Snapdragon w PC - od pośmiewiska do mainstreamowego gracza

Żeby zrozumieć skalę obecnego sukcesu, trzeba najpierw przypomnieć sobie, jak wyglądały poprzednie próby Qualcomma w segmencie PC. Snapdragon 8cx, który zadebiutował w 2018 r., miał być odpowiedzią na Apple M1 - niestety, okazał się być raczej odpowiedzią na pytanie jak nie robić procesorów do laptopów.

Pierwsze laptopy ze Snapdragonem 8cx były wprost mówiąc katastrofą. Wydajność? Znacznie niższa od obiecywanej, przy całkiem wysokim poborze energii. Kompatybilność aplikacji? Koszmar. Stosunek ceny do wydajności? Lepiej nie wspominać. Qualcomm obiecywał wydajność konkurencyjną z Intel Core i5, a dostarczał coś, co ledwo dorównywało procesorom mobilnym sprzed kilku lat.

Czytaj też:

Problem był tak poważny, że Qualcomm zaczął obwiniać za porażkę producentów laptopów, zarzucając im zbyt wysokie ceny tych komputerów. To było jak przyznanie się do porażki z próbą ratowania twarzy.

Jednak miniony rok przyniósł coś, czego nikt się nie spodziewał - Qualcomm w końcu stworzył procesor, który nie tylko spełnia obietnice, ale je przekracza. Snapdragon X Elite i jego młodszy brat X Plus to produkty z zupełnie innej ligi niż poprzednicy.

Dane z testów wydajności są jednoznaczne - Snapdragon X Elite dorównuje, a w niektórych scenariuszach przewyższa sztandarowe procesory Intela i AMD. W Geekbench 6 pojedynczy rdzeń Snapdragona X Elite uzyskuje wyniki na poziomie 2427 punktów, wyprzedzając Intel Core i9-13900H (2337 punktów) i dorównując AMD Ryzen 9 8945HS. W testach wielordzeniowych różnica jest jeszcze bardziej imponująca - 14254 punkty to o 25,7 proc. więcej niż i9-13900H.

To, co jeszcze rok temu wydawało się niemożliwe, dziś jest faktem - Snapdragon X Elite konkuruje z najlepszymi procesorami mobilnymi na rynku. W porównaniu z Intel Core Ultra 7 czy AMD Ryzen AI Qualcomm już nie jest outsiderem, tylko równorzędnym graczem.

Szczególnie imponująca jest wydajność w aplikacjach wykorzystujących AI. Snapdragon X Elite oferuje do 45 TOPS mocy obliczeniowej NPU, co czyni go idealnym kandydatem na erę AI PC. Microsoft nie przypadkowo wybrał właśnie tę platformę jako sztandarową dla swoich Copilot+ PC.

Ale prawdziwą siłą Snapdragona X Elite nie jest tylko surowa wydajność - to połączenie mocy z efektywnością energetyczną. Laptop z tym procesorem może pracować do 26 godz. na jednym naładowaniu, co jest rezultatem niemożliwym do osiągnięcia na tradycyjnych platformach x86 przy podobnej wydajności.

Jeszcze przed rokiem laptopy ze Snapdragonem były rzadkością - dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Według danych z Computex 2025 Qualcomm ma już ponad 85 projektów w produkcji lub rozwoju, z celem osiągnięcia ponad 100 modeli do 2026 r.

Lista dostępnych modeli robi wrażenie. Microsoft Surface Pro 11 i Surface Laptop 7th Edition, które jako pierwsze wprowadziły platformę Copilot+ PC. Lenovo Yoga Slim 7x -laptop, na którym piszę ten tekst - oferuje oszałamiający 14,5-calowy wyświetlacz OLED 3K z odświeżaniem 90 Hz przy wadze zaledwie 1,3 kg. HP OmniBook X z jego imponującym czasem pracy na baterii. Vivobook S15 z jego 15,6-calowym ekranem OLED 120 Hz.

Co ważne to nie są już eksperymenty czy niszowe produkty. To pełnoprawne laptopy premium od największych producentów, które konkurują z najlepszymi modelami na Intelu i AMD. Fakt, że firmy takie jak Lenovo, HP, Asus, Dell i Acer równocześnie wprowadzają modele ze Snapdragonem, świadczy o dojrzałości platformy.

Jednym z największych problemów poprzednich generacji Snapdragonów była kompatybilność aplikacji. Dziś sytuacja wygląda diametralnie inaczej. Microsoft znacząco ulepszył swój emulator Prism, który pozwala uruchamiać aplikacje x64 na ARM z minimalną stratą wydajności.

Dane są imponujące - według Qualcomma użytkownicy spędzają 93 proc. czasu na natywnych aplikacjach ARM64. W skali całego rynku mamy już ponad 750 natywnych aplikacji i 1400 zoptymalizowanych gier. Tempo wzrostu jest oszałamiające - jeszcze w 2021 r. natywnych aplikacji ARM64 było zaledwie kilkadziesiąt, a dziś mówimy o setkach.

Kluczowe aplikacje jak Google Chrome, Mozilla Firefox, Microsoft Edge, Spotify, VLC Media Player, a nawet Adobe Lightroom działają natywnie na ARM64. Microsoft 365, zbudowany przy użyciu ARM64EC, zachowuje kompatybilność z wtyczkami x64, jednocześnie zyskując prędkość i efektywność natywnego kodu.

Ale prawdziwą siłą platformy jest nie tylko liczba natywnych aplikacji, ale jakość emulacji x64. Najnowsza wersja Prism obsługuje rozszerzenia takie jak AVX i AVX2, co znacznie poprawi kompatybilność z wymagającymi aplikacjami i grami. Nawet Adobe Premiere Pro 25 działa już pod emulacją.

To, co zobaczyłem na Computex 2025 jasno pokazuje, że Qualcomm traktuje rynek PC bardzo poważnie. CEO Cristiano Amon nie pozostawił złudzeń: Będziemy na rynku PC na zawsze. To nie jest eksperyment - to długoterminowa strategia.

Plany na przyszłość są ambitne. Już w Q1 2026 roku pojawią się procesory Snapdragon X kolejnej generacji z rdzeniami Oryon V2. Dell planuje wprowadzenie laptopów XPS z tymi procesorami. Generacja trzecia (Oryon V3) ma oferować nawet do 18 rdzeni w konfiguracji System-in-Package z 48 GB RAM i 1 TB SSD w jednym opakowaniu.

Qualcomm celuje w 12 proc. udziału w globalnym rynku PC do 2029 r. Może się to wydawać skromnie, ale pamiętajmy, że jeszcze rok temu udział ten wynosił mniej niż 0,8 proc. Już dziś w segmencie laptopów premium (powyżej 800 dol.) w Stanach Zjednoczonych Qualcomm osiągnął ponad 10 proc. udziału.

Firma nie ogranicza się też tylko do laptopów. Na Computex 2025 Qualcomm zapowiedział wejście na rynek data center z procesorami ARM zaprojektowanymi do współpracy z GPU Nvidii. To pokazuje, jak szeroko firma myśli o przyszłości przetwarzania danych.

Jako długoletni użytkownik laptopów na Intelu i AMD muszę przyznać, że przesiadka na Snapdragon X Elite była szokiem. Pozytywnym szokiem. Mój Lenovo Yoga Slim 7x nie tylko dorównuje wydajnością mojemu poprzedniemu laptopowi z Ryzenem, ale przewyższa go w każdym aspekcie użytkowania codziennego.

Czas pracy na baterii? 15+ godzin rzeczywistej pracy to coś, o czym na x86 mogłem tylko pomarzyć. Cicha praca? Wentylatory prawie nigdy się nie włączają, nawet przy obciążeniu. Szybkość działania? System uruchamia się błyskawicznie, aplikacje instalują się bez rozkręcania wentylatorów.

Kompatybilność aplikacji? W ciągu pół roku używania napotkałem może dwa problemy, które szybko rozwiązały aktualizacje. Wszystko inne działa bez zarzutu, często lepiej niż na poprzednim laptopie z AMD (na marginesie: zazwyczaj AMD oferuje bardziej mnie satysfakcjonujące rezultaty od Intela, którego plasowałbym jeszcze niżej).

Postawię sprawę jasno - Qualcomm już nie jest aspirantem do miana mainstreamowego producenta chipsetów PC. Qualcomm nim jest. Snapdragon X Elite i X Plus to procesory, które mogą bez wstydu konkurować z najlepszymi propozycjami Intela i AMD, oferując przy tym unikalne zalety w postaci wyjątkowej efektywności energetycznej i natywnego wsparcia AI.

Droga od Snapdragona 8cx do X Elite to historia o tym, jak nie rezygnować i kontynuować rozwój nawet po spektakularnych porażkach. To lekcja dla całej branży, że przemyślana ewolucja może przeważyć nad rewolucją.

Czy to oznacza koniec dominacji Intela i AMD? Absolutnie nie. Ale oznacza to, że po raz pierwszy od dekad mamy trzecią, w pełni konkurencyjną platformę dla komputerów osobistych. A dla konsumentów oznacza to więcej wyboru, lepszą wydajność na wat i dłuższą pracę na baterii.

Jako zadowolony użytkownik mogę powiedzieć jedno - po Snapdragonie X Elite powrót do tradycyjnego x86 wydaje mi się krokiem wstecz. I to jest chyba najlepsze podsumowanie tego, jak daleko zaszedł Qualcomm w ciągu ostatnich sześciu lat.