei i Japonii. Które może będą mniej audiofliskie, ale na pewno szerzej dostępne i bardziej przystępne cenowo.
Do gry wchodzi właśnie Panasonic i to nie z jednym głośnikiem, a z 3 urządzeniami z serii All. Najpotężniejszym sprzętem w zestawie będzie SC-ALL8 z 5 głośnikami i mocą 80W, dostępny będzie też mniejszy głośniczek SC-ALL3 o mocy 40W, a także SH-ALL1C czyli urządzenie oferujące tą samą funkcjonalność ale podłączane do obecnych już zestawów audio.
Urządzenia te mogą funkcjonować samodzielnie lub łączyć się w pary w trybie Party Mode. Będzie można nimi zarządzać z poziomu jednej aplikacji i streamować na nie muzykę z internetowego radia, czy serwisów streamingowych. Dokładnie tak samo jak w przypadku konkurencyjnych rozwiązań.
Podstawową zaletą jest jednak wykorzystanie technologii Qualcomm AllPlay, a to oznacza, że w przyszłości obok sprzętu Panasonica do naszego systemu multiroom będziemy mogli dołączyć inne głośniki.
W jednym pokoju będzie to głośnik właśnie od firmy Panasonic, w innym od kogoś innego kto zdecyduje się na współpracę z Qualcommem. Co ważne wszystkimi będziemy mogli zarządzać z poziomu jednej aplikacji.
Jednak przy pierwszym testowym odsłuchu w dedykowanym pomieszczeniu podczas Panasonic Convention prototypowy głośnik SC-All8 brzmiał dużo słabiej niż testowany przeze mnie Bose. Bas był przerysowany, a dźwięk nie był zbyt czysty. Ale trzeba pamiętać, że to wciąż nie jest produkt finalny. Dopiero za kilka tygodni sprzęt Panasonica pojawi się na półkach w Europie, w tym także najprawdopodobniej w Polsce.
Poza tym urządzenia nie wspierają Apple AirPlay, co dla mnie jest sporym minusem. Aby wysyłać muzykę będę musiał korzystać z dodatkowej aplikacji, zapewne nie uda się przesłać wszystkich dźwięków z komputera. Szkoda szczególnie, że Panasonic ma w swojej ofercie na rok 2014 system muzyczny z AirPlay i to nawet z dockiem dla iPhone’a. Żałuje też, że nie zdecydowano się na wpięcie do systemu innych urządzeń z tego roku, czyli mini-wież, stacji dokujących czy soundbarów.
Konkurencyjny Samsung i Sonos oferują soundbary z wsparciem dla systemów multiroom, dzięki czemu można przekształcić je w zestawy 5.1 z dwoma głośnikami z tyłu. Przy bogatej ofercie audio Panasonica, aż się prosi o taką integrację. Mam nadzieje, że to dopiero pierwsze próby i w kolejnych latach system multiroom Panasonica będzie ewoluował przy wsparciu ze strony Qualcomm Play.
Osobiście cieszy mnie ożywienie na rynku audio. Powstają ciekawe produkty odpowiadające na potrzeby ery mobilnej i cyfrowej muzyki. Zamiast dużych wież odtwarzających 3-4 płyty CD mamy niewielkie, ale potężne dźwiękowo głośniki, które po podłączeniu do Sieci są wstanie odtwarzać miliony utworów. Kolejna firma wchodząca w systemy multiroom oznacza walkę na funkcjonalność oraz cenę. Wierzę, że sprzęt od Panasonica, Samsunga i LG będzie bardziej przystępny cenowo niż to co oferuje Sonos i Bose.