REKLAMA

"Microsoft niszczy rynek PC. Właśnie oddał miliony klientów w ręce Apple"

Atmosfera pomiędzy producentami komputerów PC a dostawcą systemu operacyjnego Windows nie jest najlepsza już od dłuższego czasu, a konkretnie od czasu, gdy Microsoft zapragnął być producentem hardware'u (Surface). Jednak to, co dzieje się w ostatnim czasie wykracza poza ramy naturalnych przepychanek biznesowych.

„Microsoft niszczy rynek PC. Właśnie oddał miliony klientów w ręce Apple”
REKLAMA

Windows 8 nie przyniósł oczekiwanego wzrostu sprzedaży komputerów PC. W swoim ostatnim raporcie analitycy z IDC wręcz zmiażdżyli najnowszą wersję Windowsa nazywając ją winnym spadków sprzedaży komputerów, a konkretnie 14% spadku - najwyższego w historii badań IDC. Microsoft zdołał gdzieś "ukryć" fatalne wyniki pierwszego kwartału kalendarzowego 2013 r. i w ostatnich wynikach pokazał o ile nie spadki, to stagnację. Intel, strategiczny partner Microsoftu i dostawca niezbędnej infrastruktury sprzętowej do komputerów PC, zanotował z kolei 6% spadek sprzedaży tzw. konsumenckich chipów. Teraz czekamy na wyniki poszczególnych producentów komputerów, jednak mając na uwadze to, co mówią pokątnie mediom, dobrze nie będzie.

REKLAMA

A mówią rzeczy równie ostre co oficjalna wypowiedź IDC. Przedstawiciel jednego z OEM-ów (czyli firm produkujących sprzęt) powiedział dziennikarzowi ZDNet, że "Microsoft niszczy rynek PC. Inny, z innej firmy dorzucił, że "Windows 8 właśnie oddał miliony klientów w ręce Apple'a". Mocne, bardzo mocne słowa, które mimo iż nieoficjalne to jednak wpisujące się w ogólną atmosferę panującą w ekosystemie PC.

To nie pierwsza tego typu wypowiedź.

18 stycznia 2013 r. Todd Bradley, stojący na czele działu sprzedaży PC w Hewlett-Packardzie, stwierdził, że "start Windowsa 8 jest wolniejszy niż wielu osobom to się wydaje". Niecały miesiąc wcześniej, 28 grudnia ubiegłego roku, prezes Fujitsu stwierdził, że "zapotrzebowanie na Windows 8 jest słabe". 23 grudnia 2012 r. szef Acera na Stany Zjednoczone powiedział, że sprzedaż komputerów Acera z Windowsem 8 jest niższa niż oczekiwano. To samo stwierdził miesiąc wcześniej jeden z wiceprezesów Asusteka.

Trudno nazwać to akceptacją branżową systemu, który miał pomóc branży PC przemóc stagnację, a w przypadku niektórych graczy spadki sprzedaży. Trudno się zresztą temu dziwić. Dla Microsoftu Windows to jedna z czterech głównych linii biznesowych, której znaczenie z roku na rok spada na rzecz Office'a, czy oprogramowania dla serwerów.

sai-cotd-041913

Dla sprzedawców PC Windows z kolei Windows jest gwarantem jedynego biznesu - jeśli komputery z najnowszą wersją systemu operacyjnego Microsoftu nie będą się sprzedawać, ich byt biznesowy jest zagrożony. Samsung, Asus, czy Acer bez Windowsa raczej sobie poradzą. W końcu mają coraz bardziej prężne biznesy oparte na mobilnym systemie operacyjnym od Google'a (Android), jednak tradycyjni liderzy rynku PC, tj. HP, Dell, czy Lenovo mogą mieć wielkie problemy. Już je zresztą mają. HP zmaga się z wielkimi kosztami procesu restrukturyzacji. Dell wychodzi z giełdy i jego los nie jest pewny po tym, jak trwa walka o przejęcie firmy od Micheala Della.

Co robi Microsoft by pomóc branży? Ponoć w nowej wersji Windowsa (Blue lub 8.1) ma wrócić przycisk start, którego brak konfunduje przeciętnych użytkowników komputerów. Ponoć ma się pojawić opcja bootowania systemu z pominięciem interfejsu Metro wprost do trybu pulpit, by dla tych, którzy przyzwyczajeni są do tradycyjnego windowsowego interfejsu było czytelniej.

REKLAMA

Jeśli rzeczywiście obie opcje pojawią się w zaktualizowanym Windowsie to będzie to z kolei odwrót od wielkiej rewolucji, którą zapowiadał Microsoft w związku z premierą Windowsa 8 i kolejne upokorzenie medialne.

I tak źle, i tak niedobrze.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA