Ciekawy jest także przykład Tomio Okamury, pół Japończyka, pół Morawianina, polityka o wyglądzie bardzo niesłowiańskim, który jednak swoje kolejne kampanie opiera m.in. na kwestii blokowania imigracji (oraz na protestach przeciwko szczepieniom na covid). Ten urodzony w Tokio polityk w 2012 roku poparł wysuwany przez skrajnie nacjonalistyczne środowiska pomysł przesiedlenia Romów do Indii, a w 2017 roku ogłosił, że "ochroni Czechy przed imigracją i islamem" oraz wyprowadzi je z Unii Europejskiej. Nie są to, wbrew pozorom, słowa, które nie rezonowałyby z nastrojami społecznymi w republice. W 2013 roku jego pierwsza partia, Świt, zdobyła 6,9 proc. głosów w wyborach. W 2017 roku, po rozpadzie Świtu, założył SPD (Svoboda a přímá demokracie), które zdobyło 10,6 proc. głosów i wprowadziło do parlamentu 22 posłów.