REKLAMA
  1. Spider's Web
  2. Technologie

Android wyrasta na monopolistę rynku smartfonów

19.04.2011
14:08
REKLAMA
REKLAMA

Jeśli ktoś miał jeszcze wątpliwości odnośnie tego, jaki wymiar ma inwestycja Google’a na rynku mobilnym, to po najnowszych estymacjach firmy Kantar Worldpanel ComTech nie powinien ich już mieć – po zdobyciu pozycji nr 1 wśród mobilnych systemów operacyjnych w Stanach Zjednoczonych i Japonii, Android jest już także liderem na czołowych rynkach europejskich – w Wielkiej Brytanii, Francji i Niemczech. Powoli można więc ogłaszać – Android przejmuje pozycję Symbiana. Porażka Nokii na rynku smartfonów to jedna z najbardziej spektakularnych porażek na rynku technologicznym ostatnich lat.

Po raz pierwszy w historii Android wysunął się na pozycję lidera w: Wielkiej Brytanii (38% rynku), Francji (35,9%) oraz Niemczech (35.5%). W Stanach Zjednoczonych, gdzie system Google’a był już wcześniej liderem, Android zwiększył swój udział do niespotykanych 54,7%. W Japonii z kolei, rynku uważanym za najbardziej postępowy jeśli chodzi o wszelkie nowinki technologiczne, udział Androida zbliża się do 60%. Powoli możemy mówić o monopolu. Skoro na dwóch z pięciu najważniejszych rynkach konsumenckich Android zdobywa ponad połowę rynku, to taka sytuacja taką nomenklaturę uzasadnia.

Nokia wciąż może być ogólnym liderem na rynku telefonów komórkowych, zarówno w wymiarze ilościowym, jak i wartościowym, to jednak jej upadek jest już chyba nieodwracalny. Nisza smartfonów, która wg różnych estymacji odpowiada od 25 do 35% całego rynku, rośnie w tempie ponad 100% każdego roku, podczas gdy sprzedaż tzw. ficzerfonów, gdzie wciąż panuje Nokia stoi w miejscu. Jest przesądzone, że to smartfony będą stanowiły wkrótce większość, a docelowo wszystkie sprzedawane aparaty będą posiadały zaawansowany mobilny system operacyjny. Tak patrząc, to co teraz się dzieje na rynku smartfonów będzie determinowało kształt całego rynku mobilnego. Patrząc z kolei na to, jak ważny na rynku smartfonów jest system operacyjny – determinuje w końcu funkcjonowanie całego ekosystemu produktów i usług – odwrócenie trendu będzie wkrótce niemożliwe.

Mówiąc, ze Symbian leci łeb na szyję to mało. W Stanach Zjednoczonych w ciągu roku spadł z 10,1 do 1,2%, w Wielkiej Brytanii z 26,1 do 11,4%, w Niemczech prawie z połowy rynku – 47,3 na 25,4%, a we Francji – z 28,7% na 15,6%. Z czołowych europejskich rynków, tylko we Włoszech wciąż jest liderem, choć spadek z 63,2% na 46,9% nie wróży niczego dobrego. I trudno nawet te dramatyczne spadki w udziałach odnosić bezpośrednio do decyzji Nokii o porzuceniu rozwoju Symbiana, ponieważ ten komunikat raczej nie dotarł do przeciętnego użytkownika telefonów komórkowych, który decyduje o wyborze marki w salonie operatora komórkowego. Trudno także liczyć na to, że Windows Phone pomoże utrzymać udziały Nokii – system Microsoftu (łącznie wszystkie wersje) nigdzie poza Stanami Zjednoczonymi nie ma więcej niż 10% rynku.

Google monopolizuje rynek mobilny w podobnym tempie jak monopolizował rynek reklamy internetowej opartej na wyszukiwarce. W ciągu dwóch, trzech lat produkt Google’a staje się masowy w takim stopniu, że kolejne połacie rynku zdobywane są efektem kuli śniegowej. Zatrzymanie Androida w tym momencie wydaje się niemożliweproducenci smartfonów nie mają alternatywy, wśród konsumentów jest coraz bardziej rozpoznawalny, a operatorzy mogą przy nim sprzedawać więcej usług (choćby internetu mobilnego).

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA