Komórka musi mieć backup i mikropłatności
Ericsson Consumer Lab opublikował ciekawe wyniki badań dotyczących korzystania przez Polaków z nowych technologii (głównie telekomunikacyjnych). Co z nich wynika? Wymienię rzeczy, które przykuły moją uwagę:
1. 58% Polaków ma w domu telefon stacjonarny, 56 % dostęp do szerokopasmowego internetu.
2. Dostęp do internetu w domu ma: 45 % mieszkańców wsi, 55 % mieszkańców małych miast, 61 % mieszkańców średnich miast, 70 % mieszkańców wielkich miast.??
Jak widać, różnice są, ale nie można mówić o jakiejś przepaści cywilizacyjnej między wielkimi aglomeracjami a wsiami.
3. Najbardziej pożądane funkcje w telefonie komórkowym to (w tej kolejności): nawigacja, automatyczne robienie kopi zapasowej (!!!), usługa dostępności, zakup biletów, bankowość mobilna, mikropłatności, muzyka w trakcie nawiązywania połączenia, przeglądarka WWW, dostęp do serwisów społecznościowych, email, komunikatory, pobieranie muzyki.
Tu się na chwilę zatrzymam. Dosłownie zszokowała mnie tak wysoka pozycja (30% wskazań) automatycznego backupu - usługi, którą operatorzy i producenci telefonów zwykle traktują per noga. Podobnie jest z mikropłatnościami i kupowaniem biletów realizowanymi u nas głównie za pomocą protezy pt. mPay. Operatorzy, którzy tak narzekają na spadający dochód z klienta mogliby w końcu się dogadać i coś z tym zrobić.
4. Najczęściej używane funkcje/usługi komórek to: połączenia głosowe, SMSy, (dłuuuuuugo nic), aparat, poczta głosowa, odtwarzacz MP3, zestaw słuchawkowy, MMSy.
Przy odtwarzaczu MP3 jest solidny, kilkukrotny wzrost w porównaniu z badaniem z 2006 roku. Czy tak wygląda koniec dedykowanych urządzeń do odtwarzania muzyki? Mobilny internet - najwyraźniej ciągle pomijalny.
Dobra robota!
Prezentacja z wynikami z badania: