Polska platforma wymiany gier doczekała się sklepów stacjonarnych i... rozdaje kody rabatowe na gry
Jeśli jesteście fanami gier wideo, powinniście kojarzyć stronę GameTrade.pl. Ten polski startup doczekał się właśnie nowego inwestora, który zdecydował się rozszerzyć działalność serwisu. Dzięki temu ta platforma wymiany grami przestanie być bytem wyłącznie wirtualnym i doczeka się własnej sieci sklepów stacjonarnych.
Z całą pewnością serwis Game Trade to jeden z najprężniej rozwijających się startupów w polskim Internecie. Niemal dwa miesiące temu pisaliśmy o tym, że jej twórcy zdecydowali się zrezygnować od pobierania opłat od użytkowników, a niecały tydzień temu uruchomili sklep internetowy, który doskonale uzupełnia dotychczasową ofertę platformy. Jednak to było dopiero preludium nadchodzących zmian.
REKLAMA
GameTrade.pl postanowił bowiem zrezygnować z działalności stricte internetowej i zdecydował się na otwarcie własnych sklepów stacjonarnych.
Pierwszy z nich zostanie otwarty już na początku lutego w Warszawie przy ulicy Jana Pawła II 61 lok. 228. W sklepie będzie można nie tylko kupić lub wymienić grę, ale również przetestować sprzęt, odebrać zamówienie lub dokonać go oraz uczestniczyć w spotkaniach promujących konkretne tytuły oraz granie samo w sobie. Pomysł stworzenia placówek stacjonarnych pojawił się wraz z niedawnymi zmianami personalnymi w spółce. Inwestorem i wiceprezesem zarządu został Marcin Mazur, wcześniej związany z Supernova Fund, obecnie prezes Kantoris - kantoru online dla sektora B2B, który generuje rocznie ponad 1 mld zł.
Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że GameTrade w żaden sposób nie będzie w stanie nawiązać konkurencji z innymi, bardziej rozpoznawalnymi sklepami z grami i akcesoriami do konsol, ale jest to absolutnie błędne podejście. Przede wszystkim serwis ten w ciągu czterech lat swojej działalności zdążył sobie wyrobić markę i uznanie wśród użytkowników. Dodatkowo GameTrade oferuje możliwość tańszego kupowania nowych gier poprzez sprzedawania starych tytułów.
Decydując się na pozbycie starej gry użytkownik otrzymuje specjalną Walutę GT, za pomocą której można obniżyć cenę kolejnej gry nawet o połowę.
Dzięki temu możliwe jest zakupienie między innymi Thiefa na konsolę Playstation 4 cenie 159,90 zł, Watch Dogs i Titanfalla w cenie 169,90 zł oraz Wiedźmina 3 na PC za zaledwie 64,95 zł. W tej ofercie można już nabyć kilkadziesiąt tytułów, a z każdym dniem liczba ta ma rosnąć.
Damian Legawiec, założyciel strony, wytłumaczył nam, czemu rozwiązanie to powinno by atrakcyjne dla graczy:
Dzięki trade-inowi gracze mogą płynnie wymieniać stare gry na nowe, nie muszą martwić się, co zrobić z już ukończoną grą. Proste i czytelne zasady skupu gier umożliwiają sprzedaż gier od ręki bez konieczności szukania potencjalnego kupca lub wystawiania jej w serwisie aukcyjnym.
Trade-inowy model sklepu Gametrade.pl to także oferta dla tych, których często nie stać na zakup nowej gry w dniu premiery i do tej pory zmuszeni byli czekać na obniżkę cen nawet kilka miesięcy. Teraz mogą ją zamówić w najniższej cenie na rynku już na kilka miesięcy przed premierą.
Dla najbardziej aktywnych graczy, którzy decydują się na częste zmiany tytułów, została aktywowana oferta GT PRO.
Po jej aktywowaniu użytkownikowi będzie przysługiwać 5% zniżki na gry nowe i 10% na tytuły używane. Oprócz tego klient taki podczas sprzedaży swoich gier będzie otrzymywał o 10% więcej Waluty GT, przez co będzie mógł w większym stopniu obniżyć cenę danej gry. Korzystanie z GT PRO kosztuje 29,90 zł rocznie. O tym, że jest to oferta dobra, świadczy fakt, że obecnie jest to najlepiej sprzedający się produkt w sklepie GameTrade. Dostęp do GT PRO dostali również wszyscy gracze, którzy korzystali z usługi Automator, gdy ta była jeszcze płatna.
Nieuczciwe byłoby określenie kondycji GameTrade.pl stwierdzeniem innym niż „spektakularny sukces”. Minęły już czasy, gdy sklepy i serwisy internetowe były ubogimi krewnymi swoich stacjonarnych odpowiedników. Sytuacja obecnie odwróciła się o 180 stopni. Teraz coraz więcej osób zakłada najpierw biznes w sieci ze względu na łatwość dotarcia do większej liczby klientów. Mniejsze sklepy nie decydują się na otwieranie fizycznych placówek, bo generują one ogromne koszty i jeśli nie są w bardzo dobrej (i odpowiednio droższej) lokalizacji, odwiedza je stosunkowo mało klientów.
W sieci ten problem nie istnieje, a najlepsze sklepy mają darmową i bardzo skuteczną reklamę w porównywarkach cenowych i na forach. Dopiero po zarobieniu odpowiedniej ilości pieniędzy decydują się one na tworzenie placówek stacjonarnych w celu lepszej obsługi obecnych klientów i dotarcia do osób, które nie są do końca przekonane do zakupów w Internecie. Krótko mówiąc, chcą uwiarygodnić się w oczach swoich klientów. Bo mimo że świat zakupów w sieci kwitnie, to posiadanie własnego lokalu jest oznaką tego, że danej firmie można zaufać.
Mnie, jako Polaka i gracza, sukces GameTrade cieszy i z całą pewnością zajrzę do ich stacjonarnego sklepu.
W polskich miastach brakuje miejsc przeznaczonych dla graczy. W niektórych miastach można znaleźć puby wyposażone w konsole do gier, ale to najczęściej koniec. Stacjonarne lokalizacje serwisów takich jak GameTrade są potrzebne nie tylko właścicielom tego typu serwisów, ale też społeczności graczy, by Ci mieli gdzie się spotykać i pogłębiać swoje zainteresowania.
REKLAMA
Nie żyjemy już w czasach, gdy grami wideo interesowali się tylko samotni informatycy we flanelowych koszulach. Obecnie jest to rozrywka przeznaczona dla każdego i bardzo popularna i nie rozumiem, czemu fan piłki nożnej może bez problemu znaleźć lokal, gdzie obejrzy mecz, a znalezienie w dowolnym polskim mieście miejsca, gdzie można zagrać w coś ze znajomymi i dowiedzieć się czegoś o nadchodzących tytułach niemal graniczy z cudem.
PS GameTrade przygotował specjalnie dla Czytelników Spider's Web 20 kodów oferujących 10% zniżki na gry. Jeśli akurat chcecie kupić grę, podczas składania zamówienia w GameTrade wpiszcie kod sweb10. To chyba najlepszy i najbardziej opłacalny sposób na przetestowanie jednej z nowych funkcjonalności GameTrade.pl przed wybraniem się do jego fizycznego sklepu.
