Starzenie się nie musi być przykre. Przebadano seniorów na całym świecie
Przez lata sądzono, że stan zapalny nieodłącznie towarzyszy procesowi starzenia się organizmu. Jednak nowe badania sugerują, że może to być problem typowy tylko dla świata uprzemysłowionego.

Międzynarodowy zespół naukowców porównał próbki krwi od blisko 3 tys. dorosłych osób z 4. różnych krajów: Włoch, Singapuru, Boliwii i Malezji. W skład badania weszły m.in. 2. społeczności rdzenne – Tsimane z boliwijskiej Amazonii oraz Orang Asli z Malezji. Wyniki były zaskakujące: tylko u mieszkańców Włoch i Singapuru stwierdzono wzrost markerów zapalnych wraz z wiekiem i ich związek z chorobami przewlekłymi, takimi jak niewydolność nerek. W przypadku obu społeczności rdzennych poziom cytokin, czyli białek odpowiedzialnych za stan zapalny, pozostawał stabilny i nie wiązał się z rozwojem żadnych niepokojących schorzeń.
Stan zapalny może być związany z czynnikami środowiskowymi
Wyniki badania podważają założenie, że stan zapalny w naszym organizmie musi narastać z wiekiem. Jak zauważa prof. Thomas McDade z Northwestern University, nie można dłużej zakładać, że to uniwersalna prawda biologiczna. Zdaniem naukowców różnice mogą wynikać ze środowiska i trybu życia, w tym z diety, poziomu aktywności fizycznej, kontaktu z patogenami i ekspozycji na przewlekły stres. Układ odpornościowy społeczności rdzennych wydaje się znacznie lepiej regulowany. Aktywuje się tylko wtedy, gdy jest to potrzebne, a potem się wyłącza.
Co ciekawe, osoby z Boliwii i Malezji miały wysokie poziomy cytokin przez całe życie, ale ich organizmy nie reagowały na ten stan chorobą. Badacze spekulują, że może to być naturalna adaptacja do warunków środowiskowych, gdzie częsty kontakt z pasożytami, bakteriami i wirusami stymuluje układ odpornościowy bez szkody dla zdrowia.
Obecne założenia opierają się na danych z krajów wysoko rozwiniętych
Autorzy badania wskazują, że obecne podejście do badań nad starzeniem opiera się głównie na danych z krajów wysoko rozwiniętych, tymczasem wnioski z takich badań mogą nie mieć zastosowania na większą skalę. Najnowsze odkrycie pokazuje, że przewlekły stan zapalny nie jest czymś, co musi nas spotkać na starość, a być może wynikiem naszego stylu życia. Zdaniem specjalistów, daje to podstawy do dalszych badań nad metodami, które mogłyby regulować odpowiedź zapalną i hamować jej szkodliwy wpływ w starzejącym się organizmie.
Przeczytaj także:
Dalsze badania nad regulacją stanu zapalnego w różnych środowiskach mogą w przyszłości odegrać istotną rolę w opracowaniu metod, które pozwolą ludziom starzeć się bez typowych dla wieku chorób. Jeśli uda się zrozumieć, dlaczego organizmy rdzennych społeczności skutecznie hamują przewlekłe zapalenia mimo wysokiego poziomu cytokin, możliwe będzie stworzenie terapii lub zaleceń stylu życia chroniących przed takimi schorzeniami, jak cukrzyca typu 2, choroba Alzheimera, niewydolność nerek, miażdżyca, czy przewlekła obturacyjna choroba płuc. To może doprowadzić do rewolucji w profilaktyce chorób wieku starczego, jednak nie poprzez leczenie ich objawów, ale przez utrzymanie organizmu w stanie naturalnej odporności i równowagi przez całe życie.
*Źródło zdjęcia głównego: Rawpixel.com/shutterstock.com