Wojsko Polskie z wielkim kontraktem bez detali, ale z jasnym sygnałem
Nowy kontrakt Agencji Uzbrojenia z Dezametem obejmuje amunicję 60 mm do polskich moździerzy. To wzmocnienie obronności i produkcji w kraju.

Wojsko Polskie szykuje uzupełnienie zapasów. Agencja Uzbrojenia podpisała z Zakładami Metalowymi Dezamet umowę na dostawy amunicji do moździerzy kalibru 60 mm. Chodzi o kilkadziesiąt tysięcy granatów, które mają trafić do jednostek korzystających z lekkich moździerzy LM-60C/D oraz prawdopodobnie nowszych konstrukcji z rodziny LMP-2017.
Tysiące granatów dla lekkich moździerzy
Z przekazanych informacji wynika, że kontrakt obejmuje dostawę kilkudziesięciu tysięcy sztuk amunicji moździerzowej kalibru 60 mm. To właśnie ten kaliber jest podstawowym narzędziem wsparcia ogniowego na szczeblu pododdziałów, które korzystają z moździerzy LM-60C/D, a być może także z nowszych modeli LMP-2017 i LMP-2017M. Choć dokładna liczba i konfiguracja zamówionych granatów pozostaje niejawna, sama skala mówienia o dziesiątkach tys. sztuk jasno pokazuje, że nie jest to kosmetyczne uzupełnienie magazynów, lecz poważne wzmocnienie zapasów.
Tego typu amunicja trafia zarówno na poligony, jak i do składów przeznaczonych na czas kryzysu czy wojny. Duże zamówienie oznacza więc jednocześnie możliwość intensywnego szkolenia żołnierzy z wykorzystaniem realnej amunicji oraz odbudowę lub powiększenie rezerw na wypadek gwałtownego zaostrzenia sytuacji bezpieczeństwa.
Kontrakt bez szczegółów, ale z jasnym sygnałem
Agencja Uzbrojenia i Dezamet nie ujawniają ani wartości umowy, ani precyzyjnego podziału na konkretne typy granatów. W praktyce oznacza to, że opinia publiczna musi zadowolić się ogólną informacją o kalibrze i przybliżonej skali zamówienia. Tego typu ograniczona transparentność jest charakterystyczna dla części kontraktów dotyczących amunicji – z jednej strony chodzi o bezpieczeństwo, z drugiej o nieujawnianie wrażliwych danych potencjalnym przeciwnikom.
Mimo braku liczb na papierze sama informacja o zawarciu porozumienia jest ważnym sygnałem. Pokazuje, że państwo systematycznie inwestuje w najbardziej podstawowy, ale niezbędny element współczesnego pola walki: zapas amunicji dla jednostek, które w razie potrzeby jako pierwsze staną do działania.
Armia dokręca śrubę przygotowaniom
Wojsko Polskie intensywnie rozbudowuje zdolności ogniowe i logistyczne, a równolegle zwiększa zapotrzebowanie na amunicję. Granaty kalibru 60 mm są jednym z narzędzi, które w przypadku realnego zagrożenia muszą być dostępne w dużych ilościach i od ręki.
Przeczytaj także:
Kontrakt z Dezametem ma więc podwójny wymiar. To nie tylko zamówienie na konkretne uzbrojenie, ale także element większej układanki – budowania odporności państwa na podstawie własnego przemysłu, własnych mocy wytwórczych i magazynów, które nie opróżnią się po kilku dniach intensywnego użycia sprzętu.
*Źródło zdjęcia wprowadzającego: Sztab Generalny Wojska Polskiego, flickr







































