REKLAMA

Microsoft twierdzi, że pieniądze przestaną się liczyć. Mówi, co będzie nową walutą

Inteligencja jako nowa waluta w erze sztucznej inteligencji? Taką wizję roztacza na dziś jedna z najważniejszych osób w Microsofcie. Czy to przypadek kompletnego odklejenia - czy też bieżąca rewolucja ma większe znaczenie, niż nam się pierwotnie wydawało?

Microsoft AI pieniądze
REKLAMA

Mustafa Suleyman to uznany ekspert w dziedzinie sztucznej inteligencji, który obecnie pełni funkcję dyrektora generalnego i wiceprezesa wykonawczego działu Microsoft AI. Jego droga do tej pozycji jest nietypowa dla liderów w branży technologicznej. Urodził się w Londynie jako syn syryjskiego imigranta pracującego jako taksówkarz i pielęgniarki NHS.

W 2010 r. współzałożył DeepMind, jeden z najbardziej innowacyjnych laboratoriów badawczych zajmujących się sztuczną inteligencją, który w 2014 r. został przejęty przez Google. Następnie w 2022 r. założył Inflection AI, firmę zajmującą się uczeniem maszynowym, wycenianą przez Wall Street Journal na 4 mld dol. W 2025 r. Microsoft powierzył mu kierowanie nowo utworzonym działem Microsoft AI.

REKLAMA

To też jest ciekawe:

Suleyman jest autorem książki Nadchodząca fala. Sztuczna inteligencja, władza i najważniejszy dylemat ludzkości w XXI wieku, w której analizuje szybki rozwój sztucznej inteligencji oraz jej potencjalne zagrożenia i szanse dla społeczeństwa. Jego perspektywa jest wyjątkowa, ponieważ łączy dogłębną wiedzę techniczną z szerokim spojrzeniem na implikacje społeczne i ekonomiczne rozwoju AI.

Koncepcja Universal Basic Provision według Suleymana

W niedawnym wywiadzie z Jules Terpak Suleyman przedstawił swoją wizję uniwersalnego podstawowego zabezpieczenia (Universal Basic Provision, UBP) jako alternatywę dla często dyskutowanego uniwersalnego dochodu podstawowego (Universal Basic Income, UBI).

- Zaproponowałem tę koncepcję już w latach 2016-2017, ponieważ uważam, że w pewien sposób bierzemy tę inteligencję – to, co uczyniło nas ludzi gatunkiem odnoszącym sukcesy, tę zdolność do przewidywania w skomplikowanych środowiskach i podejmowania działań – i czynimy ją tanią i zasadniczo obfitą - wyjaśnia Suleyman.

Według niego sztuczna inteligencja działa jak osobisty zespół wsparcia, który pomaga w realizacji pomysłów i zadań. Chociaż nie jest to to samo co posiadanie twardych dolarów Suleyman zauważa istotne podobieństwo. - Gotówka i inteligencja są dość podobne, prawda? Obie mają potencjał, aby realizować inne rzeczy. Więc w pewnym sensie, zapewnienie ludziom dostępu do inteligencji nie jest całkowicie odmienne od zapewnienia im dostępu do gotówki. To sprawczość. To zdolność do działania. To zdolność wpływania na zmiany w jakimś innym środowisku - twierdzi.

Suleyman przyznaje, że ludzie nadal będą potrzebować pewnej ilości tradycyjnej waluty, szczególnie do zakupu dóbr materialnych, ale twierdzi, że ogólna potrzeba posiadania pieniędzy może ulec zmniejszeniu. - To uczyni nas wszystkich znacznie, znacznie bogatszymi. Być może będziemy potrzebować mniej dolarowego dochodu, aby żyć tak jak dziś, ponieważ nadal będziemy potrzebować pewnego dochodu w dolarach. Ale możemy być w stanie zastąpić wiele wydatków - jak deklaruje.

Przyszłość pracy w erze AI

Suleyman przewiduje głębokie zmiany w sposobie, w jaki będziemy pracować w przyszłości. W wywiadzie dla podcastu Big Technology stwierdził: - Myślę, że twój codzienny workflow po prostu nie będzie wyglądał tak jak teraz za 10 czy 15 lat. Będzie to w większym stopniu polegało na zarządzaniu swoim agentem AI, proszeniu go o wykonanie różnych rzeczy, sprawdzaniu jakości jego pracy, otrzymywaniu informacji zwrotnych i wchodzeniu w tę symbiotyczną relację, w której iterujesz z nim – stwierdził wywiadzie dla podcastu Big Technology.

Ta wizja zakłada bliską współpracę między ludźmi a systemami AI, gdzie sztuczna inteligencja staje się nieodłącznym elementem procesu pracy. Jednak Suleyman nie ukrywa, że w dłuższej perspektywie AI może również zastępować ludzką pracę. - Myślę, że w długim terminie - na przestrzeni wielu dekad - musimy bardzo poważnie zastanowić się, jak integrujemy te narzędzia, ponieważ pozostawione całkowicie rynkowi i sobie samym, są to narzędzia zasadniczo zastępujące pracę - ostrzegał w styczniu ubiegłego roku.

Mimo to w krótszej perspektywie Suleyman jest optymistyczny co do roli AI jako narzędzia wzmacniającego ludzkie możliwości. -Będą nas wzmacniać i czynić mądrzejszymi i bardziej produktywnymi przez następne kilka dekad, ale w dłuższej perspektywie to jest otwarte pytanie - deklaruje.

Microsoft + Suleyman = <3

Pod przewodnictwem Suleymana Microsoft przyjął interesującą strategię w rozwoju AI. Zamiast dążyć do bycia na samym froncie rozwoju technologicznego firma świadomie wybiera pozycję bliskiego drugiego, pozostając kilka miesięcy za liderami takimi jak OpenAI.

- Jest taniej udzielić konkretnej odpowiedzi, gdy poczekało się pierwsze trzy lub sześć miesięcy na to, by liderzy szli pierwsi. Nazywamy to strategią poza frontem - wyjaśnił Suleyman w wywiadzie dla CNBC. - To właściwie nasza strategia - grać bardzo blisko drugiego, biorąc pod uwagę kapitałochłonność tych modeli - twierdzi.

Jednocześnie Microsoft intensywnie rozwija swoją ofertę AI, w tym asystenta Copilot. Niedawno firma ogłosiła szereg ulepszeń, w tym lepszą pamięć, głębsze funkcje personalizacji oraz możliwość podejmowania działań w imieniu użytkownika. Suleyman uważa, że to właśnie osobowość i charakter asystentów AI będzie głównym czynnikiem różnicującym produkty na rynku: - Będziemy się różnić, opierając się na osobowości i tonie bardzo, bardzo niedługo. Chcemy, żeby to było jak rozmowa z kimś, kogo znasz naprawdę dobrze - jak zapowiada.

Mimo ścisłej współpracy z OpenAI Suleyman podkreśla, że długoterminowym celem Microsoftu jest samowystarczalność w dziedzinie AI. - Długoterminowo absolutnie kluczowe jest, abyśmy byli w stanie robić AI samodzielnie w Microsoft. Do co najmniej 2030 r. jesteśmy głęboko związani partnerstwem z OpenAI, z którymi mamy niezwykle udaną relację - zapowiada.

Odklejenie od rzeczywistości czy realne proroctwo?

W swojej książce Nadchodząca fala Suleyman analizuje fundamentalne wyzwania związane z rozwojem sztucznej inteligencji. Dostrzega potencjalne zagrożenia dla demokracji i wolności jednostek, ale jednocześnie widzi szanse na pozytywne zmiany w obszarach ważnych dla społeczeństwa.

Z jednej strony, powszechny dostęp do zaawansowanych narzędzi AI może demokratyzować możliwości, które dotychczas były zarezerwowane dla osób z odpowiednimi środkami finansowymi. - To właśnie inteligencja stworzyła wszystko, co ma wartość w naszej ludzkiej cywilizacji. Wszystko wokół nas jest produktem inteligentnych ludzi, którzy się zbierają, organizują, tworzą, wynajdują i produkują wszystko, co widzisz w swoim polu widzenia w tej chwili - zauważa Suleyman.

Z drugiej strony Suleyman jest świadomy ryzyka związanego z rozwojem AI. W swojej książce porównuje rozwój technologiczny do języka czy chemii - nie są to niezależne całości, ale składają się z wzajemnie łączących się i rekombinujących elementów. Ta złożoność może prowadzić do nieprzewidzianych konsekwencji, szczególnie jeśli rozwój technologii zostanie pozostawiony wyłącznie siłom rynkowym.

Istnieje również obawa, że AI może pogłębić nierówności społeczne, jeśli dostęp do zaawansowanych narzędzi nie będzie powszechny. Dlatego koncepcja UBP, zakładająca szeroki dostęp do inteligencji jako nowej formy bogactwa, może być postrzegana jako próba złagodzenia potencjalnych negatywnych skutków społecznych rozwoju AI.

Co to dla nas oznacza?

Wizja Mustafy Suleymana przedstawia fundamentalnie nowe spojrzenie na ekonomię i strukturę społeczną w erze zaawansowanej sztucznej inteligencji. Koncepcja inteligencji jako nowej waluty oraz uniwersalnego podstawowego zabezpieczenia stanowi interesującą alternatywę dla tradycyjnych modeli ekonomicznych, które mogą okazać się niewystarczające w obliczu gwałtownych zmian technologicznych.

Jednocześnie realizacja tej wizji wymaga rozwiązania wielu złożonych problemów, w tym kwestii dostępu do technologii, prywatności danych czy kontroli nad rozwojem AI. Suleyman zdaje sobie sprawę z tych wyzwań, co odzwierciedla jego strategiczne podejście do rozwoju AI w Microsoft oraz jego wcześniejsza praca nad standardami etycznymi w dziedzinie sztucznej inteligencji.

Warto zauważyć, że przewidywania Suleymana wpisują się w szerszy trend myślenia o przyszłości, w której wartość ekonomiczna będzie w coraz większym stopniu generowana przez niematerialne aktywa, takie jak wiedza, kreatywność i zdolność do rozwiązywania złożonych problemów. W takim świecie, dostęp do narzędzi wzmacniających te zdolności może rzeczywiście stać się kluczowym czynnikiem determinującym jakość życia i możliwości jednostek.

REKLAMA

Niezależnie od tego, czy wizja Suleymana w pełni się zrealizuje, jego przemyślenia stanowią ważny głos w debacie na temat przyszłości pracy, ekonomii i społeczeństwa w erze sztucznej inteligencji. Jako dyrektor działu AI w jednej z największych firm technologicznych na świecie, Suleyman ma unikalną możliwość wpływania na kierunek rozwoju AI, a jego perspektywa zasługuje na uważne rozważenie.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-18T12:14:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-18T09:37:06+02:00
Aktualizacja: 2025-04-17T21:05:52+02:00
Aktualizacja: 2025-04-17T20:17:05+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA