Rzuca wyzwanie Muskowi. "Jesteśmy o wiele bliżej Matrixa, niż ludzie zdają sobie sprawę"
Gabe Newell od lat potajemnie budował imperium w dziedzinie interfejsów mózg-komputer. Jego firma Starfish Neuroscience ujawniła szczegóły pierwszego chipa do implantacji w mózgu, który ma być gotowy już pod koniec tego roku.

Urządzenie ma rozmiar zaledwie 2 x 4 mm i pobór mocy 1,1 mW, bezpośrednio konkuruje z rozwiązaniami Neuralink Elona Muska, oferując przy tym bardziej zaawansowane funkcje wieloregionowego dostępu do mózgu. Newell od dekady eksploruje możliwości łączenia ludzkiego umysłu z komputerami, początkowo w kontekście gier wideo, ale teraz jego ambicje sięgają znacznie dalej - od leczenia chorób neurologicznych po rewolucję w sposobie, w jaki ludzie odczuwają rzeczywistość.
Valve'owa rewolucja. Od Half-Life'a do interfejsów mózgowych
Gabe Newell nie przypadkiem stał się jedną z najbardziej wpływowych postaci w branży gier wideo. Współtwórca Valve Corporation, firmy odpowiedzialnej za kultowe serie Half-Life, Portal i Counter-Strike oraz platformę Steam, od zawsze wykazywał się niezwykłą intuicją technologiczną. Jednak jego najnowszy projekt wykracza daleko poza tradycyjne rozumienie rozrywki interaktywnej.
To też jest ciekawe:
Historia zainteresowania Newella interfejsami mózg-komputer (BCI) sięga ponad dekady wstecz. Początkowo w Valve prowadzono badania psychologiczne nad biologicznymi reakcjami graczy na gry wideo. Firma rozważała nawet wykorzystanie monitorów w płatkach uszu do swojego pierwszego headsetu VR. Te eksperymenty stopniowo ewoluowały w kierunku bardziej zaawansowanych rozwiązań BCI, które Valve publicznie zaprezentowało podczas Game Developers Conference w 2019 r.
Steam jako platforma przyszłości
Platforma Steam, która w 2024 r. osiągnęła przychody szacowane na 10,8 mld dol., stanowi idealną bazę do testowania przyszłych technologii BCI. Z ponad 89 tys. dostępnych gier i 33 mln szczytowych użytkowników jednocześnie Steam oferuje bezprecedensowy dostęp do globalnej społeczności graczy. Ta pozycja może okazać się kluczowa w popularyzacji technologii interfejsów mózgowych w zastosowaniach rozrywkowych.
Newell wielokrotnie podkreślał, że firmy rozrywkowe, które nie będą myśleć o technologii BCI, czeka wydarzenie na poziomie wymierania. Jego wizja wykracza daleko poza tradycyjne kontrolery czy nawet systemy VR - przewiduje on świat, w którym mózg bezpośrednio komunikuje się z urządzeniami elektronicznymi.
Starfish Neuroscience, tajny projekt Gabena

W sierpniu 2019 r., jeszcze przed publicznymi wypowiedziami o BCI, Newell potajemnie zarejestrował firmę Starfish Neuroscience. Przez lata firma działała w trybie stealth, rozwijając technologie interfejsów mózg-komputer z dala od mediów i konkurencji. Dopiero w zeszłym roku strona internetowa firmy została zaktualizowana, ujawniając pierwsze szczegóły działalności.
Zespół Starfish składa się z wybitnych specjalistów z różnych dziedzin. Oprócz Newella w firmie pracuje Alan Yates, były inżynier sprzętu VR z Valve, który uczestniczył w tworzeniu systemu Lighthouse dla Steam VR. Zespół obejmuje również neuroinżynierów, fizyków i innych naukowców specjalizujących się w neurotechnologii.
Filozofia mniej inwazyjnego podejścia
W przeciwieństwie do Neuralinka, które koncentruje się na implantach wielkości monety wymagających inwazyjnych procedur chirurgicznych, Starfish Neuroscience stawia na mało inwazyjne rozwiązania. Filozofia firmy opiera się na przekonaniu, że przyszłość interfejsów mózgowych leży w urządzeniach tak małych i wydajnych, że ich implantacja będzie stosunkowo prosta, a ryzyko minimalne.
Starfish rozwija również zaawansowane technologie transkranialnej stymulacji magnetycznej (TMS) sterowanej robotycznie. System ten może być wykorzystywany do leczenia zaburzeń takich jak choroba dwubiegunowa czy depresja, oferując precyzyjną, nieinwazyjną terapię neurologiczną.
Mały chip, wielkie możliwości
Chip opracowany przez Starfish Neuroscience imponuje swoimi parametrami technicznymi. Urządzenie o wymiarach zaledwie 2x4 mm zostało wyprodukowane w procesie technologicznym TSMC 55nm. To znacząco mniejsze rozwiązanie niż implant Neuralink N1, który ma około 23 mm szerokości i 8 mm grubości.
Najważniejsze cechy urządzenia obejmują wyjątkowo niski pobór mocy wynoszący 1,1 mW podczas normalnego nagrywania. Dla porównania chip Neuralink N1 zużywa około 6 mW i wymaga okresowego ładowania bezprzewodowego.

Chip posiada 32 miejsca na elektrody z 16 kanałami nagrywania jednocześnie przy częstotliwości 18,75 kHz. System obsługuje zarówno nagrywanie sygnałów neuronowych (impulsy i LFP) jak i stymulację mózgu poprzez impulsy dwufazowe. Wbudowane przetwarzanie danych i detekcja impulsów pozwalają urządzeniu pracować z interfejsami bezprzewodowymi o małej przepustowości.
Zaawansowane funkcje diagnostyczne chipa obejmują wbudowany monitoring impedancji i pomiar przejściowy napięcia stymulacji. Te funkcje są kluczowe dla długoterminowej niezawodności implantu i bezpieczeństwa pacjenta. System może automatycznie dostosowywać parametry pracy w zależności od zmieniających się warunków w tkance mózgowej.
Konkurencja z Neuralinkiemem. Dawid przeciwko Goliatowi
Porównanie Starfish Neuroscience z Neuralinkiemem Elona Muska ujawnia fundamentalnie różne podejścia do rozwoju technologii BCI. Neuralink, który otrzymał zgodę FDA w maju 2023 r., skupia się na implantach z 1024 elektrodami rozmieszczonymi na 64 niciach. Do tej pory urządzenie zostało implantowane trzem pacjentom, choć u pierwszego z nich 85 proc. nici odłączyło się od mózgu.
Podczas gdy Neuralink koncentruje się na pojedynczym regionie mózgu, zwykle w korze ruchowej, Starfish dąży do równoczesnego dostępu do wielu regionów . Takie podejście jest szczególnie istotne w leczeniu złożonych zaburzeń neurologicznych, które obejmują dysfunkcje na poziomie całych obwodów neuronowych.
Starfish podkreśla, że istnieją coraz mocniejsze dowody na to, że wiele chorób neurologicznych wiąże się z dysfunkcją na poziomie obwodów, gdzie interakcje między różnymi regionami mózgu mogą być zaburzone.

W przeciwieństwie do Neuralink, które rozpoczęło już testy kliniczne, Starfish znajduje się we wczesnej fazie rozwoju i aktywnie poszukuje współpracowników. Firma szczególnie zainteresowana jest partnerami specjalizującymi się w bezprzewodowym przesyłaniu energii, komunikacji i projektowaniu niestandardowych implantów neuronowych.
Wizja przyszłości - od gier do Matrixa
Newell od lat fascynuje się potencjałem interfejsów mózg-komputer w kontekście gier wideo. W wywiadzie dla IGN w 2020 roku stwierdził: Jesteśmy o wiele bliżej Matrixa, niż ludzie zdają sobie sprawę. Jego wizja wykracza jednak daleko poza science fiction - przewiduje on rzeczywistą rewolucję w sposobie, w jaki ludzie doświadczają rzeczywistości.
Valve od lat eksperymentuje z technologią BCI w kontekście gier. Firma współpracuje z organizacją technologiczną OpenBCI nad headsetem Galea, który może działać w tandemie z zestawem VR Index. System ten pozwala interpretować, czy gracz jest podekscytowany, zaskoczony, smutny, znudzony, rozbawiony czy przestraszony.
Newell wyobraża sobie gry, które automatycznie dostosowują poziom trudności, gdy system wykryje, że gracz się nudzi. Ale jego ambicje sięgają znacznie dalej - przewiduje możliwość pisania informacji bezpośrednio do mózgu gracza, zmieniania uczuć, a nawet pomagania w poczuciu bycia inną osobą.
Peryferia mięsne i przyszłość percepcji
Według Newella obecne możliwości doświadczania gier są ograniczone przez nasze ciało - czy też meat peripherals, jak je nazywa. Interfejsy bezpośrednio łączące się z mózgiem gracza mogą otworzyć znacznie więcej możliwości. Rzeczywisty świat będzie wydawał się płaski, bezbarwny i niewyraźny w porównaniu do doświadczeń, które będziesz w stanie stworzyć w mózgach ludzi, przewiduje Newell.
Ta wizja nie jest czysto teoretyczna. Newell zauważa, że łączenie się z korą ruchową i wzrokową będzie łatwiejsze niż oczekiwano, podczas gdy sprawianie, by ludzie czuli zimno, to znacznie bardziej skomplikowany problem ze względu na zaangażowanie układu immunologicznego.
Mrzonka czy rzeczywistość?
Obecny etap rozwoju Starfish można scharakteryzować jako wczesną fazę komercjalizacji. Firma nie twierdzi jeszcze, że stworzyła kompletne systemy zasilania czy metody implantacji. Zamiast tego koncentruje się na opracowaniu najważniejszego elementu - samego chipa elektrofizjologicznego.
Ta strategia może okazać się mądra w kontekście szybko rozwijającego się rynku neurotechnologii. Poprzez skupienie się na kluczowej technologii i poszukiwanie strategicznych partnerów Starfish może uniknąć niektórych problemów, z jakimi boryka się Neuralink, takich jak odłączające się nici implantów.
Rynek neurotechnologii szybko się rozwija, a zainteresowanie inwestorów rośnie. Sukces platformy Steam, która generuje przychody przekraczające 10 mln dol. rocznie pokazuje, że Newell ma doświadczenie w budowaniu i skalowaniu technologicznych platform. To doświadczenie może okazać się bezcenne w komercjalizacji technologii BCI.
Od smartfonów do smartbrainów
Konkurencja z Neuralinkiem będzie intensywna, ale unikalne podejście Starfish do mało inwazyjnych, wieloregionalnych implantów może zapewnić firmie przewagę konkurencyjną. Sukces projektu może nie tylko zrewolucjonizować leczenie chorób neurologicznych, ale także otworzyć nową erę w rozrywce interaktywnej i interakcji człowiek-komputer.
Perspektywa bezpośredniego połączenia z urządzeniami elektronicznymi poprzez interfejsy mózgowe może wydawać się zarówno ekscytująca, jak i niepokojąca. Niezależnie od osobistych preferencji rozwój tej technologii prawdopodobnie będzie miał głęboki wpływ na przyszłość całej branży elektronicznej. Pytanie nie brzmi już czy technologia BCI stanie się mainstream, ale kiedy i w jakiej formie to się stanie.