Polacy coraz chętniej kupują tablety. Pod tym względem jesteśmy patriotami
Ostatnie dni przyniosły kilka ciekawych informacji dotyczących polskiego rynku tabletów. Pierwszą, jak najbardziej pozytywną informacją jest to, że według prognoz GFK Polonia w tym roku sprzeda się 2,5 raza więcej tabletów niż w roku poprzednim. Spowodowane jest to głównie bardzo chętnym kupowaniem ich w okresie komunijnym. Co więcej, naszego rynku nie zdominowały zagraniczne urządzenia, które są bardzo drogie. Polacy po raz kolejny dali poznać się jako oszczędny naród, który nie chce przepłacać i wybrali modele sprzedawane przez nasze rodzime firmy.
Jeśli chodzi o konkretne dane, to są one różne zależnie od źródła. Z Media2.pl dowiadujemy się o wzroście rzędu 250%, zaś według Pulsu Biznesu w pierwszej połowie roku sprzedało się aż 700 tysięcy tabletów, podczas gdy w całym 2012 roku wynik ten wynosił 880 tysięcy. Co do jednego wszyscy są zgodni – większość sprzedanych tabletów to urządzenia tanie, kosztujące mniej niż 1000 zł. Jako że do niedawna wielu producentów sprzętu ignorowało ten przedział cenowy, w Polsce bardzo dobrze sprzedają się polskie urządzenia. I choć jeśli chodzi o pojedyncze firmy, to Samsung jest największym producentem sprzętu w naszym kraju, gdyż sprzedał co trzeci działający w Polsce tablet, ale 40% rynku zdobyły liczne polskie firmy, które w swoim portfolio mają przede wszystkim tanie tablety.
Według analityków takie tempo wzrostu nie utrzyma się w następnych latach, ale tablety i tak będą robić się coraz popularniejsze. Mimo to sytuacja taka nie oznacza grubych lat dla mniejszych producentów sprzętu, gdyż nawet najwięksi twórcy komputerów znani jeszcze z ery pecetów dostrzegają potencjał rynku tabletowego, właśnie zwłaszcza jgoj budżetowej części. Jeśli za tablet Acera będzie można zapłacić 500 zł, tyle samo co za konstrukcję GoClever, którą wybierze zwykły użytkownik? Oczywiście pierwszą, bo lepiej zna tę markę.
A który model będzie lepszy? Testy kilku tanich urządzeń przeprowadzone przeze mnie oraz wczorajsze pierwsze wrażenia Piotrka Grabca na temat tabletu GoClever Aries 785, który ma czterordzeniowy procesor oraz modem 3G pokazują, że często są to sprzęty lepsze i tańsze niż markowe propozycje. Przykład firmy GoClever pokazuję tu nie przykładowo, gdyż w mojej opinii jest to polska firma robiąca obecnie najlepszy sprzęt mobilny, idealnie wpasowujący się w nasz rynek.
Dowodem na to jest recenzowany przez Piotrka przedstawiciel serii Aries, a także wcześniej recenzowany przeze mnie model M713G i zapowiedziany właśnie smartfon Quantum 4 kosztujący zaledwie 299 zł. Użycie przeze mnie przykładów tej marki jest nieprzypadkowe. Jeszcze rok temu miałem ją za typowego no-name’a, a teraz GoClever jest jedną z najciekawszych firm na rynku. Pokazuje, że sprzęt tani może być też szybki i dobrze wykonany. To sprzęt zaprojektowany przez Polaków dla Polaków, którzy chcą korzystać z nowoczesnych gadżetów, nie wydając przy tym całej pensji.
Ta i inne firmy powinny spróbować wysupłać trochę pieniędzy na marketing, by trafić do świadomości przeciętnego odbiorcy. W przeciwnym wypadku będą mogły, mimo tworzenia lepszych produktów, przegrać z większymi firmami, które będą korzystać ze swojej rozpoznawalnej marki.
Zdjęcie Flag of Poland. Close Up pochodzi z serwisu Shutterstock.