REKLAMA

Takich rakiet Polska jeszcze nie miała. Najdroższy system w historii wojska

Rząd sypnął właśnie kasą na budowę zaplecza technologicznego, które wyprodukuje zaawansowane rakiety przeciwlotnicze dla naszej armii. Za miliardy zł w Polsce powstaną wkrótce nowe fabryki produkujące pociski CAMM-ER. Tak byśmy w razie konfliktu nie musieli prosić nikogo o każdą kolejną rakietę.

Takich rakiet Polska jeszcze nie miała. Najdroższy system w historii wojska
REKLAMA

Program Narew to jeden z kluczowych filarów modernizacji obrony przeciwlotniczej Wojska Polskiego. Za tą niewiele mówiącą nazwą kryje się najdroższy system w naszej armii, którego powstanie kosztować będzie nawet 100 mld zł. Przy tej inwestycji bledną zakupy F-35, czy Patriotów.

Chodzi o stworzenie nowoczesnych zestawów rakietowych krótkiego zasięgu, które będą chronić wojsko, infrastrukturę krytyczną i kluczowe obiekty przed samolotami, śmigłowcami, dronami i pociskami manewrującymi.

REKLAMA

Narew ma wypełnić lukę pomiędzy systemami bardzo krótkiego zasięgu, takimi jak Pilica, a systemami średniego zasięgu Wisła z rakietami Patriot. To właśnie ta środkowa warstwa obrony powietrznej jest dziś jedną z najważniejszych, co dobitnie pokazała wojna w Ukrainie.

Program Narew integruje polskie technologie (Polska Grupa Zbrojeniowa) z zagranicznymi (brytyjskie pociski CAMM), co obejmuje - i to jest niezwykle wręcz ważne - transfer technologii, rozwój przemysłu zbrojeniowego i ustanowienie polskiego potencjału produkcyjnego i serwisowego. A to oznacza budowę nowych fabryk, nowe miejsca pracy dla wysoko wykwalifikowanej kadry i doświadczenie zdobywane przez naszych inżynierów.

29 grudnia 2025 r. trzy spółki otrzymały blisko miliard zł na rozwój programu Narew. Są to: Wojskowe Zakłady Elektroniczne, Mesko oraz OBR CTM. Każda z nich odpowiada za inny, ale równie ważny fragment całej układanki.

Silnik rakietowy made in Poland

Największe pieniądze w tym pakiecie trafią do Mesko. Mesko ma zbudować w Polsce zdolności produkcyjne silnika rakietowego oraz nowej głowicy fragmentującej dla pocisków CAMM-ER.

To jeden z najważniejszych elementów całego programu, bo właśnie tutaj mówimy o prawdziwym transferze technologii. Nie o składaniu gotowych części, ale o opanowaniu kluczowych kompetencji, które pozwalają rozwijać rakiety we własnym zakresie.

Wyrzutnia systemu Narew z rakietami CAMM-ER.

Mesko ma już doświadczenie z rakietami przeciwlotniczymi. To właśnie w tej fabryce powstają słynne przenośne zestawy Piorun. Teraz firma wchodzi na wyższy szczebel i szykuje się do produkcji również rakiet o większym zasięgu. Dodatkowo spółka ma wyprodukować głowice fragmentujące, czyli takie, które po eksplozji zamieniająsię w chmurę ukierunkowanych i odpowiednio twardych odłamków.

CAMM-ER po polsku

Wojskowe Zakłady Elektroniczne S.A. (WZE) w Zielonce wybudują nowoczesną halę produkcyjną dedykowaną rakietom CAMM-ER oraz kabinom dowodzenia. To tutaj technologia z Wielkiej Brytanii spotka się z polską myślą inżynieryjną i to właśnie w Zielonce z taśm produkcyjnych schodzić tysiące rakiet systemu Narew.

Projekt ma zostać sfinalizowany do 2028 r. i drastycznie zwiększy zdolności produkcyjne zakładu. To potężny zastrzyk technologiczny, który stawia nasze zakłady w europejskiej pierwszej lidze.

 Radar wczesnego wykrywania P-18PL dla systemu Narew.

Trzecim beneficjentem jest OBR CTM, który otrzymał dofinansowania na budowę Centrum Integracji Uzbrojenia i Systemów. Znaczenie inwestycji jest nie do przecenienia. Nowy obiekt przemysłowy i nowoczesna hala produkcyjna pozwolą na integrację zaawansowanych systemów oraz pracę nad dużymi, skomplikowanymi projektami. To właśnie w takich miejscach rodzą się rozwiązania, które później trafiają na wyposażenie wojska.

CAMM-ER - kły programu Narew

Rakieta CAMM-ER została stworzona przez brytyjski koncern MBDA UK. Wyróżniają się zasięgiem sięgającym ponad 40 km oraz nowoczesnym aktywnym radarem, który samodzielnie naprowadza rakietę na cel w końcowej fazie lotu. Dzięki zastosowaniu tzw. miękkiego startu pocisk może być odpalany z wyrzutni umieszczonych nawet w gęstej zabudowie lub lesie, bez ryzyka uszkodzenia lub podpalenia otoczenia.

Pocisk pędzi z prędkością przekraczającą Mach 3, co oznacza, że przemieszcza się z prędkością ponad 1000 m/s, skracając czas reakcji przeciwnika do absolutnego minimum. Cała konstrukcja waży około 160 kg, ma średnicę 190 mm i mierzy 4,2 m długości. Głowica wybuchowa waży 10 kg. Polska zamówiła ponad 1000 takich pocisków.

Więcej na Spider's Web:

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-12-30T20:19:30+01:00
Aktualizacja: 2025-12-30T19:56:23+01:00
Aktualizacja: 2025-12-30T19:22:53+01:00
Aktualizacja: 2025-12-30T19:05:57+01:00
Aktualizacja: 2025-12-30T16:36:13+01:00
Aktualizacja: 2025-12-30T16:03:11+01:00
Aktualizacja: 2025-12-30T15:51:21+01:00
Aktualizacja: 2025-12-30T13:49:57+01:00
Aktualizacja: 2025-12-30T13:00:13+01:00
Aktualizacja: 2025-12-30T10:46:39+01:00
Aktualizacja: 2025-12-29T19:57:51+01:00
Aktualizacja: 2025-12-29T19:20:38+01:00
Aktualizacja: 2025-12-29T19:05:39+01:00
Aktualizacja: 2025-12-29T18:52:52+01:00
Aktualizacja: 2025-12-29T17:08:59+01:00
Aktualizacja: 2025-12-29T16:34:24+01:00
Aktualizacja: 2025-12-29T16:01:13+01:00
Aktualizacja: 2025-12-29T15:42:37+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA